A jak myślisz, jak to wygląda?
Pierwsze zdanie:
-brak spacjiWstawaj! Ku*wabrak przecinka głuchy jesteś? WSTAWAJ!. - Tajemniczy mężczyzna uderzył Borysa.
Po myślniku powinna być spacja. Po ku*wie - przecinek. Absolutnie bez sensu jest kropka po wykrzykniku. Interpunkcja - słowo-klucz.
Ponadto: bez sensu jest też pisanie wielkimi literami "wstawaj". Jeśli widziałeś gdzieś książkę, gdzie bohater drze mordę caps lockiem, to jest to grafomańskie gówno, z którego nie powinno się brać przykładu.
Na sraczkowo z kolei zaznaczyłem bardzo ubogi opis. Kim jest Borys? Tajemniczy mężczyzna? Żeby zacząć a'la Hitchcock trzeba umieć pisać, mieć już wyrobiony warsztat.
Po uderzeniu mężczyzna zaczął się śmiać.
Który? Ten "tajemniczy" czy Borys? Dwuznaczność, której być nie powinno.
Znajdował się w ciemnym pokoju. Nad nim wisiała lampa
Mając w pamięci kalkę wiem co chciałeś uzyskać, ale: lampa najpewniej świeciła. Gdyby nie świeciła, nie widziałby jej. Jeśli świeciła, pokój nie był ciemny, a jedynie niedoświetlony. Czyli - błąd logiczny.
po środku
Pośrodku, łącznie.
stały na pierwszy rzut oka metalowe ciężkie drzwi.
Stały na nogach? Stały opartę o ściane? Czy jednak znajdowały się? Uwaga o materiale, o ile w ogóle ją ująć, bo jest nieistotna, powinna znaleźć się na końcu, by nie rozpraszać.
Przed nim stał mężczyzna w ciemnej skórzanej kurtcespacja?!, niebieskich znoszonych jeansach oraz białych Adidasachspacja?!, a na głowie nosił
Kominiarkę.
Sraczkowaty: używasz schematu. Oklepanego jak dupa prostytutki przy drodze wojewódzkiej.
Czerwony: NIE stawia się spacji przed przecinkiem. Ponadto: to nie język niemiecki, "adidasy" i "kominiarka" małą literą. Żebyś chociaż to robił systematycznie, a nie jak się przywidzi...
Borys ledwo mógł oddychać. Napluł krwią na mężczyznę.
Weź trochę wody do ust, wstrzymaj oddech na minutę i spróbuj pluć. Sam by się popluł, a nie kogoś stojącego przed nim.
-Przynieś nożyce. - Rozkazał
- Cyku cyk! Zaraz komuś obetniemy paluszki! - Zaśmiał się.
ku*wa, ale kto ma przynieść nożyce? Czy inspirowałeś się chociażby filmem Split, gdzie facet ma kilkadziesiąt osobowości? Czy może nie dopilnowałeś takiej dość istotnej kwestii jak liczba bohaterów w scenie? Poza tym: po "rozkazał" kropka, o ile nie wskazujesz celu rozkazu. Po drugie: w tych wypadkach kropka po "nożyce" i wielka litera przy "rozkazał" są zbędne. Zobacz jak się pisze dialogi:
http://www.jezykowedylematy.pl/2011/09/ ... ne-porady/I to jest dopiero 9 z 41-42 linijek tekstu. To jest bez sensu, po prostu. Ani nie przemyślałeś treści, ani formy.