Przyszła wiosna, a z nią słońce, wszechobecne kolory, pozostała tylko szarość na mordach ludzi. Pozimowy flegmatyzm czy coś na ten gust. Brakuje im życia i uśmiechu. Zastanawia mnie czemu. Odpowiednia muzyka i od razu jakoś tak bardziej chce się żyć.
16:19 Edka: Strach się odezwać, wszystko chu*owe i wszyscy brzydcy.