Niewiele spraw:
- malkontenctwo
- poprawność polityczna
- teorie spiskowe, tajemnice i ogólnie szukanie dziury w całym
- smoluchy (= Romowie)
- coraz droższe "prezenty" na Pierwszą Komunię
- postępująca imbecylizacja dzieci i młodzieży w szkołach
- wtrącanie się ludzi - zwłaszcza sąsiadów - do nie swoich spraw
- zintegrowana karta graficzna w laptopie
- *ujowy i drogi internet w tym kraju (przynajmniej w moich stronach)
- ból karku, który mnie męczy już od paru miesięcy
- zimna woda w Dunajcu, która uniemożliwia mi pozbycie się owego bólu
- mało letnia pogoda jak na razie = temperatura poniżej 30st. Celsjusza
- smsy z konkursami gdzie możesz coś wygrać - wystarczy jeden sms... akurat
- "Seks w wielkim mieście", "Prison break" i "Mentalista"
- i coraz więcej 'papki dla mas' w Telewizji Polskiej (czyt. "Kocham Cię Polsko", "M jak miłość", "Plebania" itd.)
A, i to, że mnie co chwilę wylogowywuje z tego forum
P.S.
Włączyłem TV i od razu sobie przypomniałem co mnie jeszcze uber-wkur*ia:
- że telewizja (lektorzy, prezenterzy, komentatorzy sportowi) nie potrafi zapewnić prawidłowych wzorów wymowy angielskich słów, nazwisk itd., i mamy z jednej strony /'dżoł 'kol/Joe *Call
a z drugiej /'dżo 'koker/ *Jaw Cocker
albo /'dżud 'loł/ Jude *Low i /'bernard 'szoł/ Bernard *Show, zamiast Law i Shaw, a przecież w angielskim nigdy nie ma krótkiego /o/ na końcu wyrazu, a -aw w pozycji końcowej to zawsze /o:/, a te durnie uparcie zawsze na odwrót; albo /'bi 'pi 'altimeit/ zamiast /'atim.t/ - na prawdę, nie tak trudno jest wymówić
schwa - i to że na studiach traktuje się naukę fonetyki po macoszemu i później do szkół trafiają niedouki i jeszcze bardziej olewają naukę wymowy, a przecież dzieci w wieku 10-12 lat mają taki potencjał do imitowania dźwięków, byle im tylko dać szanse...