To jest temat z kategorii "jak zrobić grę dla konkretnego targetu?". Myślicie, że odpowiemy sobie tutaj na pytanie, nad którym od dziesiątek lat i z różnym skutkiem zastanawiają się deweloperzy na całym świecie?
Generalnie uważam, że gry są przeznaczone dla wszystkich tych, którzy lubią w nie grać. To
TY wybierasz grę, a nie gra wybiera ciebie. Ale zgadzam się, że płeć ma tutaj olbrzymie znaczenie.
Po pierwsze to forma określa treść. Jak jesteś facetem, to będziesz rozwiązywał problemy jak facet. Jak jesteś kobietą to będziesz rozwiązywać problemy po kobiecemu. Nie bez kozery facetów w rurkach nazywa się pizdami.
Męscy bohaterowie są przeważnie albo umięśnieni, albo atletyczni. Bardzo rzadko przychodzi nam grać kimś, kto ledwie trzyma się na nogach. Dlaczego? Dla testosteronu? Dla podbudowania swojego ego? NIE. Dlatego, że w grze chciałbyś mieć jakąś swobodę ruchów. Cherlakiem nie da się skakać dwa metry w górę i strzelać z dwóch karabinów jednocześnie jeśli zajdzie potrzeba! Bohater musi mięć siłę. A skoro ma siłę, to pewnie i budowę będzie miał. Logiczne, no nie? Widziałeś kiedyś silnego faceta z atrofią mięśniową?
Dlaczego bohater będzie miał zarost i głęboki głos? Dla estetyki! Bo to dobrze wygląda. Bo tak jest kurna ładniej! Lubisz ładne widoki w grach, prawda? Nie? To dlaczego nie grasz we wszystkie gry z detalami na LOW? Przedstawiony powyżej facet będzie się zachowywał męsko, bo taki jest stereotyp, a stereotypy nie biorą się z wyobraźni, tylko z prawdziwego świata.
Kobiece protagonistki podlegają tej samej zasadzie. Forma wymusza treść. Kobieta w grach też musi się ruszać, więc też musi być wysportowana. Piękna cera i duże cycki to po prostu estetyka. Żeby było ładniej! Smukła sylwetka to odzwierciedlenie rodem z PRAWDZIWEGO ŚWIATA. Więcej jest smukłych kobiet na świecie niż napakowanych sportsmenek, prawda? A co do kobiet z nadwagą albo nie wysportowanych- proste porównanie: jakie szanse w grze będzie miał facet grubas? No właśnie. W prawdziwym świecie piękne kobiety zachowują się nie raz jak zwykłe szmaty. Wykorzystują fakt, że są piękne. Rozum już im nie jest aż tak potrzebny jak brzydkim. To samo się tyczy przystojnych mięśniaków.
Forma wymusza treść. Ot i cała odpowiedź.
Ale jak to się ma do tematu? Kobiety myślą inaczej od mężczyzn. A przeważnie mężczyźni robią gry, prawda? Facet myśli jak facet, robi więc grę z bohaterem zachowującym się tak jak facet. Kobieta zachowująca się jak kobieta może nie lubić być zmuszaną do rozwiązywania problemów w męskim stylu. Erpegi oferują pewną swobodę w działaniu, stąd znajdują kobiecych odbiorców. Ale wciąż gra posiada ten klimat "stworzonej dla faceta".