Zakładałem. Wojny Frakcji chociażby. Najpierw na cba.pl (gdzie zresztą obecnie wisi strona-trup), potem kupiłem hosting wraz z domeną na nieistniejącym już glowanet.pl (teraz przekierowuje do strony całkiem innych ludzi), wreszcie był duet hosting z mydevil.net i domena z ovh.pl, którą sobie chwaliłem, bo ceny odnowienia były przyzwoite (chyba najlepsze jakie znalazłem nie licząc krzaków), a i problemu z przeniesieniem by nie było (w glowanet.pl musiałem się nagimnastykować).
W tym mydevil.net hosting był oparty o shella, więc musiałem przyswoić parę komend z ich poradników. Trudne w obsłudze to nie było, tym niemniej i tak nie wykorzystywałem tych super-hiper-uber opcji. Stąd uważam, że dla przeciętnego zjadacza chleba wystarcza hosting z najzwyklejszym panelem. W sumie wybrałem ich ofertę ze względu na dostępność deklarowaną na poziomie 99,9% i całkiem dobrą cenę. Nie pamiętam już zresztą szczegółów.
Przez dłuższy czas miałem tam kilka małych forów opartych o phpbb3 (z garścią modów) i Wordpressa. Miałem ambitny plan to wszystko połączyć w jeden system, ale i tak ludzie mieli na to wyje*ane, więc i ja się zniechęciłem. Po co robić coś, co nikomu jest niepotrzebne, a ja mam tylko łeb sobie na tym połamać.
Bloga też założyłem. Trzy razy. Za każdym razem likwidowałem po kilku wpisach, bo mi się odechciewało pisać. Ale tu się nie bawiłem w kupowanie domen i hostingów, tylko albo wordpress.com, albo podobne.
Wracając do Ciebie:
- adres - jaki ma związek z tematyką? Żaden. Po wpisie "parkowanie domen" wnioskuję, że chcesz trzepać kasę na wejściach z popularnej (?) domeny kupionej tanim kosztem, tylko czy to nie jest mocno krótkotrwała inwestycja? Zwróci się to w ogóle? Chyba, że sam wybrałeś tę domenę, wtedy będę zdziwiony, bo jedynym wypadkiem w którym bym zrozumiał adres "ronhard" byłoby to, że tak się nazywasz. Całkiem jakby stalker.pl miało adres grazynka.h4j.pl.
- szablon - bazowy, podstawowy, bez fajerwerków. Nie przyciąga, po prostu jest - dla mnie to jedyna jego zaleta.
- długość tekstów - ja rozumiem, że chcesz póki co wypełnić stronę jakąkolwiek treścią, ale chociaż jeden pełnowartościowy artykuł to by się przydał
- świeżość tematu - takich blogów jest sporo. Masz coś więcej do zaproponowania ponad powszechnie dostępne minimum?