"Broń" gazowa/hukowa

[dienonych]

"Broń" gazowa/hukowa

przez dienonych w 30 Paź 2015, 13:18

Witam. Chcę kupić pistolet/rewolwer na gumowe kule.
Zastanawiam się nad dwoma modelami, mianowicie:

https://www.militaria.pl/tm/rewolwer_hu ... p29010.xml

http://military-zone.sklep.pl/p3995,eko ... -k-10.html

Na temat pierwszego rewolweru wyczytałem, że koleś miał problem z wypadającymi kulami. Wie ktoś może, czy tak jest u większości modeli, czy On miał pecha? I co z drugą bronią? Nie mogę znaleźć na jej temat jakiegoś info ze strony użytkowników, jedynie "reklamówki" na YT Proszę o pomoc w wyborze

Fajnie będzie jeśli opiszecie swoją broń gazową, hukową i wrzucicie jakieś fotki

[impulse_101]

Re: "Broń" gazowa/hukowa

przez impulse_101 w 31 Paź 2015, 11:24

Pieniądze w błoto, nie obronisz się tym. Strzelisz a kark się uśmiechnie i ci głowe urwie. Jedyne co to czarnoprochowce.

[Terminus]

Re: "Broń" gazowa/hukowa

przez Terminus w 31 Paź 2015, 12:33

Czarnoprochowce? taaaaa....
Już widzę jak chodzisz z takim "kieszonkowym" Coltem Navy w torebce
Nie mówię o ciągłej konserwacji i konieczności wymiany ładunków w bębnie...

Większe bezpieczeństwo zapewnią regularne ćwiczenia fizyczne z naciskiem na sprint

[Tajemniczy]

Re: "Broń" gazowa/hukowa

przez Tajemniczy w 31 Paź 2015, 15:15

Jeśli już chcesz mieć coś dla bezpieczeństwa to kup se gaz pieprzowy, najlepiej w żelu. Hukowy to się nadaje do straszenia bezdomnych psów/szpaków które obżerają ci drzewka a z tym czarnoprochowcem to myślę że to dobry kawał był .
http://www.spyshop.pl/gaz-zelowy-night- ... a-133.html tu masz za stówę.

[dienonych]

Re: "Broń" gazowa/hukowa

przez dienonych w 01 Lis 2015, 11:02

Nie chcę czegoś do samoobrony bo nie odczuwam takiej potrzeby Nie mam już czasu na ASG a lubię sobie postrzelać, dlatego chcę kupić coś co chodź trochę przypomina broń palną btw ok. 550 fps'ów przy 10mm kuli o wadze 0.55g nie spowoduje u kogoś bólu...? Serio xD

[Stalker Rambo]

Re: "Broń" gazowa/hukowa

przez Stalker Rambo w 01 Lis 2015, 13:36

Kiedyś sobie kilka razy strzeliłem z takiego rewolweru. Nadaje się tylko do treningów "na sucho", w takim samym celu zresztą kupiłem 9 mm PAK Walthera P-99. Do treningów i symulacji nadaje się świetnie.

Jeśli lubisz sobie postrzelać to proponuję kupić wiatrówkę. Świetnie się nada do strzelań statycznych. Tylko nic z blow-back'iem i na śrut BB. Polecam nasze polskie łuczniki.

Warto też się zapisać do jakiegoś klubu strzeleckiego, niestety to są już koszty (wpisowe, składki, zawody, później patent)...

[Shaockgun]

Re: "Broń" gazowa/hukowa

przez Shaockgun w 01 Lis 2015, 15:53

Mam rewolwer z pierwszego linka.

Totalny szajs, zupełnie nie warty swojej ceny. Celność zerowa (gładka lufa), ładowanie bardzo problematyczne (wypadające kapiszony), huk słaby. Do tego ten rewolwer jest ciężki i strasznie ciężko się strzela (duży opór sprężyny). Śmiem twierdzić że w tym straszaku ciężej jest napiąć kurek niż w prawdziwym rewolwerze. Bez odciągnięcia kurka droga spustu jest bardzo długa i praktycznie nie da się oddać celnego strzału.

Co do wartości obronnej... jak dla mnie zerowa. Energia nadawana kulce przez ten kapiszon jest śmieszna, strzelając do kogoś będącego np. w kurtce - nawet tego nie poczuje. W połączeniu z zawodnością, notorycznym blokowaniem się bębna wysuwającymi się kulkami, koszmarną pracą spustu daje to naprawdę niezły fekał.

Dodatkowo rewolwer zepsuł się po ok. roku użytkowania. Po prostu mocna sprężyna nie działa dobrze z bebechami ze ZnAlu.

Gorąco nie polecam.

[Mito]

Re: "Broń" gazowa/hukowa

przez Mito w 02 Lis 2015, 03:52

Sprawa prosta - zamiast bawić się z hukowcami i innym badziewiem, znajdź w swojej okolicy strzelnicę bądź siedzibę klubu strzeleckiego. Nie wiem, jak jest w twoich okolicach, ale u mnie jest strzelnica - po prostu wchodzisz tak ot, z ulicy, płacisz dwie dychy za wstęp, instruktor uczy cię, jak się strzela i potem sobie strzelasz - zależnie od kalibru 1,30 lub 1,80 za nabój. Potem oczywiście spokojnie można zrobić patent strzelecki, pozwolenie na broń i kupić sobie gnata, np. polskiego Mag 98.
Znaczy, zdaję sobie z tego sprawę, że to byłyby duże koszty - ale według mnie efekt byłby współmierny do użytych finansów - w razie czego prawdziwa broń palna jest zdecydowanie lepszą opcją samoobrony, niż hukowiec. A nawet jeśli nie myślisz o obronie, to z pełnoprawnej broni się bardzo fajnie strzela .

[lukebuka]

Re: "Broń" gazowa/hukowa

przez lukebuka w 02 Lis 2015, 20:20

W naszym kraju nadwiślańskim zdobycie broni w celach samoobrony jest niemożliwe przez uznaniowość wydawania pozwoleń przez komendę główną policji. Zapomnij o tym.