Maska z Paper-mache

[Wiewi0r]

Maska z Paper-mache

przez Wiewi0r w 03 Lis 2015, 22:23

Miśki, jest sprawa - czy ktoś ma jakieś doświadczenie w kwestii wykorzystywania paper-mache?

Chciałem popełnić maskę splicera z Bioshocka i mam kilka pytań:

1) Jak grubą zrobić maskę/ile warstw?
1a) Uszka - to raczej będzie wymagało jakieś kartonowej podkładki.
2) Polecacie bardziej jakiś rodzaj konkretny papieru - gazetowy, ręcznik papierowy, zwykły biały do druku... sraj-taśma?
3) Wykończenie - w sieci piszą, by gotową maskę pociągnąć farbą akrylową. Czy będzie jakiś problem ze zrobieniem tych złotych wykończeń, czy mam szukać nie wiadomo jakiej specjalnej farby?

:

Planuję ją zrobić na manekinie-głowie (takim od wystawiania czapek), utrzymać się w niskim budżecie, termin na styczeń, więc planuję z wyprzedzeniem.

[Universal]

Re: Maska z Paper-mache

przez Universal w 04 Lis 2015, 05:45

:

Dawno temu, za lasami
je*ałem się z gazetami,
Nie polecam, mówię szczerze
Lepiej w dupę wetknąć pierze.

(wrzuciłem w spoiler, bo Kudkudak narzeka, że rak oczu )

Nie pamiętam ile miałem lat, może około 12, ale całkiem dobrze pamiętam taką maskę. Wtedy były to same gazety klejone na wodę i mąkę. Początkowo trzymało się nawet nieźle, ale dość szybko zaczęło się kruszyć. Biorąc pod uwagę m.in. ówczesne doświadczenia, wyklucz papier kancelaryjny. Nie nada się, potrzebujesz czegoś szorstkiego. Na pierwszą warstwę wziąłbym chyba gazetowy, ale potem ręczniki papierowe i paperovy podceraček Będą chłonąć klej i powinny się trzymać wzajemnie mocniej, niż stosunkowo bardziej śliski papier gazetowy. Rzecz jasna klej musi być jakiś normalny, a nie woda z mąką, bo to tragedia jedynie na poziom podstawówki. Celowałbym w grubość między 0,25 a 0,5 centymetra - nie będzie zbyt wiotkie.

Uszy - na moje zacznij od kartonu, z obu stron oklej go dłuższymi kawałkami papieru, tak żeby zachodziło głęboko na maskę i po prostu przy którejś warstwie przyklej te zakładki na maskę, zakrywając je później kolejnymi warstwami papieru.

I tak, farba akrylowa na koniec będzie cacy - ale nie jedna warstwa, tylko z dwie-trzy. Wykończenia powinny dać mimo wszystko radę się na tym namalować. Jeśli nie akryl, to tempera? Kurde, temperowymi dawno nie malowałem.

#polszczyznanaszesczplusem