przez Mixthoor w 21 Maj 2013, 15:39
Przeczytałem książkę i przeszedłem grę. Oba dzieła bardzo mi się spodobały, jednak nie wyobrażam sobie, aby gra komputerowa w pełni oddawała to, co zawiera książka. Nikt nie grałby w FPSa, pokonując godzinę pełen gęstego mroku, w którym światło latarki oświetla jedynie obszar dwóch kroków. Sięgając po książkę, nie wiedziałem, czego się spodziewać. Fabuła i otoczenie moskiewskiego metra pochłonęły mnie bezgranicznie. Podchodząc do gry spodziewałem się choć połowy tego, co poznałem w powieści. Niestety musiałem obejść się smakiem i zaakceptować wizję programistów. Oba dzieła łączy środowisko, rdzeń fabularny oraz bohaterowie. Jednak nie ukrywajmy, są to dwie zupełnie inne historie. Niemniej polecam wszystkim, którzy do tej pory jeszcze nie poznali tuneli moskiewskiego metra. Ja skasowałem słój bilet. Żałuję jedynie, że tak późno...