1/ soc - gdy idziesz przez bar to przygłup na kładce z powinności(dołgi*) za każdym razem(te w barze też) marudzi w klimacie idi siuda stalkier*(* - fonetycznie)...
2/ pykam "se" z wintara, najemnik/wojskowy upada, kopsam apteczkę, zmienia znacznik na zielony a za 3 sekundy znowu czerwony i znów mnie nie lubi!!! i tak jest w każdym modzie i podstawce
3/ nowyj sjużet 5, tajnyje tropy 2 - straszne to jest jak (dołga)powinność przejmuje bar i zaczynają się smętne bzdety z głosnika: wstąp do milicji znaczy się do powinności(dołgi)
4/ zew prypeci - straszne to jest, że łażąc po lokacjach się czuję jakbym w niedzielę łaził z psem po parafii i od czasu do czasu jakiegoś sztajmesa(stwora) spotykał, akcja się ciągnie jak toffi w słoneczny dzień
reasumując najstraszniejsze w każdym modzie jest czasem ziejąca z niego nuda jak np. w: wojna w zonie