przez Natasza w 25 Sty 2014, 23:57
Ołowiany Świt jak dla mnie dobry, chociaż cudów się nie można spodziewać. Prosty język, dość szybka akcja. Można wczuć się w klimat.
Za to Ślepa Plama póki co jest dla mnie rozczarowaniem. Tak jak wspominał ktoś przede mną książka jest dość... "toporna". Po prostu tyle i aż tyle. Utknęłam w... 1/3 książki? O ile dobrze pamiętam, bo jakoś nie mogę do niej wrócić póki co. Może po prostu muszę zacząć od nowa i pójdzie mi lepiej.
"This life is short, baby that's a fact
Better live it right, you ain't comin back."