przez Pietia Chudy w 14 Lut 2015, 20:26
Ciekawą rzeczą jest możliwość uderzenia kolbą w zwarciu.
Zdarzyła się taka sytuacja: gram sobie któryś tam raz - i z nudów albo zniecierpliwienia "przelatuję" co nudniejsze fragmenty gry spawnując sobie pojazdy albo stalkerów, którzy odwalają za mnie nudną i żmudną robotę.
Wchodzę do podziemi Agropromu, burer zaczyna mieszać po swojemu, ale na granat pod nogi nie ma cwaniaka. Trupiastymi i gryzoniami niech się zajmie trzyosobowe komando powinnościowców.
Chłopaki dość szybko ogarnęli się po co są, zaczęli iść w stronę mamroczących i strzelać - a jeden dobijał wstających sierpowym z piąchy
"W Zonie i bez ciebie cudów nie brak"
"Żeby zrozumieć, co tu jest napisane, trzeba być magistrem biologii"
"Podobno macki pojawki przynoszą szczęście. Pijawce jakoś nie przyniosły"
"Miałeś już do czynienia z pijawkami, prawda? Jeśli nie, chcemy żeby to nastąpiło. Niestety nie mogę zdradzić Ci sekretów dotyczących eksperymentu. Poza tym chyba i tak źle by to wpłynęło na Twoją psychikę".