przez PRZEMEK ŁOWCA w 21 Lip 2015, 14:35
Ja z kolei w misjach zespołowych próbuję zagrać tak, żeby wszyscy przeżyli. Ostatnio na Weteranie próbuję zrobić tak, żeby w misji ,, Niezidentyfikowana broń'' przeżył cały oddział Tarasowa.Zawsze ginie mi Chorąży Walentyr, a jak on przeżyje to ginie mi Podorozny. Z kolei w Transakcji też ginie mi jeden stalker. Czasami gram samym SWD i z Marthą. Zawsze też staram się pomóc stalkerom w walce z mutantami i bandytami , a w Prypeci urządzam polowania na Najemników i Monolit.
Jesteśmy Szturmowcami. Żyjemy Razem, Walczymy Razem i Umieramy Razem. Swoje życie poświęciliśmy Służbie.
,,Pogadamy później. Podczas emisji dostaję szczękościsku"- Porucznik Podorozny
„Nie ma rozpaczliwych sytuacji. Są tylko zdesperowani ludzie”.- Heinz Guderian
POWIEDZMY SOBIE UCZCIWIE : Podobnego S.T.A.L.K.E.R.A jak te 3 części już nie będzie. Trzeba zdławić w sobie ten ból i przyjąć to do wiadomości, że S.T.A.L.K.E.R. 2 MOŻE NAS ZAWIEŚĆ.
Możesz stracić wiarę w innych, ale nigdy w samego siebie- Optimus Prime
Ci ludzie pustyni miotający meblami kuchennymi to prawdziwe sku*wysyny matki natury. - Opis Burerów.
-
Za ten post PRZEMEK ŁOWCA otrzymał następujące punkty reputacji:
- ziomosk.