przez echelon w 14 Mar 2021, 00:35
Moi drodzy parafianie, minął ogrom czasu od kiedy opuściłem Zonę i przestałem być czynnym stalkerem. Żadna z części gry nie istnieje obecnie na moich dyskach, ale koncepcja Zony, stalkerstwa oraz ich genezy, a więc "Pikniku na skraju drogi", nigdy nie zniknęły z mojej pamięci. W tym tygodniu, po kilku latach od pojawienia się pomysłu, ale dzięki wpływowi mojej drogiej Przyjaciółki, zdecydowałem się na wykonanie mojego pierwszego tatuażu, który dla mnie w sposób oczywisty nawiązuje do idei wydzielonej strefy, stalkerstwa i idei życia poza nawiasem zniewolonego społeczeństwa.
Świeżo, jeszcze przed zdjęciem opatrunku.
- Załączniki
-
Dlatego - mimo druty, wieże i strażnice
Tam chcemy dotrzeć, gdzie nam dotrzeć zabroniono;
Bezużyteczne, śmieszne posiąść tajemnice
Byleby jeszcze raz gorączką tęsknot płonąć
Nim podmuch jakiś strzepnie chwiejne potylice
-
Za ten post echelon otrzymał następujące punkty reputacji:
- Mruk.