Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

[Realkriss]

Re: Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

przez Realkriss w 15 Lut 2012, 16:07

To była only ironia, nie tam model od razu. Bowiem ja piłkę nożną mam we krwi (ojciec piłkarz) a piwo wręcz kocham. Że nie wspomnę o grach. Wynikałoby z tego, że jestem facetem.

A Jensena lubię ogromnie, i nie ma on żadnego raka do cholery, nie wiem, czemu się tak uwzięliście na ten jego głos, bo już były o tym rozmowy, bodajże w temacie o ulubionych postaciach z gier. Dla mnie głos jest spójny z postacią.
Rozumiem Faridę, mnie też jego skład nie wadzi
Swoją droga, fajna była, taki archetyp kobiety-kompana-wiernego przyjaciela.

[Michu]

Re: Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

przez Michu w 15 Lut 2012, 17:45

Strzelę offtopa
Mnie też się głos Jensena podoba, kurde.. nadaje klimatu i pasuje do niego jak ulał. Taki cyberpunkowy rzekłbym
"Strzelłę".

[Gizbarus]

Re: Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

przez Gizbarus w 16 Lut 2012, 09:44

Farida była na tyle ciekawą postacią, że podczas powrotu do Czajna nie mogłem sobie odpuścić i biec do windy za plecami wrogów, zostawiając ja na miejscu

Co do głosu Adasia... No cóż, pewnie macie rację - i w zasadzie głos pasuje do klimatu, ale jednak jakoś takie chrypienie kojarzy mi się z jakimiś Stevenami Seagalami, którzy tak mruczą i charczą, żeby pokazać jacy to nie są twardzi... A Jensen raczej nie musi się lansować głosem

[Realkriss]

Re: Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

przez Realkriss w 16 Lut 2012, 10:25

Aaa, jeszcze do Faridy. Czy udało Wam się ją uratować? Ciekawi mnie, czy jest taka możliwość?
Bo mnie nie, a potem znalazłam jej zwłoki na stole w laboratorium i było mi naprawdę przykro.

[Gizbarus]

Re: Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

przez Gizbarus w 16 Lut 2012, 11:29

Oczywiście że można, ale na poziomie wyższym niż "easy" trzeba mieć albo dobry sprzęt, albo cholernie celną rękę i zwijać się jak w ukropie Udało mi się za drugim razem - nie było łatwo, ale warto. Pro tip:

:

Żadnych karabinów snajperskich, zbyt wolno to idzie. Granaty i szturm, głównie na ciężkie jednostki. Snajperów można zostawić na deser, niewiele zrobią.

[Stalker Rambo]

Re: Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

przez Stalker Rambo w 16 Lut 2012, 16:41

Zdecydowanie Babydoll z "Sucker Punch" jest moją faworytką. Tylko, że to z filmu. Jeśli chodzi o gry... Trishka Novak z Bulletstorm.


Nie wiem dlaczego, ale ma w sobie coś takiego, że wszystkie laski pokroju Lary i Rayne dla mnie bledną.

[runa]

Re: Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

przez runa w 01 Mar 2012, 00:18

Stalker Rambo
Zdecydowanie za jej teksty. Oto przykład : "Yeah?..Well go fuck yourself! You shitpiles give chase I will kill your dicks!"

[Gizbarus]

Re: Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

przez Gizbarus w 01 Mar 2012, 14:51

Swoją drogą, macie może jakieś nielubiane bohaterki gier? Totalnie irytujące, których nie znosicie, wkurzają was charakterem, celem istnienia, albo po prostu uważacie, że są paskudne/ładniejsze od was?

Sam mogę podać na przykład Leannę z Dark Messiah - w sumie znajomy mi ją obrzydził... Zresztą, przechodząc grę dziesiąty raz, zaczyna jednak irytować swoją gadką, pretensjonalnym zachowaniem, "wielcepanieństwem" i wykorzystywaniem Saretha jako gościa od czarnej roboty...

Kriss, wiemy wszyscy że nie lubisz Alyx Więc podaj inny przykład

[Glaeken]

Re: Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

przez Glaeken w 01 Mar 2012, 15:04

Imoen z Baldurs Gate 1+2 - słodziutka, upierdliwa i marudna.
Miałem ochotę wskoczyć do monitora i udusić ją gołymi rękoma

[Stalker Rambo]

Re: Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

przez Stalker Rambo w 01 Mar 2012, 17:54

Mnie wkurzała najbardziej pani kapral Tequilla z 3 odsłony AvP. Nie chodzi o jej wygląd, bo to bohaterka gry więc standardowo musi być ładna. Wkurzała mnie jej gadka. Co 3 sekundy nawijała do mikrofonu, abyś wykonał zadanie. Coś w stylu: Podejdź do komputera. Szeregowy podejdź do tego komputera. Zaznaczyłam ci go na hudzie. idź za wskaźnikiem. I tak na okrągło. Gdy porwały ją ksenomorfy, miałem ochotę ją tam zostawić. Niestety dżentelmenowi nie wypada zostawiać damy w opałach.

[Allistdead]

Re: Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

przez Allistdead w 01 Mar 2012, 17:59

Imoen z Baldurs Gate 1+2 - słodziutka, upierdliwa i marudna.
Miałem ochotę wskoczyć do monitora i udusić ją gołymi rękoma

A teraz to ja mam ochotę wskoczyć do monitora i udusić cię gołymi rękami No dobra, żartowałem ale akurat Imoen z jedynki bardzo lubię i wcale bym nie powiedział że jest słodziutka, upierdliwa i marudna. Za to w dwójce mnie bardzo irytowała Aerie. Ta rzeczywiście była słodziutka, upierdliwa i marudna
No i oczywiście nie lubię Cataliny. To chce zastrzelić Cja, to po chwili wyznaje mu miłość, to go gwałci, to go rzuca, nie umie się pogodzić z porażką w wyścigu, to znów zadręcza telefonami, to z kolei strzela do typa z którym odeszła. Catalina ma nierówno pod sufitem, mówię wam.
A tak to raczej kobiety lubię, nawet te wirtualne

[Michu]

Za ten post Michu otrzymał następujące punkty reputacji:

Cysiu.