Poeta/ka w Zonie

Poezje, pieśni, fraszki, liryka.

Moderator: Realkriss

Poeta/ka w Zonie

Postprzez Kudkudak w 05 Sty 2012, 15:31

Otóż naszła mnie bardzo dziwna myśl, że oprócz opowiadań i anegdot można napisać...wiersz(!). Oczywiście jest to bardzo trudne(jak dla mnie) oraz wymaga troszkę umiejętności, ale udało mi się coś sklecić miedzy przerwami w grze, obiadem i patrzeniem w ścianę po obiedzie. Oto wyniki:
WAŻNE!
:

PO PRZECZYTANIU PROSZĘ O TO, BYŚCIE NIE KOMENTOWALI TEGO W STYLU:
wow :E :E :E :E :E :D :D :D :wódka:

omg zal.pl ić stond lepjej

?

TYLKO NAPISZCIE COŚ WIĘCEJ, ZWŁASZCZA JEŚLI SIĘ NIE PODOBA - NIE CHCE DOSTAĆ NAGANY I ZGADYWAĆ ZA CO ;)
MIŁEGO CZYTANIA ŻYCZĘ

Utwór 1 Zona
:

Jest takie miejsce, brudne, stare
Pełne śmierdzących zmarszczek na glebie
Jest takie miejsce, wiecznie zniszczone
Opuszczone, szczurom i psom zostawione


Równina, daleka i pusta, skażona
Ona to przyciąga ludzi do środka
Jest jak diament w kupie gnoju
Nieoszlifowany, nędzny i szkaradny

Ludzie ciągną tam, do srogiej nauczycielki
Jak Ci się poszczęści wódki dostaniesz dwie butelki
Jeśli nie zdasz egzaminu, zmów pacierz
Bo tam, w tym magicznym miejscu, mord jest i grabież

Piękne są i anomalie, na łące śmieci
Jak zwierciadło na powietrzu, zwiastun śmierci
Wypada z niej czasem świecąca zabawka
Ale ilu ludzi do niej wpada? Sprytna pułapka!

Są i ludzie mili, chlebem się podzielą
Razem z nimi popijesz, pośmiejesz się, w końcu odejdą
Ty sam jak palec zostaniesz, na łasce losu
Przygotuj się do ostatniego, zdradzieckiego ciosu

Jest takie miejsce, pełne ruin i rumowisk
Raz ładne, raz brzydkie, gęste od pobojowisk
Kwestia gustu, Panie i Panowie
Nic nie znaczysz w krainie co się zowie
Zona


Proszę informować o błędach itd.


Utwór 2 Pijawka
:

Serce Ci bije, nic nie poradzisz
Na karku masz śmierć, życie swe stracisz
Zbliża się powoli, sunie jak mara
Macki wyciąga, syczy jak szkarada

Paluchy zakrwawione prostuje i spina
Z pyska pełnego zębisk cieknie ślina
Cuchnąca zgnilizna, śmiercią i trupem
Krzyczy, woła, rzuca brudem

Tak, to ona: pijawka
Pije krew jak wilkołak, krwawa ssawka
Komar, krwiopijca, kleszcz, pasożyt
Wydaje okropny, gulgoczący syk

Rwie się, rozdziera ściany, niszczy co popadnie
Zła i okrutna, innym jadło kradnie
Teraz tu stoi, patrzy ślepiami zółtymi
Pokazuje macki, błyszczy kłami czerwonymi

Teraz ja widzisz, modlisz się do Pana
Twoja kariera stalkera może być postradana
Sięgasz po pacierz, wysuwa się nóż
Łapiesz go w dłoń, biegniesz
Boże dopomóż!


Dziękuje za przeczytanie, proszę o komentarze, uwagi itd.

Zachęcam innych do zabawy w poetów - może w tym wątku powstanie więcej takich utworów?
Ostatnio edytowany przez Kudkudak, 11 Lut 2013, 18:20, edytowano w sumie 1 raz
Image
Image Image Image Image Image

Za ten post Kudkudak otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Voldi, Spadnięty, Fender.
Awatar użytkownika
Kudkudak
Legenda

Posty: 1462
Dołączenie: 02 Lis 2011, 18:55
Ostatnio był: 02 Maj 2020, 00:25
Miejscowość: atomizer
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: RPG-7u
Kozaki: 656

Reklamy Google

Re: Poeta/ka w Zonie

Postprzez Voldi w 05 Sty 2012, 15:52

Zona - nie jest źle, ale zdecyduj się - albo piszesz z rymami, albo bez nich. Nie wiem jak wam, ale dla mnie wiersze z rymami nie są takie wzniosłe i nastrojowe, zwłaszcza utrzymane w tonacji jakiegoś zła, jak tu - katastrofy nuklearnej. Nie podoba mi się to miejsce:
Piękne są i anomalie, na łące śmieci
Jak zwierciadło na powietrzu, zwiastun śmierci

Po prostu jakoś tak nie współgra ze sobą, końcówki.

Pijawka - dobrze się to czyta, dynamicznie. Aczkolwiek w niektórych miejscach zupełnie pada Ci rytm. Rymy również czasem zgrzytają. Ćwicz, ćwicz, zapowiada się dobrze :) Jak będę miał chwilę, to może sam coś zapodam.

:wódka:
Image

Za ten post Voldi otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Kudkudak.
Awatar użytkownika
Voldi
Ekspert

Posty: 843
Dołączenie: 29 Gru 2011, 11:11
Ostatnio był: 30 Maj 2024, 11:26
Miejscowość: Kraków/Hajnówka
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 426

Re: Poeta/ka w Zonie

Postprzez Kudkudak w 04 Lut 2013, 17:53

Oto moje kolejne trzy totalnie amatorskie utwory, które powstawały na przestrzeni dziejów ;p Tak jak w pierwszym przypadku, proszę o konstruktywną opinię.

Utwór pierwszy, Bitwa
:

Kruki zaczęły już unosić się nad niebem
Padlinożercy wiedzą już co nadejdzie
Wszyscy tutaj pałają wielkim gniewem
Od strony zabudowań ostrzał będzie
Wszyscy już szykują broń i amunicję
Wolność i Powinność - dwa gniewne narody
Te dwie nacje o swój byt walczą
Nad połaciem, co się Zoną zowie...
Wolność! zieloni i weseli ludzie
Piją i palą, umiaru nie znają
Anarchia - tak im powiesz
Niestety, na tym polega wolność...
To nie spodobało się Powinności
Silni i krzepcy, panowie wojacy
Powinność nie działa dla zysku
- działa dla ludzi,
Chroni ich przed czym nie mogą
Przed Zoną
Psy poczęły wyć, koty nastroszyły ogony
Pierwsze strzały oddała Powinność
Łuski poleciały, trupem zapachniało
Krew na ścianach, zapach palonej skóry
Granaty, ogień i pożoga, wszędzie wybuchy
Wolność kontratakuje, snajperzy na dachach
Opuszczonych monolitów ściągają trepów
Powinność traci swych ludzi,
tworzą się łachy trupów
Wolność także straciła wiele dusz
W końcu nadchodzi ostatnia chwila
I wszyscy uciekli, ci, co pozostali...
Przed Zoną
Bo oto emisja nadciąga, wielki kataklizm
Niebo się otworzyło, wypluło smugi ognia
Wszystko się zapaliło! Nie, to tylko
Jaskrawe światło...
Inni muszą umierać, by ktoś mógł żyć...


Oczywiście proszę zgłaszać uwagi dotyczące błędów itd.


Utwór drugi, Emisja
:

Utwór powstał podczas pisania pierwszego - coś natchnęło mnie do bardzo krótkiego zobrazowania emisji. Brzmi trochę jak kazanie pani Żarko, ale mniejsza z tym ;)

Jest taki czas, gdy natura się gniewa
Pokazuje szpony i prawdziwy zew
Zabija i miażdży, niszczy i rujnuje
Niebo staje się krwiste i czerwone
Wrota piekieł otwierają się,
A stamtąd wychodzą demony zniszczenia
Wielka katastrofa dla małego
Poletka stalkerów - gdzie oni mają się ukryć?
Przed naturą nie uciekniesz, możesz tylko
Przedłużyć czas życie o cenne sekundy
Bo śmierć jest nieunikniona...
Ale emisja także rodzi - może i to
Bękarty z piekła rodem, może i to
Powykręcane kreatury, ale jest to
Nowe życie.


Utwór trzeci, Prypeć
:

Było kiedyś takie miasteczko,
Pełne życia i zabawy,
Wszyscy żyli tutaj spokojnie,
Zakładali swoje rodziny, domy...

Wszystko się zmieniło po pewnym incydencie,
Gdy nastąpiła awaria w reaktorze,
Elektrownia wybuchła
Niszcząc szczęście tutejszych ludzi...

Dziś są to opuszczone grobowce,
Pełne pozostałości po dawnym życiu,
Drzewa utraciły swój kolor,
trawa powoli usycha...

Dziś pałęta się tutaj tylko wiatr,
W nadziei szuka jakiegoś malutkiego
Kiełka życia, zalążka
Nowej epoki...

Prypeć - rzeka, całkiem dumna,
Dzisiaj skład na śmieci
Zamiast ryb pralki i lodówki,
Prypeć zasypana, paradoks...

Maski gazowe w składach,
pozostałość po człowieku
Gotowe do użytku,
Tylko używających brak...

Miasto Śmierci, rzekłbyś.
Tak...


Kilka słów od autora:
:

1.
Wolność!

Wykrzyknik użyłem specjalnie jako środek oznaczający głośniejszą wymowę wyrazu.

2.W pierwszym wierszu nie mogłem się zdecydować, czy robić rymowany, czy nie, tak więc...początek jest trochę niedopracowany.

3.Nie mam pojęcia co ja tak z tą śmiercią, muszę oś ze sobą zrobić. Następny wiersz będzie o kontrolerze i artefakcie, bez śmierci(raczej ;P). O ile te się spodobają, bo nie ma sensu robić czegoś, jak nie potrafię ;)


Zapraszam do komentowania, oceniania i pisania własnych amatorskich utworów, które zapewne będą lepsze od moich ;)

Pozdrawiam.
Image
Image Image Image Image Image
Awatar użytkownika
Kudkudak
Legenda

Posty: 1462
Dołączenie: 02 Lis 2011, 18:55
Ostatnio był: 02 Maj 2020, 00:25
Miejscowość: atomizer
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: RPG-7u
Kozaki: 656

Re: Poeta/ka w Zonie

Postprzez Fender w 11 Lut 2013, 18:07

Pozwól że ocenię 2 pierwsze utwory. Całkiem przyzwoicie. Tak jak wspomniał Voldi zdecyduj się odnośnie rymów. Ponadto wydaje mi się iż ostatnie wyrazy w wielu wersach wstawiane są na zasadzie "aby się zrymowało". Budujesz niezgorszy klimat pierwszymi wyrazami i niszczysz ostatnim. Są one według mnie bardzo nienaturalne i naciągane. Nie mogę się w nie wczuć ani rozpatrując to pod względem metaforycznym, ani dosłownym. Po prostu nieco rażą swoją prostotą. Osobiście mam awersję do tetrastychu i wiersze utrzymane w takiej konwencji nie ruszają mnie zupełnie, tak więc mogę nieco wybrzydzać. Poza tym według mnie (to już takim szerokim nawiasem), jeśli tworzysz wiersze zadbaj, aby słownictwo było bogatsze. Ponadto popracuj nad środkami poetyckimi bo według mnie przedstawiasz suche fakty w formie wiersza (szczególnie utwór nr.1). Jak na same suche fakty jest okej, jednak jeśli rozpatrywane miałoby to być przynajmniej przeze mnie pod kątem poezji, to sporo brakuje. Polecam poczytać dzieła znanych poetów, szczególnie polskich i odnaleźć "natchnienie", którego niestety Ci brakuje i zamiast przekazywać informacje, postaraj się trafić w serce i duszę czytelnika. To odnośnie nr.1

Natomiast pijawkę i ją jako mutanta fajnie uplastyczniłeś. Jest dynamika jest owa plastyczność obrazu. Są błędy jak moim zdaniem dziwne sformułowania (gulgoczący syk, kariera stalkera może być postradana [to bardzo razi], błyszczy kiełkami czerwonymi [fatalne zdrobnienie i klimat poszedł się...])

Niemniej nie zniechęcaj się bo jak na amatorską twórczość jest nie najgorzej.

Za ten post Fender otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Kudkudak.
Awatar użytkownika
Fender
Tropiciel

Posty: 259
Dołączenie: 26 Wrz 2010, 12:38
Ostatnio był: 22 Paź 2023, 06:35
Miejscowość: Przedmieścia Limańska
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Viper 5 9x18
Kozaki: 90

Re: Poeta/ka w Zonie

Postprzez Kudkudak w 11 Lut 2013, 18:23

Dziękuję za krytykę, postaram się to jakoś rozważyć. Akuratnie mam pod ręką Mickiewicza, może coś z tego wyniknie...mimo tego to nadal pierwsze zaczątki, więc muszę długo nad tym posiedzieć. Co do przepalania się utworu, to masz...rację. Tak, pisząc to mam jakiś pomysł, ale potem jakoś mi zanika i zastępuję to banalnymi cytatami. Postaram się to jakoś zmienić.

PS. poprawiłem na kły ;)
Image
Image Image Image Image Image
Awatar użytkownika
Kudkudak
Legenda

Posty: 1462
Dołączenie: 02 Lis 2011, 18:55
Ostatnio był: 02 Maj 2020, 00:25
Miejscowość: atomizer
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: RPG-7u
Kozaki: 656

Re: Poeta/ka w Zonie

Postprzez Voldi w 11 Lut 2013, 19:53

Krótka pieśń stalkerska do śpiewania przy ognisku (i nie tylko). Na melodię Katiuszy

Powstawały nowe anomalie
Mutantów biliśmy bez liku
Nadciągała kolejna emisja
Na ogromny teren jak ze snu

Nadciągała, wszystko rozwalała
Cokolwiek na drodze jej stało
Myśmy się ciągle ukrywać musieli
By nie zginąć jak ostatnich stu

Ale my się Zonie nie poddamy
Zabierzemy to co z niej cenne
Te tak zwane piękne artefakty
Te mające przedziwne moce

Dzisiaj znowu tu razem siedzimy
I pijemy flaszkę jak kiedyś
Daj nam, Boże byśmy tu wrócili
By nie było pogrzebania znów


Powstało na szybko, nuda w szkole to wspaniały czynnik twórczy :)

Kud, nie obrazisz się, że postuję w Twoim temacie, nie? :E
Image
Awatar użytkownika
Voldi
Ekspert

Posty: 843
Dołączenie: 29 Gru 2011, 11:11
Ostatnio był: 30 Maj 2024, 11:26
Miejscowość: Kraków/Hajnówka
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 426

Re: Poeta/ka w Zonie

Postprzez Kudkudak w 11 Lut 2013, 20:13

Nie, ja nawet zachęcam do takich wpisów, nie będę sam ;)

Co do utworu to brzmi jak jakaś poważna pieśń. Przypomina mi to stalkerski hymn. Może ta oda znajdzie jakieś zastosowanie w szeregach samotników ;)
Image
Image Image Image Image Image
Awatar użytkownika
Kudkudak
Legenda

Posty: 1462
Dołączenie: 02 Lis 2011, 18:55
Ostatnio był: 02 Maj 2020, 00:25
Miejscowość: atomizer
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: RPG-7u
Kozaki: 656

Re: Poeta/ka w Zonie

Postprzez Voldi w 11 Lut 2013, 20:53

Można któregoś z utalentowanych kolegów poprosić do nagrania tego wraz z gitarą, ew. przetłumaczyć na rosyjski i dorzucić do jakiegoś moda :)
Image
Awatar użytkownika
Voldi
Ekspert

Posty: 843
Dołączenie: 29 Gru 2011, 11:11
Ostatnio był: 30 Maj 2024, 11:26
Miejscowość: Kraków/Hajnówka
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 426

Re: Poeta/ka w Zonie

Postprzez Kudkudak w 11 Lut 2013, 21:05

Właśnie o to mi chodzi, ale nasi utalentowani koledzy albo robią coś ważnego, albo nas zbyją, albo produkują LA :caleb: Chociaż może ktoś się znajdzie ;)
Image
Image Image Image Image Image
Awatar użytkownika
Kudkudak
Legenda

Posty: 1462
Dołączenie: 02 Lis 2011, 18:55
Ostatnio był: 02 Maj 2020, 00:25
Miejscowość: atomizer
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: RPG-7u
Kozaki: 656


Powróć do Radosna twórczość

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość