Noc ciemna choć jasna Gdzie są te schody? Gdzie są ci wszyscy co byli tu ze mną. Gdzie jest ma mama i ptak wirujący? Gdzie są ci wszyscy wielcy, zawzięci bojarze? Ciemna noc, głucha noc co to wyje tam w oddali? Czy to wróg czy to swój? Tyle pytań bez słów. Czy to Stalker czy Bandyta? Stoi tam i zabija. Strzela, krzyczy, psychopata. To Zona ma druga mama.
Gdy nadeszło Gestapo, na budynki spadły bomby Zamienił dziurawe palto na dwie kukurydzy kolby Poczuł, że koniec to już tylko kwestia dni. Gdy płonęło miasto ludzie z krzykiem umierali w nim...