AI

[shadow-face]

przez shadow-face w 16 Lip 2007, 18:37

AI w pewnych momentach zostawia troszke do zyczenia.
Wczesniej pisalem o pewnym myku, ze po uratowaniu Kreta, mozna wrocic sie i wykonczyc wojsko. Dziwi mnie to, ze z uporem maniaka wlaza do mnie drabinkami, skoro mogliby zajsc od strony rur, albo sukcesywnie zdjac z schodow awaryjnych na przeciwko.

Tak samo jest w kryjowce Dzika. Durnie gniezdza sie po calym budynku, ale wystarczy zajac jedna miejscowke i spokojnie czekac. Tak czy siak przyleza:D:D

Na zlomowisku, podczas odpierania szturmu ( stacja kolejowa) zawsze mialem o wiele mniej roboty bo tumany ustawialy sie jeden przed drugim i zdejmowali siebie nawzajem.

Poza tymi kilkoma miejscami... gra jest naprawde wypas jesli chodzi o intelignecje"botow".

[Sargoth]

przez Sargoth w 31 Lip 2007, 14:20

AI w STALKERZE jest dziwne...
Czasami zaskakuje, a czasami doluje...
Podoba mi sie bardzo, ze przeciwnicy w miare ze soba wspolpracuja, flankuja i uzywaja innych tego typu taktyk, ale czasami potrafia sie nawzajem pozabijac...
A ostatnio rozwalila mnie pewna sytuacja...
Mianowicie... Wychodze z Yantar z tunelu, gdzie uciekalo sie z Lab X16 i tam krazyly dwa helikoptery i wymiataly z rakiet... Nagle patrze jeden podlatuje pod drugiego i JEB!
Strzelil w kumpla. No dobra se mysle - Rosjanie.

[shadow-face]

przez shadow-face w 31 Lip 2007, 17:48

Zwroc uwage na to co dzieje sie kolo elektrowni. Masz troszke roboty, by utrzymac sie przy zyciu, ale to co pozniej sie dzieje, do chwili gdy na zegarze uplynie polowa czasu ... cud miod i ssanie orzeszkow.


Polecam zostac dla samej polewki. odszukac dobre miejsce przy workach z piaskiem.

[Sargoth]

przez Sargoth w 31 Lip 2007, 17:56

Hmm... No sieka.
A tak z innej beczki...
Z ciekawosci zostalem na pozycji startowej i czekalem co sie stanie.
Odziwo nic. Czerwone niebo troche ognia, a ja nadal zylem.

[RogueTrooper]

przez RogueTrooper w 31 Lip 2007, 19:40

Ja poczekałem aż licznik się wyzeruje, wtedy to się dopiero DISCO-INFERNO zaczyna. Takiego promieniowania to w STALKERZE nigdy nie spotkacie.

O dziwo po schowaniu się do rury (tak powinno się robić podczas zwarć, przynajmniej na Jantarze działało) inni NPC też próbowali się tam schować.

Ostatnio edytowany przez RogueTrooper, 31 Lip 2007, 19:55, edytowano w sumie 1 raz

[Kreitos]

przez Kreitos w 31 Lip 2007, 19:51

Według mnie AIP w S. jest dobrze zrobiony co nadaje rozgrywce realistyczności. Próbują mnie zajść od tyłu i świetnie chowają sie za czym popadnie.

[nagyatsu]

przez nagyatsu w 31 Lip 2007, 21:00

Co tu dużo mówić... AI w STALKERze jest bardzo dobre tymbardziej biorąc pod uwagę inne gry... Wziąć przykład botów z Counter Strike'a... Chodzące nieporozumienie :]

[Terminus]

przez Terminus w 31 Lip 2007, 21:13

świetnie chowają sie za czym popadnie.

A niektórzy szczególnie upodobali sobie chowanie się w beczkach.

Płonących...

[swatu]

przez swatu w 31 Sie 2007, 00:10

No AI jest dobre... taaaaaa tylko czasem bandyta wsadzi karabin, w bramę albo raz wczytując sawe-a bes zaczoł latac w to i z powrotem i strzelac w ścianę w ogóle mu sie amunicja nie kończyła, a no i npc wogule nie zwracają uwagi na anomalie i promieniowanie lezą jak święte krowy a potem to leża barany jedne, i zawsze po wczytaniu save-a npc bodnoszą sie wyciągają broń przebiegną sie raz do okoła i siadają, no czasem ktoś utkwi w ścianie, i goście z duty przepuszczają żołnierzy a ci zabijają nam najważniejsze osoby w barze mógłbym na ten temat jeszcze pisac i pisac i pisac...

[Polski zolnierz]

przez Polski zolnierz w 31 Sie 2007, 10:26

Poprostu AI jest dobre, ale ma bugi. Taką dobrą sytuacją jest kiedy np. jest się już w Czarnobylu lub Prypeci, to najbardziej doświadczeni stalkerzy stawiali mi ogień zaporowy!! Fakt faktem są bugi i czasami zabawne a czasami wnerwiające. Z tyc śmiesznych to sytuacja: Ostatnich 3 trepów z placówki (Kordon) zaczęło zmierzać w stronę wioski, stalkerzy ni zwąd i ni stąd zauważyli to i zaczęli wszyscy się cisnąć by im przygrzać z broni...no ta tylko, że oni zamiast wyjść za płot czyli wioskę to wszyscy pchali się nawzajem w róg płotu i nic nie widzieli...a np. kontroler w opuszczonej wiosce (Magazyny) zaczął iść przedemną na drugiego stalkiera, który z kolei stał za mną....ten mnie olał i chciał tamtego zaatakować, no to ciach nożem, a ten...odwrócił się i ,,uciekł'' (odszedł). Nie wiedziałem, że można spotkać takie dzieci kontrolerów, bo może chciał się pobawić, a tu go już nożem

[Legion]

przez Legion w 31 Sie 2007, 12:20

Ja z kontrolerem stoczyłem tylko jedną groźną walkę (taką w której zmuszony byłem użyć loada bo mi mózg usmażyło ) – chodzi o pierwszego kontrolera jakiego spotkamy, w podziemiach agropromu. Przeciwnik atakuje w wąskim korytarzyku gdzie nie za bardzo jest się gdzie schować, w rękach dzierżyłem tylko obokana, na dodatek przez atrakcje, jakie wyczyniały mi się na ekranie nie mogłem go trafić. To był dopiero czad, musiałem podkulić ogon i wiać na górę

Nie wiem czemu, ale każdy kolejny napotkany kontroler (wioska, jantar, X16) praktycznie mnie nie atakował (poza rąbaniem mi ekranu), mogłem do niego spokojnie podejść i zadźgać nożem.
Szkoda, bo to szalenie klimatyczna bestia i chętnie stoczył bym z nią jeszcze kilka takich walk jak z tym w podziemiach agropromu

[Michu]

przez Michu w 31 Sie 2007, 13:17

Kontroler,zagrozenie: Bardzo Duże.
To nie prawda,nigdy nie mialem z nim klopotow,zawsze podbiegałem do niego i pakowałem kilka naboi w łeb.Bardzo słabo,powiem już,że czasami nibypsy sprawiaja mi wiecej klopotow-a Szkoda.

Jedyny problem miałem z nim jak grałem 1-szy raz w podziemiach .