Granice Strefy

[K@F@R3K555]

Granice Strefy

przez K@F@R3K555 w 09 Maj 2005, 16:00

Nastepne pytanie typu: niewiadomo czy jest/bedzie odpowiedz. A wiec jak wiadomo teren jest dosc duzy bo ok30km ale z kumplem od dluzszego czasu zastanawiamy sie co jest jesli dojdzie sie do jednego z kranców strefy. Niewidzialna sciana,zbyt agresywne anomalie,a moze jakies przeszkody typu góry itp. Czy cos wiecie na ten temat?

[RAF-11]

przez RAF-11 w 09 Maj 2005, 16:29

podobno cala strefa czarnobyla bedzie ograodzona wielkim murem i bedzie pilnowana przez wojsko wiec przedostanie sie poza nia bedzie raczej niemozliwe ale to jak bedzie naprawde to sie zobaczy po premierze stalkera.

[madock]

przez madock w 09 Maj 2005, 19:51

Kiedy bedziesz sie zblizal do konca planszy bedzie nadlatywalo UFO, albo ogromnu ptak i bedzie Cie przenosil w glab strefy

[Touchdown]

przez Touchdown w 09 Maj 2005, 19:51

Gdzies kiedys mówili, ze nie bedzie napewno niewidzialnych scian, a mapy ograniczone beda naturalnymi przeszkodami terenowymi, jak góry, rzeki, ewentualnie wlasnie posterunkiem wojskowym. Na 100% zrobia to jakos sensownie, bo taki wielki mur wygladalby dziwnie, chociaz...

[LPKorn3324]

przez LPKorn3324 w 09 Maj 2005, 20:04

hmm to zalezy bo w koncu caly teren gry tworzy jedna globalna mape wiec moze sie zdazryc, ze przeniesie nas po prostu do nastepnego levelu. Inna sprawa to naturalne ograniczenia jak jakies doliny, rzeka itp

[Ctalkep]

przez Ctalkep w 09 Maj 2005, 20:13

Madock - daj juz sobie spokój z moim tematem...

Myslmy realnie - czy Ukraina ( sorry GSC ) ma kase na zbudowanie muru wokól Strefy ? I tak 2. sarkofag buduja juz 3 lata... :shock:

[Pipboy]

przez Pipboy w 09 Maj 2005, 20:30

Hehehe...buduja trzy lata a nawet jeszcze fundamentów nie ma W zasadzie to bez znaczenia jak bedzie oznaczony koniec strefy - moze to byc rzeka albo cala Strefa moze byc tylko wyspa (jak to ma miejsce w serii GTA) z jakim nieodleglym ladem na horyzoncie. Moze byc tez "Great Wall" - cokowiek byleby nie "niewidzialne sciany".

Ja proponuje aby granica strefy obsadzona byla wiezyczkami strazniczymi z snajperem na kazdej - a jesli bylbys na tyle sprytny aby któregos z nich zestrzelic, sasiedni meldowalby o "incydencie" kogo trzeba, nadlatywalyby smiglowce, seryjka i juz cie nie ma na granicy Strefy

[ThreeZ]

przez ThreeZ w 09 Maj 2005, 21:47

Przeciez calej forsy na budowe sarkofagu sami tez nie wykladaja... A poza tym S.T.A.L.K.E.R. nie musi byc az tak realistyczny, zeby przewidywac jaki bedzie stan budzetu Ukrainy w 2012 r. A jezeli juz beda patrole wojskowe, to ciekaw jestem jak blisko bedzie mozna podejsc do granicy, zeby zolnierze pilnujacy Strefy nie zlokalizowali gracza i nie spróbowali go uziemic...

[UCRC]

Re: Koniec strefy? WTF?!

przez UCRC w 10 Maj 2005, 14:20

Nastepne pytanie typu: niewiadomo czy jest/bedzie odpowiedz. A wiec jak wiadomo teren jest dosc duzy bo ok30km ale z kumplem od dluzszego czasu zastanawiamy sie co jest jesli dojdzie sie do jednego z kranców strefy. Niewidzialna sciana,zbyt agresywne anomalie,a moze jakies przeszkody typu góry itp. Czy cos wiecie na ten temat?

z tego co mi wiadomo - naturalne przeszkody + patrole wojskowe nie do ominiecia

[Dragunov]

przez Dragunov w 10 Maj 2005, 15:23

W Far Cry'u kiedy przekraczalo sie wyznaczona granice, pojawial sie helikopter wojskowy lub po prostu naturalna przeszkoda terenu - wysokie, strome wzniesienie. Mysle, ze w Stalkerze rozwiaza to podobny sposób.

[Gość]

przez Gość w 12 Maj 2005, 16:59

Pomysl z wielkim murem nie jest glupi...
W ksiazce "Piknik na skraju drogi" (polecam jak ktos jeszcze nie czytal),
na której m.i. wzorowali sie twórcy gry, dookola strefy ladowania kosmitów
(Dokonca niewiadomo czy to byli kosmici - dziwna sprawa) wybudowano wlasnie taki duzy mur, który otaczal cala strefe...
Stawiajac mur twórcy nawiaza do ksiazki.
mnie sie to podobie.

P.S.
W ksiazce bylo kilka stref rozlozonych na calym swiecie.
Taka ciekawostka.

[panish]

przez panish w 12 Maj 2005, 18:33

Chinczyki wybudowaly sporawy mur, to czemu Ukraincy mieliby byc gorsi?

A tak na serio to pomysl z murem nie jest zly, jednak ogrodzenie tak wielkiego terenu ogromniastym murem byloby strasznie drogie oraz pracochlonne (a ty chodzilo wg. mnie m.in. o to aby jak najszybciej odizolowac mutanty od spoleczenstwa), wiec sadze, ze lepszyb pomyslem bylby drut pod BARDZO wysokim napieciem (który zostalby dodatkowo czyms wzmocniony).