S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci - Globalna Dyskusja

"Ogólnie rzecz biorąc, jest to niemożliwe." Odparł Profesor Wołodia, zapytany o możliwość obrony doktoratu w przypadku posiadania tytułu profesora.

Bedzie dobrze?

Da
553
75%
Niet
38
5%
Bedom bany!
150
20%
 
Razem głosów : 741

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

Postprzez BelegPz w 26 Kwi 2009, 00:17

Mam nadzieje że Call of Prypiat nie będzie tak "kapitalnym" dodatkiem do Stalkera jak Zmierzch Bogów(Bugów) do Gothica 3.

Coraz więcej informacji o Call of Prypiat jednak znając GSC gra "nie ruszy" bez 500 mb patchów. Na razie trudno mi ocenić tą grę ponieważ dopiero temat się rozkręca a co do kupna. Panowie i panie mamy przecież dużo czasu...
Image
Awatar użytkownika
BelegPz
Stalker

Posty: 55
Dołączenie: 01 Sie 2007, 17:11
Ostatnio był: 03 Paź 2010, 13:44
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Storming Obokan
Kozaki: 0

Reklamy Google

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

Postprzez P. Borysewicz w 26 Kwi 2009, 00:22

Soviet napisał(a):Jak się chce to można, miejmy nadzieję, że GSC też pójdzie po rozum do głowy, może jeszcze nie z Call of Pripyat, ale co do STALKER 2, to można już mieć cień nadziei.



Jest tylko jeden, jedyny powód, ewentualnego objawienia się rozumu w głowach panów z GSC: kiepskie wyniki sprzedaży kolejnego bubla. Wcale niezłe wyniki sprzedaży Stalker CS, odwrotnie proporcjonalne do jakości produktu, każą mi przypuszczać że i również w "Zewie Prypeci" podziemia Prypeci znajdziemy tylko na pudełku z grą. I jeśli ten kolejny dodatek też się sprzeda, to praktyka puszczania przereklamowanych beta - testów powtórzy się w przypadku Stalker 2 (ooo... to już nie ma Stalker 3: Apokalipsa?). OFICJALNIE WIEC ZAPOWIADAM: zanim ja kupie CoP, najpierw zwale się kumplowi na głowę, (który kupuje wszytko jak leci i nie narzeka) i na jego kompie przetestuje dodatek. Jeżeli ten okaże się pełen bugów, a zapowiadane rewelacje będą tylko "chłytem małketingowym", to dodatek, jak i Stalkera 2 oleje. Mam już dość robienia z siebie frajera. Za to 2347 raz przejdę SOCH z wszystkimi patchami i modami umożliwiającymi sensowna rozgrywkę.
P. Borysewicz
Kot

Posty: 9
Dołączenie: 12 Mar 2009, 17:52
Ostatnio był: 14 Wrz 2012, 22:34
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

Postprzez von Carstein w 26 Kwi 2009, 09:09

To ja sie przyłącze do tej kłapaniny (czyli off-topu o polityce wydawniczej).
Ale najpierw.
Alvarin napisał(a):2) Widzisz, bawiłem się kiedyś w programowanie. Niektóre pomysły faktycznie realizowałem, ale części z nich, pomimo, że wydawały się logiczne, potrzebne i łatwe do zaimplementowania programowi tak naprawdę była (przynajmniej przy mojej znajomości c++) niewykonalna i/albo szkodliwa dla programu... To jest czyste gdybanie, ale być może tu z jakiegoś powodu sytuacja była podobna, ale dopóki nikt zGSC się na ten temat nie wypowie, to zostaje tylko gdybaniem...


Zapewne mój drogi Alvarinie śledzisz scene moderską. Chciałbym przypomnieć, że burery, chimery, rodenty i zombiaki są w grze (a właściwiem ich "kod"). Możemy je spotkać już od SoC - dzięki pracowitym moderom. Niektórych może więc denerwować polityka stopniowego "udostępniania" mutantów. Więc albo moderzy są lepsi od GSC, albo (co jest o wiele pewniejsze) GSC stara się wszelkimi możliwymi metodami wyciągnąć z portfeli graczy pieniądze.

Soviet napisał(a):może jeszcze nie z Call of Pripyat, ale co do STALKER 2, to można już mieć cień nadziei.

Nadzieja matką głupców Soviet...

P. Borysewicz napisał(a):każą mi przypuszczać że i również w "Zewie Prypeci" podziemia Prypeci znajdziemy tylko na pudełku z grą.

Panie Borysewicz, nie bądzmy takimi defetystami. Podziemia napewno będą - bo mieli je już w dużym stopniu wykonane dla CS. Mało tego - podziemi będzie dużo (może nawet w większości lokalizacji). A to wszystko dzieki metodzie "Kopiuj&Wklej". Identyczne podziemia dla wszystkich!
Nie ma co śnić - dodatek się sprzeda w wielkiej ilości. Większość forumowiczów, których komputery będą spełniać wymagania (Ja narazie odpadam) kupi CoP w dniu premiery. Co więcej, przez krótki czas nawet będą nim zachwyceni. A potem :D ...
Awatar użytkownika
von Carstein
Weteran

Posty: 690
Dołączenie: 28 Lut 2009, 15:00
Ostatnio był: 05 Kwi 2018, 12:01
Kozaki: 43

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

Postprzez Alvarin w 26 Kwi 2009, 10:05

Komisarz Holt napisał(a):Zapewne mój drogi Alvarinie śledzisz scene moderską. Chciałbym przypomnieć, że burery, chimery, rodenty i zombiaki są w grze (a właściwiem ich "kod"). Możemy je spotkać już od SoC - dzięki pracowitym moderom. Niektórych może więc denerwować polityka stopniowego "udostępniania" mutantów. Więc albo moderzy są lepsi od GSC, albo (co jest o wiele pewniejsze) GSC stara się wszelkimi możliwymi metodami wyciągnąć z portfeli graczy pieniądze.


Jestem pod wrażeniem. Na tej dawce ironii można by kogoś powiesić :P Co ja poradzę, że zanim kogoś zgnoję, staram się szukać choćby najgłupszych argumentów na jego obronę? A w wyciąganiu pieniedzy GSC wcale nie jest gorsze od innych. Po ilości cyferek przy nazwach gier możesz zobaczyć ile jest sequeli na rynku i niestety raczej rzadko sie zdarza, żeby gra z numerem 2 była lepsza od wersji numer 1, ale że w stalkerze było mimo wszystko sporo do poprawienia, to jestem dobrej myśli. Niech dadzą jeszcze raz stalkera 1, tyle że z przeniesionym miejscem zabawy powiedzmy na tereny na wschód od elektrownii i dodaną opcją naprawiania wyposażenia, oraz po porządnych betatestach i myślę, że więcej w S2 nie potrzeba, żeby stała się hitem :) (trochę optymizmu stalkerzy!!!)

A co do podziemii, wiem, że jestem w mniejszości, ale jakoś za nimi nie przepadam. O wiele bardziej wolę walki pod otwartym niebem, a w samych podziemiach tam gdzie się tylko dało bawiłem się w speed running...

EDIT: Dziś mija 23 rocznica pierwszego wybuchu w czarnobylskiej elektrowni. Panowie stalkerzy, czapki z głów, minuta ciszy, a później zapraszam wszystkich do Prypeci, na pieczonego snorka. Oczywiście srodek przeciwpromienny w płynie również będzie :D

Alvarin
Wygnany z Zony

Posty: 278
Dołączenie: 24 Kwi 2009, 21:00
Ostatnio był: 20 Mar 2012, 12:14
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: IL 86
Kozaki: 12

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

Postprzez von Carstein w 26 Kwi 2009, 10:32

Alvarin napisał(a):Jestem pod wrażeniem. Na tej dawce ironii można by kogoś powiesić

To była ironia? Psiakrew, żle ze mną, skoro już nie wiem kiedy ją stosuje...

Alvarin napisał(a):EDIT: Dziś mija 23 rocznica pierwszego wybuchu w czarnobylskiej elektrowni

Wszelkie zaproszenia, wyrazy współczucia itd. proszę składać w tym wątku.
http://forum.stalker.pl/viewtopic.php?f=6&p=63061#p63061 - Zapraszam.

Alvarin napisał(a):Niech dadzą jeszcze raz stalkera 1, tyle że z przeniesionym miejscem zabawy powiedzmy na tereny na wschód od elektrownii i dodaną opcją naprawiania wyposażenia, oraz po porządnych betatestach i myślę, że więcej w S2 nie potrzeba, żeby stała się hitem (trochę optymizmu stalkerzy!!!)

Odgrzany kotlet... Niby tereny były by ciekawe, ale... niegdyś planowano o wiele lepszego stalkera.
Ba... Broń nas Boże przed czymś takim. SOC bez odpowiednich modów (Priboy, O.L 2.2) nie jest czymś ciekawym.
Moim zdaniem powinni dodać kilka elementów RPG - było by fajnie i przedłużyłoby to nieco grę.

Alvarin napisał(a):A co do podziemii, wiem, że jestem w mniejszości, ale jakoś za nimi nie przepadam. O wiele bardziej wolę walki pod otwartym niebem, a w samych podziemiach tam gdzie się tylko dało bawiłem się w speed running...

Nie lubisz podziemi? No to jest nas dwóch.
Awatar użytkownika
von Carstein
Weteran

Posty: 690
Dołączenie: 28 Lut 2009, 15:00
Ostatnio był: 05 Kwi 2018, 12:01
Kozaki: 43

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

Postprzez plunio7 w 26 Kwi 2009, 10:59

Osz kurczę, ja to myślałem, że forum S.T.A.L.K.E.R.-a, a nie wróżbiarskie. Można sobie dyskutować, prognozować, ale na szczątkach informacji jakie mamy nie ma sensu wyciągać wniosków. Bo tu już rozgorzała dyskusja jakby drugi patch był w drodze, a to dopiero panowie z GSC dłubią przy dodatku. Więc troszkę spokojniej, pożyjemy, zobaczymy co nam zademonstrują i wtedy ich grzecznie ocenimy :).
Awatar użytkownika
plunio7
Stalker

Posty: 107
Dołączenie: 06 Paź 2008, 21:49
Ostatnio był: 02 Lip 2022, 20:09
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: --
Kozaki: 21

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

Postprzez Michu w 26 Kwi 2009, 13:40

Tutaj kolejny ładny skan, spójrzcie tylko na odległość widzenia, całkiem gitez ;)

http://ipicture.ru/Gallery/Viewfull/17979910.html


--------

Bzduuuury Panowanie, bzduuury!
ShoC nie jest czymś ciekawym ? Zwykłego ShoC jak pierwszy raz zobaczyłem to grałem po 6h dziennie jak najęty, potem przeszedłem go jeszcze z 3-4 razy. Następnie OL 2.2 - 2 razy. A Clear Sky'a przeszedłem raz, i ani razu do tej gry jeszcze nie wróciłem (choć pewnie to zrobię). Różnica jest, co ?. Mój kuzyn Cienia Czarnobyla też przeszedł z 4-5 razy, i to bez modów bo on tam nie potrafi wgrywać... Wystarczy że do nowego Stalkera powrócą, podziemia, lepsza fabuła, mniej napieprzanki (jak się cieszę że wywalili wojnę frakcji, toż to gufno było), przywrócą kilka klimatycznych rzeczy... Czytałem o 1 zadaniu pobocznym,

Almost every quest is separate unique story. For example, one stalker asked for help with his case: he tried to leave the place on his car (old Zaporozhets), but rushed into anomaly on the road nearby. Car fell into a crack.
He gives us a simple task - to take valuable items from the car's trunk. Sounds quite easy. We go there, jump down, take items stalker requested and... suddenly realize that there's no way to get out above. After exploring the crack, we find the burrow in one of the walls, probably did by some mutants. We look there and see their lair. There's a light from the exit, but the way to it lies through the cave full of dangerous creatures. So, what to do? Try to ran through the cave, take out your weapon or... wait for night for mutants to leave for hunting?


--- Jeżeli zdołają wydać wersję o przynajmniej stabilności Cienia Czarnobyla, będzie gitez ;).
Już sam początek pierwszej części jest o wiele lepszy, CS zaczyna się kijowo, lecimy - napieprzamy się z bandytami na tych bagnach i tyle. A 1 b. fajnie, bierzemy pierwsze zadanie od Wilka, które pamiętam przy pierwszych podejściach było nie lada wyzwaniem :D
Awatar użytkownika
Michu
Very Important Stalker

Posty: 1556
Dołączenie: 10 Lip 2007, 00:34
Ostatnio był: 10 Paź 2023, 16:11
Miejscowość: Jelenia Góra
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 131

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

Postprzez von Carstein w 26 Kwi 2009, 14:20

Noooo... śliczny ten scren. Ciekawe, kiedy poznam wymagania... i czy Vista będzie potrzebna (chyba nie...)

Ale do rzeczy.
Michu napisał(a):ShoC nie jest czymś ciekawym ? Zwykłego ShoC jak pierwszy raz zobaczyłem to grałem po 6h dziennie jak najęty, potem przeszedłem go jeszcze z 3-4 razy. Następnie OL 2.2 - 2 razy

A czy były już wtedy mody, gdy przechodziłeś 2 lub 3 raz stalka. Ja sam pamiętam swoje pierwsze spotkanie z grą, grałem nawet dłużej niż ty. Ale obecnie ja SoC nie tknę bez modów (Które ulepszają rozrywkę). Podejrzewam, że ty też nie (po przeczytaniu o CS wnioskuje, że za drugim razem użyjesz RM).
Ja zamiast tych prostych podziemi (A zaręczam wam, że będzie ich dużo...) wolałbym dobrze wykonane obszary miejskie. Nie takie jak Prypeć z SoC lub Limańsk z CS, ale takie, w których mógłbym wejść do każdego budynku, na każde piętro, a może nawet do studzienek kanalizacyjnych i kanałami...
Michu napisał(a):mniej napieprzanki (jak się cieszę że wywalili wojnę frakcji, toż to gufno było),

Co jak co, ale mi (i zapewne nie tylko mi) wojna frakcji się podobała. Gracz mógł się dzięki temu wczuć w klimat frakcji, a nawet przywiązać się do niej. Nie tak jak w SoC, gdzie nawet nie mogłeś się do nikogo przyłączyć, że juz o zorganizowanych akcjach zbrojnych nie wspomne.
Nie będzie mniej naparzanki. Teraz twórcy pójdą w masy mutantów. Tępe mutanty, dzięki czemu nie będą musieli zbytnio usprawniać AI.
Ja bym pozostawił wojny frakcji z podobną liczbą członków, zwłaszcza, że teraz powiększą mapy, zasiedlą mutantami, nasieją anomali...

Te zadanie...dość zwyczajne. Mam nadzieje, że te trudniejsze będą bardziej (o wiele bardziej) wymagajace.

Mi się tam początek podobał - rzucają cię z kiepskim wyposażeniem wprost w środek wojny frakcji na zaanomalionych, zamutaszonych i napromieniowanych bagnach. A Kordon... trzech ludzi do pomocy i kilku bandytów do ubicia. Sam kordon jest dość bezpieczny

PLUNIO - Miałem sen! Przerażający sen...
Chyba to dobrze, że CoP wzbudza jakieś emocje w graczach?
Ostatnio edytowany przez von Carstein, 26 Kwi 2009, 15:50, edytowano w sumie 1 raz
Awatar użytkownika
von Carstein
Weteran

Posty: 690
Dołączenie: 28 Lut 2009, 15:00
Ostatnio był: 05 Kwi 2018, 12:01
Kozaki: 43

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

Postprzez P. Borysewicz w 26 Kwi 2009, 15:32

Komisarz Holt napisał(a):Ja bym pozostawił wojny frakcji z podobną liczbą członków, zwłaszcza, że teraz powiększą mapy, zasiedlą mutantami, nasieją anomali...

Mi się tam początek podobał - rzucają cię z kiepskim wyposażeniem wprost w środek wojny frakcji na zaanomalionych, zamutaszonych i napromieniowanych bagnach.



Kwestia gustu, Komisarzu Holt. Mnie SOCH (zmodowany czy nie) najbardziej się podobał gdy, paradoksalnie, nic się specjalnego nie działo. Zona mnie najbardziej przerażała pusta, wyludniona, pełna opuszczonych miejsc, anomalii, obszarów skażonych. Wyrzynanie kolejnych hord bandytów/spenazowców/Monolitków było tylko przykrym obowiązkiem, który należało spełnić, aby móc sobie spokojnie penetrować puste I DLATEGO NIEPOKOJĄCE lokacje.

Stalker CS ze swoja (i tak nieudolnie zrobioną, nudną i schematyczną) wojną frakcji nie miał nic wspólnego z owym niepokojącym, opuszczonym miejscem którym powinna być Zona. Pamiętajmy, Stalker był inspirowany "Piknikiem na skraju drogi", a nie "9 kompanią". Grając w CS miałem wątpliwości czy faktycznie gram w dodatek do Stalkera, czy w kolejna podróbkę Call of Duty (której to serii szczerze nienawidzę). Tak więc jestem za wywaleniem wojny frakcji z CoP.
P. Borysewicz
Kot

Posty: 9
Dołączenie: 12 Mar 2009, 17:52
Ostatnio był: 14 Wrz 2012, 22:34
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

Postprzez von Carstein w 26 Kwi 2009, 15:56

Mnie chodzenie po pustych mapach pełnych anomali i promieniowania wogóle nie przerażało. Gdy zbliżyłem się do anomali detector zrobił "pik", na promieniowanie wypiłem kozaka. Po kłopocie. Jedyne czego się bałem, to to co mogę napotkać w tamtych lokalizacjach (pijawke, snorki, stado bandytów lub zombii). I bałem się, że moje wyposażenie jest za słabe, amunicja sie skończy itd.
Gdy wiedziałem, że w danym miejscu nic nie spotkam biegłem BEZMYŚLNIE. Od czasu do czasu na coś zerknąłem. I nic. Zero strachu, brak emocji. Czasami A-live ratowało sytuacje. Ale są to sporadyczne przypadki.
Wojna frakcji - dla mnie jest ona czymś całkowicie zrozumiałym i naturalnym w zonie. Do strefy przybywają setki pragnących szybko się wzbogacić ludzi. Niektórzy z nich po pewnym czasie zmieniaja swe poglądy i zakładają frakcje (Powinność, Wolność, Czyste Niebo). Inni rabują, bo to jest najprostsza droga do zdobycia bogactwa.
Konflikty interesów itd. To chyba zrozumiałe, że dochodzi do konfliktu zbrojnego, że każdy bije się za swoje racje.
Cieszy to, że robią to w sposób zorganizowany. Ale to kwestia gustu.
Awatar użytkownika
von Carstein
Weteran

Posty: 690
Dołączenie: 28 Lut 2009, 15:00
Ostatnio był: 05 Kwi 2018, 12:01
Kozaki: 43

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

Postprzez Alvarin w 26 Kwi 2009, 16:17

Komisarz Holt napisał(a):Ja zamiast tych prostych podziemi (A zaręczam wam, że będzie ich dużo...) wolałbym dobrze wykonane obszary miejskie. Nie takie jak Prypeć z SoC lub Limańsk z CS, ale takie, w których mógłbym wejść do każdego budynku, na każde piętro, a może nawet do studzienek kanalizacyjnych i kanałami...
(...)
Co jak co, ale mi (i zapewne nie tylko mi) wojna frakcji się podobała. Gracz mógł się dzięki temu wczuć w klimat frakcji, a nawet przywiązać się do niej. Nie tak jak w SoC, gdzie nawet nie mogłeś się do nikogo przyłączyć, że juz o zorganizowanych akcjach zbrojnych nie wspomne.
Nie będzie mniej naparzanki. Teraz twórcy pójdą w masy mutantów. Tępe mutanty, dzięki czemu nie będą musieli zbytnio usprawniać AI.
Ja bym pozostawił wojny frakcji z podobną liczbą członków, zwłaszcza, że teraz powiększą mapy, zasiedlą mutantami, nasieją anomali...

Mi się tam początek podobał - rzucają cię z kiepskim wyposażeniem wprost w środek wojny frakcji na zaanomalionych, zamutaszonych i napromieniowanych bagnach. A Kordon... trzech ludzi do pomocy i kilku bandytów do ubicia. Sam kordon jest dość bezpieczny


Z dużym otwartym terenie na powierzchni, zamiast podziemi całkowicie się zgadzam;)

Wojna frakcji (a raczej sam jej pomysł, wykonanie już nie do końca, ale ze względu tylko na AI) mnie się osobiście bardzo podobała, ale...
P. Borysewicz napisał(a):Kwestia gustu, Komisarzu Holt. Mnie SOCH (zmodowany czy nie) najbardziej się podobał gdy, paradoksalnie, nic się specjalnego nie działo. Zona mnie najbardziej przerażała pusta, wyludniona, pełna opuszczonych miejsc, anomalii, obszarów skażonych.

Stalker CS ze swoja (i tak nieudolnie zrobioną, nudną i schematyczną) wojną frakcji nie miał nic wspólnego z owym niepokojącym, opuszczonym miejscem którym powinna być Zona. Pamiętajmy, Stalker był inspirowany "Piknikiem na skraju drogi", a nie "9 kompanią".


...Borysewicz też ma racje, momentami podczas wojny frakcji zwłaszcza okolice (nie pamiętam nazwy mapy:( ) bazy bandytów na trasie przelotowej pomiędzy doliną mroku i agropromu przypominały bardziej centrum nowego jorku, a nie zonę. Ja jednak byłbym za złotym środkiem. Powiększona zona? W takim razie na obrzeżach, gdzie skażenie jest najmniejsze mogłyby się odbywać regularna wojna z mnóstwem ludzkich przeciwników najlepiej bez mutantów, a potem im dalej w zonę, tym więcej artefaktów, anomalii, i mutantów, a coraz mniej stalkerów. Wtedy każdy znalazłby coś dla siebie, a całość byłaby bardziej realna (w końcu faktycznie mało realne są walczące tłumy na polu anomalii, a przynajmniej taka walka nie potrwała by zbyt długo ;) )

Według mnie początek też był fajny, a bagna jak o nich wspomnę, też były na swój sposób niesamowicie klimatyczne. Inna sprawa, że jak ostatni raz przechodziłem CS, to do przejścia bagien zatrudniłem kumpla, bo mi się zbierało na womity na samą myśl o tej mapie. Nie było to jednak spowodowane tym, że mi się tam nie podobało, ale tym, że przez bugi musiałem tą grę zaczynać zbyt wiele razy i po prostu bagna mi się znudziły. Na bagnach byłem przynajmniej z 5-6 razy, a dla porównania w czerwonym lesie byłem tylko 2 (a grę skończyłem tylko jeden raz...), Ale same bagna, z nowymi zadaniami gdyby się pojawiły w S2 powitałbym z otwartymi ramionami :)

Alvarin
Wygnany z Zony

Posty: 278
Dołączenie: 24 Kwi 2009, 21:00
Ostatnio był: 20 Mar 2012, 12:14
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: IL 86
Kozaki: 12

Re: S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat - Globalna Dyskusja

Postprzez Evilijo w 26 Kwi 2009, 21:19

Mnie ciekawi jedna rzecz, mianowicie, czy w CoP dalej broń będzie brzmieć jak airsoft gun, a celność ustawiona na poziomie rzucania kamieniami. Wiadomo, że załadowanie odpowiedniego moda to nie problem. Ale mimo wszystko dobrze jest gdy gra od razu po instalacji jest zdatna do gry i sprawia frajdę. Jak dla mnie czekanie na kolejne patche (CS) i mody (SoC) nie jest czymś do końca w porządku.
Ogólnie rzecz biorąc jestem optymistą i mam nadzieję, że CoP w najgorszym wypadku będzie grą na poziomie CS, chociaż pięknie by było gdyby przewyższał SoC'a, no ale cóż trzeba też być realistą...

Pozdrawiam.
Image
Awatar użytkownika
Evilijo
Stalker

Posty: 107
Dołączenie: 11 Lut 2009, 21:48
Ostatnio był: 29 Sty 2013, 20:17
Miejscowość: Rybnik
Kozaki: 0

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość