Bardzo mnie cieszy kilka rzeczy
Po pierwsze to, że pokonałem w krótkim czasie grypę
Po drugie miałem dziś w końcu dzień wolnego, w który mogłem spotkać się z dziewczyną, po całym tygodniu zapierdzielania: od ósmej do 15 w szkole, od 15:30 do 23:00 na robocie
Po trzecie to, że w kolekcji pojawiły się kolejne modele:
Pierwszy to
IXO/Altaya Mitsubishi EVO VI z rajdu Monte Carlo 2000. Załoga: Tommi Mäkinen / Risto Mannisenmäki.


Więcej zdjęć + opis:
Czerwone EVO "Latającego Fina"Drugi zdobyłem dzięki forum
www.motoshowminiatura.pl. Model z gazetkowego IXO:
Lancia Delta S4 z rajdu RAC Lombard, załoga: Henri Toivonen / Neil Wilson. Zawsze mi się podobał w tym samochodzie brak tylnego zderzaka


W najbliższym możliwym czasie pojawi się na blogu z dokładnym opisem i większą ilością zdjęć!Trzeci to niewątpliwie moja perełka. Udało mi się go kupić za bardzo niewielkie pieniądze. Przyjechał do mnie z ojczystego kraju jego kierowcy, czyli Wielkiej Brytanii. Jest to
Subaru Impreza WRC2001 produkcji AutoArt. Tym samochodem Richard Burns zdobył swoje pierwsze Mistrzostwo Świata, a pilotował mu Robert Reid. Miniatura przedstawia konkretnie wersję z rajdu Monte Carlo. Model wygląda jeszcze lepiej niż na zdjęciach... To naprawdę Sztuka. Wszystko jest na najwyższym możliwym poziomie, tak jak HPI, albo i jeszcze lepiej. Imitacja carbonu na reflektorach i lusterku, hamulce, felgi, deska rozdzielcza, pasy bezpieczeństwa, reflektory, wloty powietrza... Po prostu wszystko jest idealne. Do tego AutoArt zrobił skrętne przednie koła - idealne do robienia zdjęć

W najbliższym możliwym czasie pojawi się na blogu z dokładnym opisem i większą ilością zdjęć!