Egzaminy Gimnazjalne

[klawisz]

przez klawisz w 27 Kwi 2006, 14:44

xionc mnie takze wiernie dopinguje, wiec nie przejmuj sie

Co do tych testów: strata czasu, zdrowia, i dopiszcie sobie co tam jeszcze.

[m3t3r']

przez m3t3r' w 28 Kwi 2006, 11:07

dobra chlopaki idziemy sie wieszac ? dzis na drzewie, pobujacie mnie xD
a tak serio to byl medium/hard. ale licze na kolo 8O

[limak122]

przez limak122 w 28 Kwi 2006, 16:22

Polski ze 40 punktów Matma ze 25-30, a mialo byc odwrotnie...

[MuChA]

przez MuChA w 07 Maj 2006, 21:26

ehhhh... egzamin gimnazjalny...
pic na wode, mnie do liceum gdzies pod koniec rezerwowych wstawilii, polazlem pogadalem z dyrkiem i juz w mat-inf jestem
Wielkie mi co, isc na to, polazlem cos tam namazalem, iles punktów zdobylem i juz.
A jezeli chodzi o elitarne licea to pozdrawiam i gratuluje glupoty
Moze ktos slyszal o 13-stce w Szczecinie niby najlepsze liceum w woj., gów... prawda, zbieraja tylko olimpijczyków.
A dziala to na takiej zasadzie ze przychodzi gosci dobry np. z matmy, idzie do niego wychowawca z tekstem typu: "ty sie ucz z matmy zajmuj wysokie pozycje na olimpiadach, a ja ci zalatwie czwórki na swiadectwo z innych przedmiotów", a reszta ludzi ma niski poziom nauczania.
Ja tam wole swoje 2LO w Kolobrzegu z radiowezlem i zgrana ekipa

[Pabcio]

przez Pabcio w 08 Maj 2006, 15:26

Pamietam jak ja pisalem test gimnazjalny. Stres i atmosfera jak na maturze! ops: Stres byl niezly. Test byl jednak stosunkowo latwy. Martwilem sie tylko, czy dostane sie do upatrzonego wczesniej liceum. Przeszedlem, ale wywalilem galy, jak przeszedl mój kumpel, który mial dwa razy mniej punktów! Dla informacji - mialem 84 punktów lacznie. Wszystkie te testy to glupota i pic na wode. Zastanawiam sie tylko, czy nie jest tak samo z maturami

[ThaiWarrior]

przez ThaiWarrior w 08 Maj 2006, 15:36

hehehe ja z testu gimnazjalnego to pamietam( oprocz otrzymanych 70 pkt.) jak fajnie wygladaly kolezanki w tych klusych sukieneczkach,szpileczkach,zakiecikach :twisted: :twisted:

[Pabcio]

przez Pabcio w 08 Maj 2006, 15:42

YEAH! YEAH! Nie moge z Ciebie koles :mrgreen: Ale podejscie prawidlowe 8) Tez sie troche zastanawiam - niby elegancja, a takie... takie... cus Dlatego lubie takie dni/okazje, bo jest czasami na co popatrzec 8)

O dupach mozecie sobie pogadac gdzie indziej.

[Organic Shadow]

przez Organic Shadow w 08 Maj 2006, 16:54

Jeszcze lepsze sa w LO A jezeli chodzi o test to podszedlem do niego na luzie. To tylko test gimnazjalny, a zawsze jest strach, ze cie nie przyjma itp. itd. a prawda jest tez taka, ze wiele osób boi isc sie do najlepszego/jednego z najlepszych ogólniaków w miescie i zazwyczaj zawsze znajdzie sie miejsce dla wiekszosci osób

[ThaiWarrior]

przez ThaiWarrior w 08 Maj 2006, 16:57

Ja na luzie podszedlem tylko do czesci humanistycznej. Zeczywiscie, w LO sa najladniejsze du..dziewczyny :mrgreen: np w moim technikum( jak i pozostalych technikach w Zgolu) dziewczyny sa "gorszej' jakosci niz w Sniadeckich[LO]

[ST4LK3R]

przez ST4LK3R w 08 Maj 2006, 17:57

Pamietam jak ja pisalem test gimnazjalny. Stres i atmosfera jak na maturze!

Jak na maturze? To Ci powiem, jak jest u mnie na maturze - przyszedlem na zywiol, bez zadnej nauki, bez stresu...Nie wiem, czym tu sie mozna stresowac? Pojutrze biologia...Polski i angielski za mnai z pewnoscia dobrze poszlo Ludzie sie denerwuja, a ja czy to gimnazjalny, czy maturalny, czy na prawo jazdy (eee dawne czasy) podchodze bez stresu i nigdy sie nie zawiodlem...

[Pabcio]

przez Pabcio w 08 Maj 2006, 18:49

Wiesz... Sa rózni ludzie i sa rózne sytuacje. Podziwiam, ze potrafisz sie zrelaksowac w kazdej sytuacji. Coprawda tez tak moge, ale nie zawsze mi sie to udaje No ale to juz temat o wyzszym poziomie medytacji. A nowy temat o dzjewluszkach nie jest glupi :twisted:

[SzErN]

przez SzErN w 08 Maj 2006, 19:07

ST4LK3R napisal:

Jak na maturze? To Ci powiem, jak jest u mnie na maturze - przyszedlem na zywiol, bez zadnej nauki, bez stresu...Nie wiem, czym tu sie mozna stresowac? Pojutrze biologia...Polski i angielski za mnai z pewnoscia dobrze poszlo Bardzo szczesliwy Ludzie sie denerwuja, a ja czy to gimnazjalny, czy maturalny, czy na prawo jazdy (eee dawne czasy) podchodze bez stresu i nigdy sie nie zawiodlem...

To moze ty na jakichs "rozluzniaczach" te testy piszesz co.. a tak na serio to ja równiez zbytnio nie przejmowalem sie matura poszedlem napisalem i zdalem a dodatkowo ucieszyl mnie fakt, ze moja praca z polskiego, w której opisalem niektóre ksiazki Lema zostala tak wysoko oceniona (spodziewalem sie konserwatywnego podejscia i znacznie nizszej oceny)