Seriale amerykańskie

[Dżuz]

Re: Seriale amerykańskie

przez Dżuz w 08 Mar 2012, 17:29

A ja jakoś szczególnie nie przepadam za serialami zza oceanu, to znaczy za tymi najnowszymi. "House'a' jaszcze oglądnę czasem, ale z produkcji szpitalnych i tak zawsze wolałem "Ostry dyżur". Kiedyś to były seriale. Tak jak napisał Glaeken - MacGyver, Drużyna A, Magnum, Gliniarz i prokurator, Na wariackich papierach... i jeszcze Brygadę Acapulco bym do tego dorzucił, do pełni szczęścia A te dzisiejsze losty, frindże, mentalisty, dekstery i prizonbrejki to nuda straszna jak dla mnie. Początki niektóre miały może i ciekawe, ale im dalej się w to brnęło to stawało się coraz bardziej naciągane i nużące. Różnej maści paranormalne zjawiska cieszyły mnie do momentu gdy skończyło się "Z archiwum X", a facet z mapą wytatuowaną na całym ciele to już totalna głupota. Ewentualnie jeżeli już mam się bawić w jakieś cuda niewidy, to chętniej oglądnąłbym znowu "SeaQuesta", albo z nowszych nie najgorszą "Battlestar: Galactica" jak ten dzisiejszy chłam.
Zdecydowanie bardziej wolę coś przyziemnego typu "Rodzina Soprano", albo świetna, zakończona już jakiś czas temu, "Brygada ratunkowa" (Third Watch).

[Glaeken]

Re: Seriale amerykańskie

przez Glaeken w 08 Mar 2012, 18:38

o wlasnie brygada acapulco... jak moglem zapomniec o Alison Armitage i Catherine Oxenberg! Serial byl zalosny ale panienki cudo:)

[Allistdead]

Re: Seriale amerykańskie

przez Allistdead w 08 Mar 2012, 20:38

Pocieszę cię. Ja sam zapomniałem o reszcie seriali co mówiłeś, a przecież kiedyś oglądałem je bardzo chętnie (muzykę z czołówki Brygady A wciąż przypomniałem sobie bez trudu). Do tego bym jeszcze dorzucił Colombo i Kojaka. Peter Folk w tym swoim wytartym prochowcu, starym samochodzie i wciąż gadający o żonie był niesamowity I choć od początku wiedzieliśmy kto zabił to dochodzenie do prawdy przez porucznika było bardzo wciągające. Wciąż łaził koło zabójcy i wkurzał go pytaniami. Ech...
Patrzcie jak się zmieniły czasy. Colombo (czy wcześniejsi detektywi) dochodzili do prawdy głównie rozmową i kojarzeniem faktów. Teraz różne CSIaje ślęczą nad skrawkami materiału, kroją trupy, pobierają DNA i odciski a palców a przestępcy nawet złapani za rękę kłamią że to nie oni i chcą adwokata.

[Glaeken]

Re: Seriale amerykańskie

przez Glaeken w 20 Mar 2012, 22:48

Dziś skończyłem oglądanie 1 sezonu Gry o Tron i muszę powiedzieć, że tak znakomitego serialu dawno już nie widziałem. Jako fan książek nieco obawiałem się, że w trakcie produkcji serialu dojdzie do nieuniknionej amputacji zbyt wielu elementów obecnych w papierowej wersji i tym samym spłycono by fabułę (no i ta gigantyczna kampania reklamowa i wątpliwości co do doboru aktorów), na szczęście moje obawy nie potwierdziły się, wszystko to co ma być jest na swoich miejscach a oglądało mi się serial z zapartym tchem... i to pomimo tego iż znalem całą fabułę. Wybrano najbardziej esencjonalne wątki z książki i przeniesiono je wiernie i z dużą skrupulatnością na ekran. Wspaniale dekoracje, świetnie dobrani aktorzy, wartka akcja, fantastyczne pejzaże, bezkompromisowe sceny brutalności... zupełnie tak jakby to co miałem w głowie czytając cykl przełożono na "język" ruchomych obrazków nie krzywdząc pierwowzoru. Nie szczędzili kasy na serial, plusem jest także fakt, że nawet sam twórca uniwersum sprawował nad serialem pieczę.
Pozytywne recenzje zarówno krytyków jak i publiczności tylko potwierdzają jego jakość, również i ja się do nich przyłączam. Doskonała robota, chciałbym przyczepić się do czegoś ale cholera nie dano mi powodów. Czekam z niecierpliwością na kolejne sezony

p.s.: obowiązkowo do obejrzenia przez miłośników cyklu literackiego.

[Glaeken]

Za ten post ulvhedin otrzymał następujące punkty reputacji:

Glaeken.

[Realkriss]

Re: Seriale amerykańskie

przez Realkriss w 22 Mar 2012, 09:38

A ta piosenka w trajlerze!!! Cóż za świetny wybór!
Ja tez czekam na ten sezon, bo książki już będę kończyć, został mi tylko "Taniec ze smokami". Jestem Wam, Chłopaki obydwu bardzo wdzięczna, że mnie zachęciliście do czytania cyklu, naprawdę było warto. Ten Królobójca...

Jeśli chodzi o amerykańskie seriale, to poza Grą, jestem fanatyczką "Dextera" i mam wielką słabość do serii "Lost", tak, nawet pomimo zakończenia.
Ale taki number one, to zawsze "Sex and the city". Wiem, nikt mnie tu nie zrozumie, ech.

Poza tym lubię "True blood", "Boardwalk empire", "Herosów".
Z ostatnich "Lie to me", polecam miłośnikom zagadek i kryminałów, ogląda się wspaniale, a Tim Roth jest wart każdych pieniędzy.
Najgorszy serial, jaki ostatni widziałam, to "Terra nova", że do takiego steku bzdur i niedoróbek przyznaje się Spielberg, to jestem w szoku. Niedorzeczna bajka dla niezbyt mądrych dzieci.

[Glaeken]

Re: Seriale amerykańskie

przez Glaeken w 22 Mar 2012, 12:50

Co do sekwencji otwierającej serial Gra o Tron, ona nieco się różni w zależności od tego w którym miejscu będzie toczyć się akcja danego odcinka
Obejrzałem wszystkie dodatki do serialu, i wytłumaczona jest w nich nie tylko dawna historia Westeros (czasem nawet z punktu widzenia różnych rodów), ale także różne religie, legendy, mity, podania i historia każdego z rodów z ich perspektywy oraz dostęp do dossier każdej wyst. w danej scenie postaci. Genialny zabieg i znakomite uzupełnienie do książek i wprowadzenie dla ludzi nie znających literackiej wersji - w pigułce i w bardzo ładnej formie wizualnej. Przykład poniżej:



A tu mała ciekawostka:

:

[Cromm Cruac]

Re: Seriale amerykańskie

przez Cromm Cruac w 22 Mar 2012, 17:46

Nagroda dla Petera całkowicie zasłużona. To doskonały aktor, który pokazał w GoT (i nie tylko), że mimo marnej postury można grać wielkie role.

[ulvhedin]

Re: Seriale amerykańskie

przez ulvhedin w 22 Mar 2012, 19:32

TU pokazał!!!
http://www.filmweb.pl/Droznik

[Realkriss]

Re: Seriale amerykańskie

przez Realkriss w 23 Mar 2012, 09:44

No, pamiętam tego "Dróżnika", swoją drogą kawał świetnego kina. I już tam go polubiłam.
Facet wspaniale oddaje ducha Tyriona Lanistera i nagroda jak najbardziej zasłużona.
W ogóle obsada, jak już wspomniał Glaeken, jest w tym filmie na medal. Mam jedynie dwa zastrzeżenia: nie podoba mi się aktorka grająca Catelyn Stark, w książkach to trzydziestokilkuletnia, atrakcyjna kobieta, a w serialu stara smutna baba.
Brienne jest jeszcze za ładna. Bardzo lubię tę postać, ale liczyłam na prawdziwą brzydulę.

[Cromm Cruac]

Re: Seriale amerykańskie

przez Cromm Cruac w 23 Mar 2012, 10:40

TU pokazał!!!
http://www.filmweb.pl/Droznik

Właśnie o tym filmie myślałem pisząc 'i nie tylko'

A co do Lady Stark to nie tylko ona wygląda na starszą niż w książce. Przecież wszystkie jej dzieci są jeszcze nastolatkami. Robb ma chyba16 a Sansa 14. Denerys w chwili wyjścia z Drogo jakieś 12. HBO nie mogło raczej zatrudnić wszystkich aktorów w tym wieku (bo golizny byłoby za mało ) i 'postarzyło' obsadę.

[ulvhedin]

Re: Seriale amerykańskie

przez ulvhedin w 23 Mar 2012, 10:49

Dzisiaj znalazłem to:

"Gra o tron" wraca na antenę HBO w Polsce 2 kwietnia (w USA dzień wcześniej). Od 2 kwietnia będzie też można oglądać za darmo pierwszy odcinek w HBO GO.

http://www.serialowa.pl/21104/gra-o-tron-swietny-smoczy-plakat-i-nowe-klipy/

@Realkriss, ona się nadaje na babcię Stark(zima nadchodzi...sry, nachodziła rozporek Eddara, jak miał z nią udać się do łoża , ale za to perfekcyjnie dobrali szczurzą mordkę młodego Joffreya Lannistera(nazwisko po ojcu)