djcycu napisał(a): W zonie się nie pojawimy ale jeśli mamy możliwość pobawić się w surwiwal w klimatach stalkera to taki ubiór może być bardzo pomocny i wygodny. Testowane na mnie bo sam lubię się poszlajać od czasu do czasu po odludziach jedząc surowe kiełbasy, pieczone ślimaki czy konserwy na gorąco czy zimno... To odpręża, pokazuje człowiekowi że daje radę wszędzie.
Co do noktowizorów, to niekiedy u ruskich na targu, mają od niecałych sześć stów z demobilu (przynajmniej mówią, że z demobilu)
Gro3a napisał(a): Co do noktowizorów, to niekiedy u ruskich na targu, mają od niecałych sześć stów z demobilu (przynajmniej mówią, że z demobilu)
Gwizdek5 napisał(a):Ja osobiście wychodzę z założenia, że sam sprzęt nam nie zapewni nam przeżycia kolejnego dnia w strefie a tylko je ułatwi. Co z tego, że masz super nóż za tysiąc złotych, noktowizor jak nie umiesz czytać mapy ani rozpalić ogniska.
- Brązowe grubaśne spodnie.
spirytus
jakieś ruble
śrubki na anomalie
Wunderwaffe napisał(a):Skoro "grubaśne", to nie byłoby ci w nich za gorąco?
Wunderwaffe napisał(a):Po co?Spirytus
Wunderwaffe napisał(a):Na Ukrainie płaci się hrywnami.
Wunderwaffe napisał(a):O ile rozumiem intencje autora tematu, to anomalii by tam nie było.
Wasia napisał(a):Wunderwaffe napisał(a):Skoro "grubaśne", to nie byłoby ci w nich za gorąco?
Może i by było, ale to najlepszy wybór z tego co mam do Zony.
Wunderwaffe napisał(a):Po co?Spirytus
Spirytus wziąłbym jako coś do dezynfekowania ran.
Wunderwaffe napisał(a):O ile rozumiem intencje autora tematu, to anomalii by tam nie było.
A na LARPie w klimatach stalkera nie można wyobrazić sobie, że są anomalie? No ja wiem, że by ich nie było i S.T.A.L.K.E.R to fantastyka, ale liczy się zabawa.
-szczelbe
-amunicje
-300 rubli
-słownik rosyjski
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości