Frakcja czy samotność?

[FireArrow]

Re: Frakcja czy samotność?

przez FireArrow w 08 Lut 2014, 19:28

Ja wole frakcje, plusy: są takie ,że pomocnicy pomogą w walce, przy większych wyprawach dodatkowe spluwy są pomocne, jest dużo zadań pobocznych (zleceń) , ale są też minusy: mniejsze łupy, wezwania po pomoc ( niekoniecznie trzeba). Jest także pancerz na start i sklep z całym sprzętem frakcji.

[Gizbarus]

Za ten post impulse_101 otrzymał następujące punkty reputacji:

Gizbarus, SkullDagger.

[Krzyk19]

Re: Frakcja czy samotność?

przez Krzyk19 w 09 Lut 2014, 01:16

W grze i w prawdziwym świecie wole być w grupie. Odpowiednia grupa może dać wielkie szanse na przeżycie. Co do zarobków to nigdy nie byłem bogaty i nie chcę, wolę się podzielić. Nadmiar pieniędzy jest złem, niszczy nawet najbardziej prawych ludzi. Grupa może dać mi dobry sprzęt, jedzenie i wspomóc w walce. Poza tym człowiek jest istotą społeczną, oznacza to że musi z kimś porozmawiać od czasu do czasu np. przy wódce. W innym przypadku może zachorować na chorobę psychiczną lub psychosomatyczną.

[Gizbarus]

Re: Frakcja czy samotność?

przez Gizbarus w 09 Lut 2014, 01:30

Fakt, człowiek czuje się bezpieczniej w grupie i może liczyć na pomoc. Jednak inna rzecz, że najszybciej i najciszej jesteś w stanie poruszać się tylko sam - bo inaczej każdy będzie musiał dopasować się do najsłabszego ogniwa. Przy czym oczywiście nie ma to racji bytu w grze, mówimy tu o sytuacji w życiu.

W grze zawsze wybierałem samotników, a potem Wolność, ale gdybym teraz przechodził grę, olałbym całkiem te wojny frakcji. Wolałbym do końca pozostać "bezpartyjny".

[Hornik]

Re: Frakcja czy samotność?

przez Hornik w 09 Lut 2014, 14:12

Zdecydowanie samotność, jak już inni forumowicze napisali jest to niebezpieczne ale bardziej opłacalne, po za tym są też takie plusy że nie ma się żadnych wrogów w innych frakcjach ( oprócz Bandytów, Wojska i Monolitu ) bo jest się neutralnym

[Dero39]

Re: Frakcja czy samotność?

przez Dero39 w 11 Lut 2014, 18:50

Na początku mojej przygody ze Stalkerem sam nie wiem czemu zawsze chciałem być w Powinności,jednak po przejściu wszystkich częśći wybrałem samotność i jak to napisał kolega wyżej może i jest to niebezpieczne ale nie ma się tak wielu wrogów.

[Krzyk19]

Re: Frakcja czy samotność?

przez Krzyk19 w 28 Lut 2014, 09:27

jak to napisał kolega wyżej może i jest to niebezpieczne ale nie ma się tak wielu wrogów.

Macie wielki problem. Jak nie chcecie mieć tak wielu wrogów to zostańcie najemnikami. Najemnicy to to samo co samotnicy tylko są lepiej uzbrojeni, wyszkoleni i są neutralni wobec prawie wszystkich frakcji, nawet bandytów. Nie potrzebne są góry sprzętu i umiejętności handlowe jeśli za byle meduze ktoś może wam płacić milionami. Najemnicy nie są jak Powinność, nie mają centralnego dowódcy, któremu trzeba być posłusznym. Można należeć do małego oddziału dowodzonego przez świetnego przywódcę lub zostać samotnym najemnikiem np. płatnym zabójcą, łowcą lub stanowić ochronę ekspedycji naukowych itd. Najemnikiem może być każdy np. dezerterzy z armii, samotnicy lub bandyci, każdy. Dajcie spokój z bzdurami tego typu.

Nie wiem czy to off-top, ale gdyby nim był to ,,góra" na pewno się odezwie.

[n1ck]

Re: Frakcja czy samotność?

przez n1ck w 02 Mar 2014, 22:27

np. płatnym zabójcą

no wtedy to na pewno nie narobisz sobie wrogów
a tak ogólnie to się zgadzam, podobało mi się takie poprowadzenie sprawy w CS, że najemnicy są różnymi grupami, nie określoną frakcją

[STALKER wesołek]

Re: Frakcja czy samotność?

przez STALKER wesołek w 21 Mar 2014, 18:06

Ja wolę dużo kolegów co nie będą ci żałować , chociaż dobra broń w ręku to też dobre rozwiązanie. Ale i tak wolę Wolność. Dostaniesz śrutem w rękę, dadzą ci aptieczku, zaprowadzą do medyka, potem dobra i luz. To jest życie.

[Darkon]

Re: Frakcja czy samotność?

przez Darkon w 21 Mar 2014, 19:07

W realu wolałbym mieć jednak paczkę zaufanych kumpli. Jak to mówią "I Herkules dupa gdy szkieletów kupa", a jednak co kilka gnatów to nie jeden, no i na wszelki wypadek lepiej żeby ktoś osłaniał mój tyłek. Zawsze przyda się też głos rozsądku w paczce zapaleńców.

Co do frakcji to zawsze byłem jak kolega wyżej za Wolnością. Jakoś tak atmosfera mi pasowała. To nie to co Powinność gdzie nawet w kiblu stoi nad tobą kapral i uważa czy równo składasz srajtaśmę. W wolności luz, wóda i nikt nie zostawi cię na pastwę losu żeby zaoszczędzić apteczkę. Z drugiej strony jednak nie da się ukryć, że pod względem dyscypliny i wyszkolenia to jednak Powinność prowadzi. Wojskowy dryl swoje robi. Wynika to też jednak z odmiennego stylu prowadzenia walki. Powinność celuje w ciężko opancerzonych i uzbrojonych szturmowcach z kolei Wolność to raczej lekki zwiad i strzelcy wyborowi.

Jeśli jednak miałbym wybierać to wolałbym samotność. Jak już ktoś napisał większe zyski z łupów, choć i większe ryzyko że z "przechadzki" nie wrócisz. Ale przede wszystkim jesteś wolny. Jak się wpakujesz w gówno to nikogo za sobą nie ciągniesz, nie musisz nikogo niańczyć, jak sobie poradzisz w trudnej sytuacji to możesz się pochwalić że sam dałeś sobie radę, no i nikt nie brzęczy ci nad uchem jak mu źle na świecie.

Najemnicy nie są jak Powinność, nie mają centralnego dowódcy, któremu trzeba być posłusznym.

Pozwolę sobie się nie zgodzić. Funkcję "dówódcy" pełni tu klient i musisz mu być posłuszny niezależnie od tego czy to szef wyprawy naukowej którą ochraniasz czy szycha z "Dużej Ziemi". I nie ma znaczenia czy ci to pasuje czy nie. Albo robimy tak jak on chce albo dziękujemy panu, są inni bardziej chętni do współpracy.


Nie zgodzę się też co do stwierdzenia że jako we frakcji nie ma się wrogów we frakcji bo jest się neutralnym. Nigdy nie wiesz komu podpadniesz nawet jeśli nie zdajesz sobie z tego sprawy. Można np. narobić sobie wrogów w Wolności bo pomogłeś Powinności i na odwrót.

[Artem 2033]

Re: Frakcja czy samotność?

przez Artem 2033 w 02 Lip 2014, 15:55

Jeżeli chodzi o mnie to wybieram samotność, człowiek jest co prawda narażony na większe niebezpieczeństwa i musi polegać wyłącznie na sobie ale jest za to niezależny od innej osoby czy frakcji i nie musi dzielić się zarobioną kasą. Jeżeli znalazłbym jakiś artefakt to wszystkie pieniądze które zarobił bym za niego wolałbym zatrzymać dla siebie niż dzielić się z towarzyszami. Jeżeli jednak zaatakował by mnie mutant to musiałbym liczyć tylko i wyłącznie na siebie. Mimo to wybieram samotność, może jest ona niebezpieczna ale bardziej opłacalna niż bycie w grupie.

[DiegtiariowTM]

Re: Frakcja czy samotność?

przez DiegtiariowTM w 02 Lip 2014, 16:10

Jeśli o mnie chodzi to wolę być samotnikiem niż członkiem jakiejś frakcji ponieważ czuje się wolność a we frakcji możemy jej nie zaznać. Na przykład w rewelacyjnym modzie TFW zostałem członkiem frakcji i te zadania, które musiałem wykonywać. Fakt były pieniądze za to ale ja wolę zarabiać przez zbieranie artefaktów niż ubijanie np. Wolności. Po prostu wolę być samotnikiem i nikogo do tego nie zmuszam aby nim był. Każdy chodzić będzie swoją ścieżką.