przez MCaleb w 26 Paź 2007, 15:54
Może i ja sie wypowiem. Jestem przeciwny wyciąganiu na światło dzienne brudów przeszłości. Jeżeli już, to powinno sie tak robić poza kamerami, sprawdzić je kilka razy, czy na pewno jest to prawdziwy dokument i wyciągnąć konsekwencje dla danej osoby. Wszystko to nie powinno widzieć światła dziennego, zanim nie zostanie zweryfikowane, a osoba skazana. Inaczej jest to tylko pożywka dla mediów i otumaniaczem dla mas.
Politycy kochają obrzucać się teczkami i błotem. Dlatego też jeżeli wybuchnie jakakolwiek afera przeciw nim, rzucają reporterom jedną teczkę z gównem, którym to oni obrzucą konkurencję.
Zasada "chleba i igrzysk" jest wciąż aktualna, tylko wolałbym, gdyby ci panowie zajęli się rządzeniem krajem, a nie, za przeproszeniem, pieprzeniem głupot i farmazonów o przeciwnikach politycznych i innych frantach. Zastanowiliby się jak poprowadzić kraj, gdy cały świat pędzi naprzód i do wykonania kroku w przepaść naprawdę wiele nie trzeba. Już w chwili obecnej jesteśmy rok świetlny za przysłowiowymi murzynami. Wszystko leży i kwiczy, a ci, którzy maja zrobić z tym porządek (a przynajmniej się starać) rozdrabniają się na głupie, niepotrzebne i kosztowne zachcianki, przy okazji zgarniając ciężki szmal. Co wybory wyborcy im ufają (albo i nie) głosując (albo i nie), a ci nic nie robią dobrego.
Tyle ogółem. Czas na moje obecne preferencje polityczne (choć jak widać z tego przydługawego wstępu, nie przepadam za nimi).
Pisuary, konina w buraczkach i ojciec dyrektor. Wspaniały środek przeczyszczający inteligencję. Jeszcze chyba nigdy w historii Polski aż tyle Polaków nie wyjechało za granicę z powodów czysto zarobkowych, co za rządów tych panów. Buraki zaczęły dupcyć co popadnie (sex-afery), herr końska twarz wymyślać na ch*j potrzebne mundurki, a dwa kartofle zabiły świat śmiechem. Znaczy świat sie zabił śmiejąc się z nas. Nepotyzm, to chyba najlepsze słowo oddające politykę PiSu.
Opozycja "starej" władzy też nie przypada mi do gustu. Ex czerwony LiD, zielony PSL i kochana przez wszystkich Platforma. To prawda, Tusk jest mniejszym złem, lecz wydaje mi się odpowiedniejszy od jednojajowego szeryfa. Podział głosów na obecną kadencje sejmu tez jest dobry, gdyż pozwala wszystkim sie wykazać, a nie "my trzymamy razem, nam nie podskoczycie". Stara koalicja pękała w szwach i bardzo dobrze. Może teraz będzie choć trochę lepiej. Pod warunkiem, że cały sejm będzie działał wspólnie, by naprawić III RP, a nie zżerał się wzajemnie, jak to miało miejsce do tej pory.
(niniejszy tekst nie miał na celu obrażać nikogo, jest on czysto satyryczny. Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób jest czysto przypadkowe i niezamierzone) :P
There is nothing in this world worth believing in...