Z czym do zony??

[Amraam]

przez Amraam w 15 Lip 2007, 23:25

Ja teraz ide do doliny mroku, ale wczesniej wpadlem do Maggazynow wojskowych i mam Vintara i bulgog 6, Gp37 i IL86 ,Tsr(czy jakos tak), SIG 5k i oczywicie AKm z kryjowki strieloka. Do DM zaboire apteczki 20-30, bandaze, leki przeciw promienne i 500 szt amunicji do akm i 200 do pistoletu. Powinno wystarczysc. Do tego kombinezon Beryl.
Jak bedzie dlaje to zobaczymy ale mysle miedzy vintarem, gp37 i TSR

[shadow-face]

przez shadow-face w 16 Lip 2007, 08:59

Nonono... to ty chyba wybierasz sie juz do prypeci:D:D

Tak wymieniles sporo broni, a zastanawia mnie jedna rzecz. Jak tam obciazenie twojego plecaka?? Jesli masz obiaczenie na czerwono to radzilbym cos niecos wyrzucic, albo pozostawic w jakiejs skrytce.

Wintar jest spoko, ale w dolinie mroku amunicja ktora najczesciej bedziesz zbieral to 5.56
Akm jest dosc malo uzyteczny( ammo 5.45) w tamtych rejonach. IL jest wspaniala bronia, ale GP byloby najlepszym wyborem z tego wszystkiego.
Milej zabawy. Zabierz ze soba sporo strzykawek:D:D beda potrzebne.

[Serious Sam]

przez Serious Sam w 16 Lip 2007, 09:17

Hehe, to może ja napisze z czym poszedłem do elektrowni nieświadomy co mnie tam czeka. ;D Grałem na początkującym i miałem chyba najsłabszą zbroję powinności(była czerwono-czarna xD) U barmana byłem ostatnio przed wyruszeniem Do Mózgozwęglacza. Po usłyszeniu komunikatu o sarkofagu ruszyłem do czarnobyla z (przybliżona wartość) 50 apteczkami, 100 bandaży, 400 ammo do Akm ;p dużo strzykawek i nic po za tym, bo byłem przeciążony. Już po pokonaniu prypeci nie miałem ammo, więc zakosiłem snajperke od jakiegoś gościa i jechałem dalej całe czasy będąc po ostrzałem helikoptera. W elektrowni musiałem zakosić gościowi z monolitu broń, bo ammo do snajpy nie było. Zmarnowałem ponad połowę opatrunków i leków. Udało się ujść z życiem ale było trudno. hehe następnym razem będę wiedział co mnie czeka. ;D

[Amraam]

przez Amraam w 16 Lip 2007, 10:09

shadow-face ja wszystkie zeczy trzymam u barmana w niebieskiej skrzyni "bez dna", dopiero jak sie gdzies wybieram to kompletuje sobie zestaw i w droge:)

[donciu]

przez donciu w 22 Lip 2007, 14:12

Wiadomka - z początku używam pm i tej śmiesznej dubeltówki , potem od woja pod mostem biore fort15 i krótkiego kałacha. Potem znowu od woja biore "długiego" kałacha i z kryjówki streloka super-AK. Hm ... nie che mis ie dalej pisać xD

Przed wycieczką do elektrowni na sobie mam Exoszkielet , w łapach Vintara (ta taka fajna snajpere na ammo 9x39) , przy boku Desert Eagle na amunicje .45 A w plecaku 20-30 apteczek (wojskowe i naukowe - nie trza zastrzyków) , ammo do snajperki (ppanc i snajperska) , zapaspwy pancerz ten zielony od naukowców , zapasowy karabin trs cos tam (wygląda jak M4) z celownikiem i tłumikiem ,ammo do niego , granaty , i artetefakty na pancerz , krzepliwość krwi , wytrzymałość i porost włosów (jestem łysy) ,troche żarła (w końcu na wycieczke nie ?) , namiot , latarke , śpiwór no i to tyle chyba xD

[Jameson]

przez Jameson w 23 Lip 2007, 12:59

A ja od elektrowni to tylko fm2000 ten karabin podobny do wintara , Gauss masę apteczek, jedzenie, leków przeciwpromiennych i kombinezon sp-99m czy jakoś tak i 1 egzo potem wymieniony na pancerne wojskowe kombinezony.

[Reaper]

przez Reaper w 26 Lip 2007, 21:24

Według mnie najlepszą bronią jest stary dobry wujek Dragunow (SWD). (Jakby ktoś się czepiał, pisownia "w" także jest prawidłowa. Tyczy się to wszystkich rosyjskich/radzieckich broni) Jeśli ktoś umie się nim obsługiwać jest zabójczy.Według mnie jest lepszy od Gaussa, a Wintorez nawet się z nim mierzyć nie może (swoją drogą Wintorez mi wyjątkowo nie spasował. Ta prędkość pocisków, i zasięg ). Szkoda tylko, że siatka Dragunowa w PSO-1 "nie działa" i nie można dzięki niemu mierzyć odległości.Dragunowa uzupełniałem G36 z tłumikiem, i SIG'iem P220. Do Prypiatu wyruszyłem w Kombinezonie PSZ-9Md (Powinność rządzi!), a pod sarkofagiem przesiadłem się na Wojskowy pancerny. Oprócz tego oczywiście amunicja, apteczki itp.

[donciu]

przez donciu w 26 Lip 2007, 21:28

Ciekawe skąd brałeś amunicje do wujaszka... Vintorezem trzeba sie nauczyć celować ale co poradzisz - 9x39 jest wiele bardziej powszechna.

[Reaper]

przez Reaper w 26 Lip 2007, 21:34

Jak masz zainstalowaną poprawkę do 1.0003 to od Pietrienki. Jednorazowo ma przy sobie 20-40 nabojów. Po zakupie quick save, quick load i kupujemy i znowu, aż uznamy, że wystarczy (około 150). Poza tym zawsze można brać amunicje po zlikwidowanych strzelcach wyborowych.

[Microtus]

przez Microtus w 26 Lip 2007, 21:42

Kwestia gustu Reaper
Vintorez nie jest typowym karabinem snajperskim. Nawet w realu prędkość wylotowa kuli jest prawie trzy razy mniejsza plus cięższe kule. Stad zasięg i tor lotu jest inny (vintorez ma niezłą parabolę). Ma jednak wielką przewagę jest cichy (raz tłumik dwa amunicja subsonic).
W grze mi się bardzo dobrze strzelało z obu jednak wybierałem raczej Vintoreza bo można z nim biegać i w razie kłopotów można sypać serią. Co do celowania to na początku ciężko ale idzie się przyzwyczaić (i ta satysfakcja z headshotów na dużym dystansie )

Ostatnio bawię się w łowcę mutantów ( z trader modem łatwo się zaopatrzyć)
łażę z combat chaserem , jako druga broń sniper SGI
Pancerz hunter PSZ-9d (70% rapture)
plus artefakty główniie te co dają endurance i jeden kolobok z Jantaru

Snorki nie mają szans

[Reaper]

przez Reaper w 26 Lip 2007, 22:11

Wiem sypie post pod postem...

W łowce mutantów bawię się od początku gry w S.T.A.L.K.E.R-a, teraz ściągnąłem sobie moda dodającego więcej "zwierzyny". A co do prawdziwego Wintorieza, poprzez zamontowanie tłumika i zastosowanie dość ciężkiej amunicji przy nie wystarczająco dużym ładunku prochowym (ale przez to broń ma mniejszy odrzut i wagę) miał on w praktyce zasięg do 300 m. Ehhh... muszę to Stalkerowskie PSO przerobić...

[donciu]

przez donciu w 26 Lip 2007, 23:52

Vintorez zawsze lepszy od kałacha z optyką Pozatym można walić seriami no i ma tłumik co jest niebagatelną sprawa.