Laboratoryjna Groza

[Wiśniur]

Re: Laboratoryjna Groza

przez Wiśniur w 09 Maj 2011, 21:29

Największego stracha zawsze miałem w X18 i pod Agropromem.
Zawsze czuję się tam jakoś tak nieswojo.
Ale największe skoki ciśnienia to są jak braknie amunicji albo jak się broń zatnie

[Idilyon]

Re: Laboratoryjna Groza

przez Idilyon w 12 Maj 2011, 19:57

Ja tak jak większość ludzi,czyli X18.Psychodeliczna muza,dziwne dźwięki,wydobywające się jakby ze ścian. Pierwsze spotkanie z Poltergeistami,kiedy zaczęły w ciebie walić skrzynki,a ty nie mogłeś się przed tym bronić,bo wroga nie widziałeś-do czasu.Ale z tego co pamiętam to nie było tam pijawek

[sylwek1984]

Re: Laboratoryjna Groza

przez sylwek1984 w 19 Maj 2011, 16:12

Dla mnie najstraszniejsze są laboratoria z swoim klimatem i podziemia Agropomu.

[Sylwesterx]

Re: Laboratoryjna Groza

przez Sylwesterx w 20 Maj 2011, 16:33

A co ja miałem ? W X16 kiedy nie dość, że nie zabiłem kontrolera bo uciekłem(przestraszyłem się) nie przeszukałem Ducha to nie miałem na 1/4 trasy powrotnej(kanały) amunicji i żeby przeżyć musiałem niektóre stwory, te skaczące zabijać nożem(na zombie i parę snorków wystarczyło jeszcze). Połowa zapasu amunicji poszła na jakieś zombiaki przed X16(wejście). Zaraz po wyjściu musiałem szybko biec do laboratorium polowego po ammo i kombinezon(zjechał się cały) I znów musiałem chodzić przez cały kompleks, by dotrzeć do ciała... ehh

[Pertaseth]

Re: Laboratoryjna Groza

przez Pertaseth w 15 Sty 2012, 22:15

Oo, widzę że laboratoria nie są tylko moją zmorą. O tyle o ile iść prostym tunelem mogę, i strzelać we wszystko co wyleci, to nie lubię wchodzić do pomieszczeń z których jest więcej wyjść. Cały czas mam wrażenie że coś jednak wyleci, więc wchodzę powoli i się rozglądam, eliminuję, zapis gry i przeładowanie broni. I takie zapisy robię dość często, choć w rzeczywistości zagrożenie jest nieadekwatne do emocji...no, po prostu laboratoriów się boję.

[lektors]

Re: Laboratoryjna Groza

przez lektors w 16 Sty 2012, 13:09

W Shoc'u nie laborki nie są aż tak straszne - głównie za sprawą dużej jasności mimo ograniczonego światła ( czy to zamknięte pomieszczenie czy zachód słońca ). W Czystym Niebie za sprawą lepszego oświetlenia podziemia agropromu prezentują się znacznie lepiej, ale ilość lokacji gdzie toczy się akcja w zamkniętych pomieszczeniach jest bardzo ograniczona w stosunku do poprzednika.

[CascaDEER]

Re: Laboratoryjna Groza

przez CascaDEER w 18 Sty 2012, 14:37

X18 - pierwsze i najstraszniejsze laboratorium. Nie wiem czemu, ale X16 nie było takie creepy. Może dlatego, że non stop snorki i zombie... No bo co takiego straszengo w nich? W X18, tam to dopiero coś np. nibyolbrzym w ciemnościach... . Według mnie X16 było troche takie mało tajemnicze. A X19? No może i były pijawki ale brak tam ciemności i takiej niepewności co będzie za dwa metry.

[djcycu]

Za ten post djcycu otrzymał następujące punkty reputacji:

CascaDEER, Tormentor.

[Fender]

Re: Laboratoryjna Groza

przez Fender w 19 Sty 2012, 11:58

To prawda, ale na mnie w X19 działały za pierwszym razem emocje z poprzednich labów. Chodziłem spięty, cały czas trzymając palec na spuście. Wtedy dopiero można było przestraszyć się własnego cienia

[djcycu]

Re: Laboratoryjna Groza

przez djcycu w 19 Sty 2012, 15:40

Ja też cały czas obawiałem się że zaraz wlezę do pomieszczenia które wypełni się grozą Tak jednak nie było... Stąd w moich oczach X19 jest z lekka niedorypane

[Rumcajs93]

Re: Laboratoryjna Groza

przez Rumcajs93 w 19 Sty 2012, 22:51

No tutaj kolega wyżej dobrze pisze. X-19 jest źle zbudowaną lokacją, jest ona nazbyt liniowa. Nawet jakby dobrze się przyjrzeć to można wątpić że tam jakieś laboratorium istniało. Już X-18 jest zrobione o niebo lepiej niż bunkier mózgozwęglacza - tam GSC się przyłożyło, tam uwzględnili wiele aspektów - zaczynając od świetnego rozmieszczenia pomieszczeń, kończąc na skonstruowaniu ich w wielkiej ilości (nawet można znaleźć szatnie, wychodek i łazienkę)

[Gizbarus]

Re: Laboratoryjna Groza

przez Gizbarus w 20 Sty 2012, 11:36

No niestety, X-19 przypomina taki po prostu spory bunkier załadunkowy... Czy jak inaczej głupio to nazwać Aż prosi się o możliwość zejścia z trasy... Choć mimo wszystko powiem, że za pierwszym i drugim (nawet) razem trzymało klimat - niby nic tam nie ma czego trzeba by się bać, ale mimo wszystko Jak dla mnie idealnym labem było jednak X-18 i... Hm, X-8? W każdym razie, to z Zewu Prypeci

...cholerna numerologia...