Opinie nt. książki

Podwozie też było złe?

Tak.
23
64%
Tak,
13
36%
 
Razem głosów : 36

Re: Opinie nt. książki

Postprzez Wave w 25 Lip 2014, 23:51

No proszę, klopsik. Dzięki, Kowunio, że w ogóle oświeciłeś, bo ja sądziłem, że miało być to gruntowne przebudowanie tłumaczenia gry, a tu proszę... Ogólnie rzecz biorąc większa ilość przekleństw może dać więcej klimatu, jednak mnie pasowało jak było. Czyli wychodzi na to, że wizja Meesha w książkach jest tylko jego pomysłem. No nic, mam nadzieję, że mój apel spotka się z jakimkolwiek odzewem z jego strony, konstruktywnym oczywiście.
Wave


Ostatnio był: 01 Sty 1970, 02:00

Reklamy Google

Re: Opinie nt. książki

Postprzez Terminus w 26 Lip 2014, 07:39

Wave napisał(a):Dno w dyskusji?

Owszem. Uważasz, że dyskusja o ortografii i o tym, że książkowy Miś jest playboyem trzyma jakiś poziom?
potrzeba nam tutaj jego głosu, tylko żeby odpowiedział normalnie i spokojnie na każdy zarzut/pytanie, czy co tam ktokolwiek sobie wymodzi.

O ile pamiętam to Meesh odpowiadał, zamieszczał teksty przed i po korektą, tłumaczył. Ale chyba nie sądzisz, że będzie dyskutował merytorycznie z trollem pokroju Iwana, żalącym się że Miś jest playboyem, albo że jest alter-ego Meesha, lub że robi sobie zdjęcia z fanami.
Dlaczego przytaczasz coś o zazdroszczeniu?
Gdyby jego ból dupy nie miał podstaw emocjonalnych toby w co drugim poście na forum i zdaniu na SB nie odnosiłby się do Meesha lub "jego gimbusów".

Kolejne, ustanowił kanon dla książek? Dlaczego niby i jak?

Bo je napisał, przetłumaczył i doprowadził do wydania. Jako jedyny. Jak na dzień dzisiejszy nie ma innych. Może się to nie podobać ale nie widzę sensu dyskutować z faktami.

Akurat teksty na podstawie Stalkera pojawiały się od dawna, tylko że nikt nich nie wydał.

Właśnie. Nikt ich nie wydał.

A patrząc na takiego Gizba czy Koshiego to aż szkoda, że nie pomyślano o współpracy z nimi.

Kto niby miał pomyśleć? Wydawnictwo? Sorry Wave, ale rzeczywistość wygląda tak, że to autorzy wysyłają swoje prace do wydawnictw i jak im się baaaaardzo pofarci, to któreś się nimi zainteresuje. Oczywiście można próbować szczęścia publikując w necie, ale tu problemem jest hermetyczność naszego środowiska i bardzo wątpliwe, żeby jakiś wydawca specjalnie czytał opowiadanka na jakimś forum, żeby łowić perły.
Jeżeli Antologia wyjdzie to tylko zasługa Meesha i jego książek, które się sprzedały i dały wydawcy nadzieję na zyski z dalszej eksploatacji tematu.

Czy Iwan podkreśla, że jest super uber master fachowcem od ASG/militariów?

Tak. Podkreśla.
Ta dyskusja nijak ma się do książki, ale Wave każdy z nas ma jakieś hobby i uważa się po cichu za znawcę czegoś, nawet jak o tym nie mówi. Nie wiem, może mam jakieś wyidealizowane spojrzenie, ale jak masz pasję którą kochasz, to się nią dzielisz, cieszysz że inni też ją podzielają. Nie zaś podkreślasz, że Ty wiesz lepiej a wszyscy inni to banda gimbusów, która tobie nie dorównuje.
Zwłaszcza, że mówimy o cosplayu gry, czyli świata nigdy-nigdy gdzie goście podzieleni na obozy podpatrzone w Gothik1 ubrani w sci-fi egzo zrobione w warsztacie biegają z Gaussem zerżniętym z Fallouta 2. To nie jest rekonstrukcja historyczna, gdzie się mogą bić o kanoniczność swojej bielizny i sznurówek w butach. Dlatego mnie te dyskusje śmieszą, ale ich nie komentuję.

xKoweKx napisał(a):Nikt nie zamierzał zmieniać nazw własnych.
Były i takie pomysły (głównie dotyczyły Pijawy), ale zostały odrzucone z tego co pamiętam.

Proponuję wrócić do dyskusji o książce samej w sobie. Od ASG, prywatnych żalów i śmiesznych selfie fotek jest kilka dedykowanych wątków na tym forum.
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3957
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 13 Maj 2025, 11:07
Kozaki: 1450

Re: Opinie nt. książki

Postprzez KOSHI w 26 Lip 2014, 08:53

Czytam tą dyskusję i czytam i nie mogę się nadziwić o ból dupy, jaki tu niektórzy mają. Sam nie jestem fanem ani Michała, ani jego pisarstwa, ale napisałem bodajże 2 posty i 1 reckę i dałem sobie spokój - poszło moje zdanie i powtarzać się nie zamierzam. Kompletnie mi to zaczęło latać, czy Meesh będzie pisał, nie będzie, jak się będzie promował i co fabryka z serii Stalker wyda. Doszedłem do wniosku, że w kwestii serii nic się nie zmieni, dopóki będą decydowały o tym pewne osoby, dlatego polecam tekst Słonia z Demonologii:

"Jaraj się tym, albo pier*ol to"

Do czytania nikt nie zmusza. Jak ktoś nie trawi stylu Meesha, Noczkin go nudzi, to niech czyta opki z forum, albo da sobie siana z tą serią, bo robi się w tym temacie pierdo*enie o Szopenie.

Co do mojej twórczości - do Antologii poszły 3 moje teksty: Kodeks, Grób i Uczeń. Są kompletnie w innym stylu, niż pisarstwo Michała. Czy wyjdą, czy nie wyjdą, to już nie moja brocha. Ja Zonę widzę po swojemu i tak też piszę. Jak Michał stwierdzi, że to się nadaje, czy uzna że warto, to je da, tak jak i opki innych pisarzy. Ja tam nie będę puakał, jak nie zostaną opublikowane i nie piszę też innych tekstów - próbki mojego stylu poszły. Mam nadzieję, że będzie sprawiedliwie i komuś z forum uda się przebić. Żałowałbym tylko 2 tekstów - Poczty Valentino i tekstu Farathriela o Monolicie. Szkoda by było, żeby się nie znalazły, reszta tekstów to kwestia gustu. Niech Michał otwiera we wrześniu Puszkę Pandory i weryfikuje - mnie to już i tak lata, kto, kiedy i czy wyjdzie.
Image

Za ten post KOSHI otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Terminus, walec.
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1325
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 22 Sty 2025, 10:25
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Re: Opinie nt. książki

Postprzez Meesh w 26 Lip 2014, 10:43

Wave napisał(a):(...) Proszę, zmień ten styl pisania swoich książek, bo wygląda to kiepsko (nie będę używać wulgaryzmów). Stosowanie dialogów "zruszczonych" (jak mnie ten durny zwrot się wbił) pogarsza czytelność książki, wprost irytuje. Mówiłeś mi, że Noczkin stosował to u siebie. Nie lepiej jest, byś sam tego nie robił? W tekst ingerujesz dość mocno jako tłumacz, a więc mógłbyś te kwestie zamienić na polskie i tylko dodać w opisie czy czymś, że postać wymawia to po ukraińsku, rosyjsku, kaszubsku czy jakiemu tam chce. Przez takie właśnie coś uniwersum może zejść na psy. O ile Ołowiany Świt przebolałem, a przy Ślepiej Plamie "kartkowałem" oczyma stronę, by ominąć dialogi Kostika, w dalszym ciągu może to sprawić, że na 100% nie kupię już żadnej książki z polskiego wydawnictwa tego uniwersum, gdyż po prostu nie będzie warto tracić nerwów na taki kabaret słowny.

Postarajmy się odróżnić dwie rzeczy: styl pisania i tłumaczenia.
Jeśli idzie o pisanie, to teksty ze wstawkami obcojęzycznymi są i będą po prostu nieuniknione - bo nie ma czegoś takiego jak jeden język lengłidż, który wszyscy rozumieją. Jeśli w życiu ktoś mówi np. po grecku, to tego nie rozumiesz; jeśli mówi po rosyjsku, to rozumiesz częściowo. Nie widzę powodu, dla którego w książkach ma być inaczej.
Co do tłumaczenia - tak jak już mówiłem wielokrotnie, Kostik był jeszcze bardziej niezrozumiały w wersji rosyjskojęzycznej (u nas sporo wygładziłem i pododawałem opisy/wtręty Ślepego); Noczkina dokładnie tak samo hejtowali czytelnicy z Rosji. Owszem, można ingerować w tekst bez ograniczeń, ale nie o to w końcu chodzi. Kostika celowo zostawiłem tak, jak zostawiłem, doskonale świadom tego, że niektórzy tego nie łykną. W "Czerepie Mutanta" Kostik gada już w zasadzie po polsku, w dodruku ŚP też - moim zdaniem niesłusznie.

Wave napisał(a):Ty tutaj jesteś szefem stylu tekstu, jednak jego poziom kształtuje się jeszcze na miernym i nieadekwatnym do poziomu, który winien reprezentować.

Masz prawo tak myśleć, nie odmawiam Ci tego; co prawda 95% krytyków nie zgadza się z Twoim zdaniem, no ale co zrobić. Co do "nieadekwatności" - jakoś nie widzę tego wyznaczonego poziomu, do którego powinienem rzekomo dorównać... i nie powołuj się na opki z forum, plz. Naprawdę się nie powołuj, bo kilka nadaje się tam do przeczytania, a reszta po prostu nie.

Wave napisał(a):Może podoba to się młodszym jeszcze nieobeznanym dobrze z uniwersum czytelnikom lub wspominanymi kilka razy gimbofanami, jednak mnie (od 2006 śledzę grę, a od wydania Cienia jestem zapalonym jej graczem) to odrzuca i zakopuje pod metrem gruzu. Innych doświadczonych ze Stalkerem czytelników pewnie też.

Podoba się to nie-gejmerom, jeśli mam to ująć najkrócej; podoba się to ludziom, którzy czytają książki. Tak jak napisał Termi - uniwersum to też one, a jak na razie czytałem ich jakieś 40 sztuk, więc mam o tzw. uniwersum jako-takie pojęcie. Teksty o gimbofanach sobie odpuśćmy, dobrze? Rozumiem zamysł strollowania mnie i wyśmiania części czytelników, ale dyskusji nie podejmę.

Wave napisał(a):Tak samo zrób coś też ze swoim wizerunkiem, gdyż straciłeś trochę w moich oczach. Kiedyś wydawałeś mi się przykładem, teraz gdy poznałem Twoje reakcje na krytykę i dostrzegłem parę spraw, to wszystko uciekło w dal... Proszę... Zmień to.

Mój wizerunek jest, jaki jest - w zasadzie to Wy go kreujecie poprzez takie właśnie dyskusje i powielanie schematów. Nigdy nie udawałem niczego, czym nie jestem; nikt mi nie mówi, jak mam się zachowywać i co robić. Moje reakcje to głównie rozbawienie i półuśmieszki - tak jak pisałem, nieodmiennie mnie to bawi, jak ktoś kto właśnie zrobił maturę bierze się za "rzetelną i rzeczową" krytykę tekstu i oczekuje, że będę to traktował poważnie.

Internet ma taką właściwość, że (pozornie) wszyscy są tam na tym samym poziomie i słowo słowu jest równe.
Pozornie.
"Patrząc po forum, to głównym objawem meeshophobii jest ból dupy." - T.
"Przybędzie autor wielki na forum wasze i ferment siać będzie wśród userów płochych, prowadząc do upadku domeny Kowuniowej" Whl 6:15 - S.
Awatar użytkownika
Meesh
Tropiciel

Posty: 390
Dołączenie: 02 Sty 2013, 19:38
Ostatnio był: 15 Maj 2018, 23:39
Miejscowość: Sochaczew
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: SPSA14
Kozaki: 91

Re: Opinie nt. książki

Postprzez KoweK w 26 Lip 2014, 15:04

Image

Oni myślą, że to Noczkin wymyślił te nazwy. :E

EDIT: Beka z Meesha bo nawet nie czyta tego tematu dokładnie.
"kowunio jest stalkerem ubranym w sweter ochronny "wschód słońca" szukającym artefaktów w zonie szczecińskiej
legenda głosi, że zdołał ominąć korki i dostać się do centrum - żyły złota"

Wheeljack
Awatar użytkownika
KoweK
Główny Administrator

Posty: 5710
Dołączenie: 10 Cze 2005, 14:49
Ostatnio był: 21 Sie 2025, 23:58
Frakcja: Bandyci
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 1489

Re: Opinie nt. książki

Postprzez Universal w 26 Lip 2014, 15:49

Meesh napisał(a):Jeśli idzie o pisanie, to teksty ze wstawkami obcojęzycznymi są i będą po prostu nieuniknione - bo nie ma czegoś takiego jak jeden język lengłidż, który wszyscy rozumieją. Jeśli w życiu ktoś mówi np. po grecku, to tego nie rozumiesz; jeśli mówi po rosyjsku, to rozumiesz częściowo.

Czym innym jest wstawka Kostika, czy jedno "zruszczenie" na stronę, czym innym zwroty
Kod: Zaznacz wszystko
szit
mutasowskie
mutasy
prypeć-kaban
życzenie dobrej Zony
apdejt alter ego
ściąć bekę
kwiatkamień
"true story"
fajter
drajw na target
bulszit
tryb stealth
wojenstalker
życzeniospełniacz
Ryży Las
bandosy
cmentarzysko techniki
hardkorem to jestem
spoko ziomale
hakaempepięć
ziomal fajny z ciebie
joł ziom szacun
zebrało mi się na rzyga
nachla się wódy
terminator jara cegłę
kład demejdż godmołd
epicko zabandażowane ręce

Sporo książek czytałem, nigdzie nie napotkałem takiego nagromadzenia tak beznadziejnych wyrażeń. Wszystkie wypisane ze Ślepej Plamy Twojego tłumaczenia. Chyba, że przełożyłeś je bezpośrednio z oryginału, bo Noczkin dokładnie takich słów użył, chociaż w to wątpię. Zresztą nawet jakby, to jako tłumacz powinieneś sprawić, by tekst był bardziej "strawny". Nie odniosłeś się do tego przy okazji Ślepej, a nie sądzę, byś sobie odpuścił przejrzenie tego co napisałem - przecież prędzej czy później wchodzisz w interakcje z komentującymi, zwłaszcza kiedy opinie nie są przychylne. Widziałem to choćby u NerdKobiety, gdzie zażarcie walczyłeś o złote kalesony z trollem.

Meesh napisał(a):Owszem, można ingerować w tekst bez ograniczeń, ale nie o to w końcu chodzi.

Aha, ale lista wyżej wymienionych już jest ok? Kostik powinien brzmieć jak w Czerepie - wszystko spolszczone, z nieco kresowym akcentem. Takie coś akceptuję, bo to jestem w stanie bezboleśnie zrozumieć, a zachowany zostaje jednocześnie charakterystyczny rys Kostika. Uważam też, że to nie tylko moje zdanie, więcej osób nie mogło się przez to przebić. Powtórzę to, co pisałem przy okazji Ślepej - znajomy Ukrainiec ni ch*ja nie mógł tego zrozumieć. Wysłałem mu skan jednej strony, skrytykował. Nie zna ani Ciebie, ani też nic mu nie mówiłem, by zachować pewną niezależność od osobistych ocen.
Meesh napisał(a):[...]Kostik gada już w zasadzie po polsku, w dodruku ŚP też - moim zdaniem niesłusznie.

A moim słusznie - i co teraz? Jak uznać kto tu ma rację? Bo jeśli wszystko ma być de gustibus, to zamknijmy w ogóle temat.
Meesh napisał(a):Co do "nieadekwatności" - jakoś nie widzę tego wyznaczonego poziomu, do którego powinienem rzekomo dorównać... i nie powołuj się na opki z forum, plz. Naprawdę się nie powołuj, bo kilka nadaje się tam do przeczytania, a reszta po prostu nie.

Istnieje pewien kanon literatury fantastycznej, do której można się odwołać. Nie tylko postapokalipsa, ale też i inne nurty. Chyba, że umiesz lepiej. Nie chodzi tu już o te "chłeptokrwije" (chyba jedyna dokonana przez Ciebie zmiana nazwy, która mi się podoba), ale na przykład o większość dresiarskich słówek z wyżej zamieszczonej listy. Te opki z forum, tak przez Ciebie krytykowane, nauczyły mnie paru rzeczy, jedną z nich jest zachowanie nieco bardziej literackiego języka, niż ten, którym bohater posługiwałby się w rzeczywistości (tu ukłon w stronę Koshiego, po którego reprymendzie to zrozumiałem).
Meesh napisał(a):Mój wizerunek jest, jaki jest - w zasadzie to Wy go kreujecie poprzez takie właśnie dyskusje i powielanie schematów.

Tutaj będzie znienawidzone ad personam.

Bynajmniej. Każdy jest kowalem swojego losu. Dostałeś duży kredyt zaufania od ludzi. Autentycznie cieszyłem się, że ktoś wyda książkę, chociaż byłem nieco niepewny stylu, jako że nie byłeś na forum. Przyznam, że nie byłem świadom, że jest jakaś większa, zorganizowana grupa ludzi poza forum, która jest zainteresowana Stalkerem (np. Socho). No ale dobra, uznałem, że warto spróbować nieznanego. Jednak z czasem moja opinia o Tobie zaczęła się pogarszać - choćby przez złośliwe wytykanie przecinków innym. Albo ten ujemny kozak dla Kowka. Niby szczegół, a to jedna z cegiełek Twojego wizerunku. To nie my robimy Ci złą opinię, sam się do tego przyczyniasz. Drążysz szczegóły, odwracasz kota ogonem. Jak ktoś nie chwali, to albo olewasz, albo wyśmiewasz, z mniejszym lub większym powodzeniem. Pierwsza "rysa" pojawiła się przy okazji recenzji Ołowianego - http://hcgamer.pl/zmarnowane-watki-czyl ... swit-26695 tutaj. Zapaliła mi się wtedy lampka, przejrzałem w tym czasie Twojego "wisielca", który mi się nie spodobał. Nie potrafisz do tego podejść spokojnie, uderzyć się w pierś jeśli popełnisz błąd - przyznaj. W dodatku uwielbiasz umieszczać w swoich wypowiedziach podteksty. Jeszcze na temat kreowania wizerunku - rżniesz pierwszego stalkera, wrzucając zdjęcia z majką (pasiastka koszulka - dla niewtajemniczonych) z tegorocznych wakacji. Nie wmówisz mi, że to nie jest element autoreklamy. Naprawdę, wspaniale, że Cię na to stać - wypocząłeś, spędziłeś czas z rodziną, chwali się to. Tyle, że nie rozumiem tego wpie*dalania "stalkerskich" zdjęć. Jeśli to nie jest kreowanie własnego wizerunku, w dodatku w nieco nachalny sposób, to co tym jest? Rzecz jasna nie mogę tego zabronić. Więcej raczej tego nie wypomnę, bo i po co.
Meesh napisał(a):Internet ma taką właściwość, że (pozornie) wszyscy są tam na tym samym poziomie i słowo słowu jest równe.
Pozornie.

Przykład podtekstu zamieszczony na obrazku. Do cholery, też lubię powyśmiewać ludzi, publicznie powiedzieć, że ludzie są głupi, czy się nie znają. Lubię się kłócić, dążyć do swego. Ale czasem stwierdzam, że się zagalopowałem - jeśli mam chwilowo więcej odwagi, to się przyznam do błędu, jeśli nie, to przemilczę. Naprawdę gratuluję Ci Michale sukcesu, niewątpliwie starałeś się by wyszło jak najlepiej. Tylko znaj swoje miejsce w szeregu, nie kreuj się na mistrza, jakbyś pozżerał wszystkie rozumy - a tak to wygląda. Nikt Ci nie odbiera palmy pierwszeństwa w polskiej serii Stalkera. Tymczasem w tym jednym zdaniu udało się zawrzeć wywód, którego nie powstydziłby się niejeden filozof. Jak byk widać co następuje:

"Jestem autorem, więc się znam. Nic nie wydaliście, więc się nie znacie. Nie macie wykształcenia, więc nie komentujcie. Nawet jeśli macie wykształcenie, jak Realkriss, to wytknę przecinki, bo mogę".

Facet, masz swoje lata. Pewne przypisywane Ci cechy nie wzięły się z powietrza, ani też z zawiści. Trzymaj fason, spójrz z dystansu. Król jest nagi. Zachowaj przy życiu te resztki sympatii, jakie wobec Ciebie żywię.

PS Jak będę przy kasie to i tak kupię resztę książek z Fabrycznej Zony, chociażby dla samej chorej przyjemności wytknięcia takich, czy innych błędów.

Za ten post Universal otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive KOSHI, KoweK, Gość, Wiewi0r, agata.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2619
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 26 Lut 2025, 20:23
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 1052

Re: Opinie nt. książki

Postprzez Terminus w 26 Lip 2014, 16:10

OK. ale co jest złego / niefajnego w życzeniach "dobrej Zony"?

Edit: dla jasności; nie chodzi mi o czepianie się słówka. Pytam, bo ten zwrot akurat wydał mi się fajnym i niedyskusyjnym pomysłem.
CREDO [łac. Wierzę]

Za ten post Terminus otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Gizbarus.
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3957
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 13 Maj 2025, 11:07
Kozaki: 1450

Re: Opinie nt. książki

Postprzez slawek73 w 26 Lip 2014, 19:25

Mnie się wydaje takie... niestosowne.
taki tekst sprowadza Zonę do czegoś normalnego, powszedniego... A Ona taka nie jest...
Awatar użytkownika
slawek73
Stalker

Posty: 189
Dołączenie: 19 Maj 2014, 18:55
Ostatnio był: 07 Lut 2019, 17:26
Miejscowość: Lublin
Frakcja: Samotnicy
Kozaki: 32

Re: Opinie nt. książki

Postprzez karton95 w 26 Lip 2014, 20:09

Nie wiem po kiego grzyba się ciągle pieprzycie o głupoty co jest dobre ,a co złe . Moim skromnym zdaniem może lepiej zamiast pieprzyć głupoty niech każdy zabierze się do roboty, czasu jeszcze nieco jest więc skrobnąć jeszcze nieco można. Co do książek nie będę się rozpisywać bo to co napisze nie będzie różniło od większości wypowiedzi.

Tak jak bardzo się cieszyłem ,że S.T.A.L.K.E.R w Polsce wyjdzie poza ramy 3 gier i setek przeróżnych modyfikacji które tą gry nam tak bardzo urozmaiciły względnie nigdy nie dokończonych gier(które i tak są świetne i ponadczasowe) i stworzyły owe forum oraz ludzi z którymi w większości bardzo miło i przyjemnie się rozmawiało i kontemplowano na temat gry i uniwersum Stalkera , oraz strony gdzie to wszystko zmierza . Może właśnie nie każdemu spodobał się styl w jaki sposób Michał napisał swoje dwie książki oraz dwie przetłumaczył . Mnie osobiście mimo iż w zasadzie nie jestem żadnym tam Stalkerem ani nawet znawcą tego zagadnienia(oraz w zasadzi mam w chwili obecnej G do gadania:)) i całego uniwersum chce powiedzieć , iż napisanie ,a także wydanie książki to jest jazda ,masa roboty i problemów . Tak wiem wiem ,że jest cała masa opowiadań na forum , które wypada przeczytać bo są dobre i przedstawiają zonę zależnie od osoby i tego jak ją postrzega (co muszę koniecznie nadrobić w przyszłości ) , ale to nie znaczy że trzeba wytykać palcem błędy oraz rzeczy , a następnie kłócić się czy bandos jest fajny ,czy nie fajny .

To jest bez sensu . Dlatego Michale proszę Cię uprzejmie ,abyś nie wkurzał , śmiał , czy pisał wywody do innych użytkowników gdyż jest to nie potrzebna gadanina , zabierz się za następną książkę i przysiądź przy niej ,żeby nie było tyle nieprzyjemności hejtów ,czy jak to tam się nazywa , a my użytkownicy mieli większą przyjemność z czytania książek o grach które nas tu połączyły . Jako uniwersum powinniśmy się trzymać razem a nie zarzynać się głupimi i nonsensownymi tekstami oraz wspierać się ,a także uczyć się od innych (Taka wskazówka Michale , nie bądź samolubem i bądź tym kolegą z forum ,którym byłeś . Może tego nie zauważyłeś bądź tylko częściowo ale bardzo się zmieniłeś , czy na lepsze nie wiem i nie mi to określać).
Na koniec mojego monologu-prośby-ogłoszenia chce dodać coś od siebie bardziej . Mimo iż powtarzam się ,że moja wiedza na temat Stalkera nie jest wielka odniosę się i do książki uniwersum ,i do gier , które bez wątpienia są bazą do tego czemu tutaj jesteśmy.
Dla mnie Ołowiany Świt jest odpowiednikiem Cienia Czarnobyla ,który mimo iż według mnie nie jest pozbawiony wad jest jedną i jeśli nie najlepszą częścią S.T.A.L.K.E.R'a , która została kiedykolwiek wydana. Tak samo widzę to w książce zawszę chętnie do niej wrócę chociaż czasami po prostu mnie znudzi i muszę odpocząć jakiś czas , aby znów nabrać ochoty . Drugi Brzeg jest jak Czyste niebo ,więcej ludzi , więcej się dzieje , wszystkiego więcej , ale bez szału , jest dużo poprawione , ale nie tak jak trzeba( a może to po prostu gust) . Czystego Nieba w podstawie nigdy nie ukończyłem i chyba tak samo będzie niestety z książko , mimo iż momentami jest naprawdę ciekawe jakoś nie potrafię jej skończyć , nie porywa nawet o źdźbło tak jak Ołowiany Świt (po raz kolejny kwestia gustu) , ale ogólnie i tak jest dobra po prostu. (może po prostu muszę przeczytać a nie pisać głupoty) Na finiszu odniosę się do Zewu Prypeci , których jednych zachwyca ,a drugi odrzuca .

Nie wiem Michale co planujesz , ale mam nadzieje że weźmiesz sobie do serca to co tutaj wszyscy napisaliśmy na całym tym forum i będziesz przykładem dla siebie i innych , którzy może wydadzą też kiedyś książkę nie koniecznie o Stalkerstwie (nie wiem czy dobre słowo) i będziemy się cieszyć z super książki , anie wytykać jak lost alphe(nic nie sugeruje ). Naprawdę cholernie chciałbym żeby po także i konkursie udało się zrobić dobrą z tych materiałów książkę , a co z tym się wiąże mieć przyjemność z kupna jej , szczerze mimo wszystko nie mogę się jej doczekać . Dajmy czadu i napiszmy lepsze książki niż cześć tych ruskich ;))
Kończąc chce jeszcze dodać , że wave nie ma matury i niestety pomylono osoby:) a zamiast latać i gadać bzdury na poprawkę zróbmy S.T.A.L.K.E.R'a 2!(niech nikt nie mówi ,że nie realne - mamy książki może mieć i stalkera)
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów którzy zrozumieją i przeczytają całość oraz ,że mnie nie zjedzą za liczne błędy ortograficzne składniowe merytoryczne i wiele innych , których pewnie nazwać nie potrafie.
Cześć!

Uwagi moderatora:

Tego nie da rady czytać. - xKoweKx
karton95
Kot

Posty: 3
Dołączenie: 31 Sty 2013, 17:35
Ostatnio był: 01 Sty 2015, 15:16
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Big Ben
Kozaki: 1

Re: Opinie nt. książki

Postprzez Wave w 26 Lip 2014, 20:52

Meesh, no odróżnijmy te dwie rzeczy. Ale co, gdy obie nie są zbyt ciekawe? Tutaj pojawia się problem. A teksty ze wstawkami obcojęzycznymi nie są tak do końca nieuniknione. Insignis Media w książkach z Assassin's Creeda powstawiał niektóre zwroty po włosku do dialogów, by potem na końcu książki dać pełną piękną ich listę wraz z tłumaczeniem na polski. Można? Można. A w książkach Clancy'ego zrobiono taki zabieg, że było wtrącenie "powiedział xxx płynnym rosyjskim" lub w ten deseń. Mnie się to podobało, wystarczyła mi wiadomość, iż bohaterowie posługują się danym językiem w danej chwili, a nie kolejne fragmenty do szybkiego uniknięcia oczyma.

A co do tłumaczenia właśnie. Skoro Kostik był jeszcze bardziej niezrozumiały i sam wiedziałeś, że nie każdy to łyknie. Może jednak warto byłoby to zmienić? Powiedziałeś, że można ingerować w tekst, ale nie o to w końcu chodzi. Wstawiłeś w opisach wzmianki o Barei i tym podobne. A sam mówisz, że nie o to chodzi, żeby w niego ingerować. Wykonałeś taką ingerencję, a nie lepiej było właśnie zdania Kostika przetłumaczyć na zwyczajny polski?

95% krytyków nie zgadza się ze mną? Co jak co, ale to czytelnicy są faktycznymi krytykami. A taka recenzja jak z nerdkobiety o ŚP to mnie nie przekonuje. Co do opowiadań z forum, wystarczą te właśnie od naszej pisarskiej elity forum (bez żadnych ironii, serio mówię). Dlatego mam nadzieję, że ich prace znajdą się w antologii. Kupię niezwłocznie. Rozróżnijmy opowiadania warte przeczytana, a te na które nie warto nawet okiem zawiesić. Oni się nie liczą.

Nie-gejmerzy mówisz. Ja czytam książki, uwielbiam to robić. Metro, Stalker właśnie, Clancy, książki historyczne. Uwielbiam. Jednak jeżeli książka jest oparta o grę, dla jej zapaleńca ważne jest to, aby była dobra. Źle rozumiesz. To nie żaden zamysł trollowania, nie mam powodu tutaj trolować, a wyśmianie części czytelników? No tak, tutaj się zgodzę, gdyż niektórzy faktycznie są śmieszni. Niektórzy, podkreślam.

My nie kreujemy Twojego wizerunku. Ty dajesz znaki do jego zmiany w oczach innych, nic innego. Jeżeli olewasz podjęcie dyskusji wytknięciem błędów ortograficznych lub wejściem na kompetencje wykształceniowe (powalona nazwa, ale jakoś mi pasuje) no to jak to mają inni odebrać? Raczej źle. Ja nie zrobiłem matury, dopiero 17 lat mam. Nie biorę się za rzetelną i rzeczową krytykę, po prostu wymieniam co mi na sercu leży. Czytam i widzę. Tak samo testerzy produktów. Używają i mówią producentowi, co trzeba zmienić.

Co do ostatniego to się nie zgadzam. Każdy chyba wie dlaczego.
Wave


Ostatnio był: 01 Sty 1970, 02:00

Re: Opinie nt. książki

Postprzez Dżuz w 26 Lip 2014, 21:45

Miałem sobie już dać spokój z czytaniem tych - w większości - głupot i kontynuować "analizę" Drugiego brzegu, ale po przeczytaniu tego fragmentu niemal uśmiałem się do rozpuku:

Universal napisał(a):Jeszcze na temat kreowania wizerunku - rżniesz pierwszego stalkera, wrzucając zdjęcia z majką (pasiastka koszulka - dla niewtajemniczonych) z tegorocznych wakacji. Nie wmówisz mi, że to nie jest element autoreklamy. Naprawdę, wspaniale, że Cię na to stać - wypocząłeś, spędziłeś czas z rodziną, chwali się to. Tyle, że nie rozumiem tego wpie*dalania "stalkerskich" zdjęć. Jeśli to nie jest kreowanie własnego wizerunku, w dodatku w nieco nachalny sposób, to co tym jest? Rzecz jasna nie mogę tego zabronić. Więcej raczej tego nie wypomnę, bo i po co.


No właśnie. Po co?

Po co w ogóle brnąć w tę durnotę i wytykać komuś co wrzuca na profile społecznościowe. A niech zamieści nawet fotę jak sra po śniadaniu. Co mnie to w ogóle obchodzi... A że robi sobie reklamę na Facebooku... Takie czasy. Nie każdy musi być Faulknerem czy McCarthym i niemal kompletnie nie wypowiadać się na temat swojej pracy i nie brać udziału w dyskusjach na jej temat. I co w tym nachalnego, że robi sobie fotki w stalkerskich wdziankach? Napisał książkę o danej tematyce, czuje te klimaty i przy okazji ma trochę dystansu do siebie i dobrze się przy tym bawi. A może zwyczajnie kręci go cosplay :suchar: Czyli znowu pierdo*enie o Szopenie...
A zdjęcia z "gimbofanami"? Przynajmniej jakiś naoczny znak, że jakaś tam ich część próbuje jeszcze coś czytać :caleb:

No ale zawsze można się ponabijać, że robi se zdjęcia z gównażerią i popie*dolić trochę swoich żali dla samej tylko zasady, dobrze wiedząc, że i tak nie ma to żadnego sensu...

Universal napisał(a):Naprawdę, wspaniale, że Cię na to stać - wypocząłeś, spędziłeś czas z rodziną, chwali się to.


A jak czytam takie perełki, to odnoszę tylko jedno wrażenie. Że komuś wyskoczył na karku gul wielkości arbuza, że drugiego stać na wakacje w Grecji a mnie nie. I niechętnie muszę zgodzić się z Terminusem, że przez większość piszących tu "krytyków" przemawia zwyczajna polaczkowa zazdrość, że komuś się coś udało i jeszcze na tym zarobił. Naprawdę, wspaniale, chwali się to :facepalm:

Co do tłumaczenia Noczkina, nie będę się wypowiadał bo jego powieści nie czytałem i szczerze powiem, że po przeczytaniu kilkunastu recenzji na tym forum, nawet nie mam na to zbytniej ochoty. A poza tym, to jest temat dedykowany czemuś innemu, ale niektórzy wyraźnie nie są w stanie tego pojąć.

A i jeszcze jedna rzecz, do której się odniosę:

vandr napisał(a):"O w mordę i nożem."

Zaburzenie składni to trudna sztuka. ;)


:?:

Akurat trafiłem na ten fragment i mi się przypomniało :wink:
Nie widzę tu nic dziwnego. A kolego chyba zwyczajnie nie zrozumiał czytanego tekstu :P
Ostatnio edytowany przez Dżuz, 26 Lip 2014, 21:55, edytowano w sumie 1 raz
W11 x64 / Ryzen 5 7500F / MSI GeForce GTX 1070 Ti GAMING 8GB / 32 GB DDR 5 / SSD Samsung 990 Pro 1 TB Image
atikabubu Dżuz to morrofag z 10 letnim stażem Image
Awatar użytkownika
Dżuz
Przewodnik

Posty: 969
Dołączenie: 11 Lut 2011, 19:08
Ostatnio był: 12 Maj 2025, 21:11
Miejscowość: Frogville
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 255

Re: Opinie nt. książki

Postprzez Gizbarus w 26 Lip 2014, 21:54

karton95 napisał(a):Tak wiem wiem ,że jest cała masa opowiadań na forum , które wypada przeczytać bo są dobre i przedstawiają zonę zależnie od osoby i tego jak ją postrzega (co muszę koniecznie nadrobić w przyszłości ) , ale to nie znaczy że trzeba wytykać palcem błędy oraz rzeczy , a następnie kłócić się czy bandos jest fajny ,czy nie fajny


Ale... przecież na tym polega wydanie opinii, tak trudno to pojąć? Opinia nie zawsze oznacza "oh, uważam iż ta książka jest cudowna i nic nie należy w niej zmieniać, jest dziełem sztuki bez skazy". Wiadomo - jeden wyrazi swoje zdanie lepiej, drugi gorzej, a trzeci zacznie hejtować i srać żarem, ale proszę mi tu nie odwracać kota o ogonem i nie gadać głupot.

karton95 napisał(a):Taka wskazówka Michale , nie bądź samolubem i bądź tym kolegą z forum ,którym byłeś . Może tego nie zauważyłeś bądź tylko częściowo ale bardzo się zmieniłeś , czy na lepsze nie wiem i nie mi to określać


Taka wskazówka, Meesh nigdy nie był "kolegą z forum", jak to określiłeś, tylko używa tej strony jako jednej z kilku platform do promocji książek. Nie mówię, czy to dobrze, czy źle, tylko taką małą dygresję podaję.

A co do reszty dyskusji, to zaczyna mnie to już też powoli irytować... Meesh i tak zaraz wskoczy z wielkim fochem o naruszanie jego suwerenności, Iwan zacznie pluć jadem i srać żarem a Termi będzie czepiać się słówek. Dajcie sobie siana, bo to do niczego nie będzie prowadzić, skoro każdy rodzaj krytyki będzie odbierany jako "hejt", a co niektóre wypociny jako "opinia i recenzja".
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 04 Gru 2024, 13:20
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

PoprzedniaNastępna

Powróć do Drugi brzeg

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości