przez Crisu w 20 Lip 2009, 22:15
Bzdury gadasz co do pierwszego punktu. Masz typowo szpanerskie podejście...
Do kwestii napędu replik należy podchodzić technicznie i praktycznie.
Elektryk - tak, ale należy pamiętać by nie kupować pistoletów bądź karabinów snajperskich z napędem elektrycznym. To zupełny bezsens. Przeznaczeniem tego napędu są karabiny automatyczne bądź pistolety maszynowe czyli mówiąc krótko wszystko co może szybko strzelać. Baterie starczają na stosunkowo długi czas i zapewniają na prawdę przytłaczającą siłę ognia.
Sprężyna wcale nie jest czymś najgorszym. Źle się to odbiera, ale co poradzić na ludzi ślepych. Owszem, jeśli ma się na myśli springi ze sklepu 'Wszystko po 4,50zł' to oczywiste, że są to buble na kilka minut. Jednak porządny napęd sprężynowy zawarty w powtarzalnych karabinach snajperskich to coś, na czym z pewnością nikt się nie zawiedzie. Nie wymaga zasilania jak AEG, ani nie potrzebuje gazu. Po prostu - dostajesz do łapek replikę gotową do strzału. Bez zbędnego napełniania magazynku gazem czy też ładowania baterii.
Gaziaki to nieco inna sprawa bo potrzebne są specyficzne warunki by broń była użyteczna w 100%. Zimą GreenGas często potrafi w najmniej oczekiwanym momencie, tak po prostu 'zamarznąć' i prędkość wylotowa kulki drastycznie spada prawie do zera, czyt. strzelasz na jakieś 2m. To jedyny problem występujący w tym napędzie, tylko zimą. Jednak ma swoje zalety bo replika zasilana gazem ma potężnego kopa i jest bardzo celna. Dlatego też GreenGas wykorzystywany jest w karabinach snajperskich i pistoletach. Osobiście najbardziej polecam ten rodzaj napędu.
Wybór więc należy do tego kto myśli o zakupie repliki, tak więc jeśli osoba taka woli w spokoju przyczaić się i niezauważonym zdjąć kilku wrogów z pewnością wybierze karabin snajperski, tutaj polecam gaz. Natomiast jeśli podejście osoby postawionej przed wyborem repliki porównywalne jest z podejściem ruskich trepów to wybór padnie na szybkiego i mocnego elektryka czyli jakiś karabin automatyczny bądź pistolet maszynowy. Należy pamiętać by w miarę możliwości jako broń boczną brać pistolet, najlepiej gazowy. Ot, taka mała, pomocna sugestia.
- - -
Punkcik drugi. Zezwolenia.
By zakupić replikę ASG w sumie nie potrzeba żadnego zezwolenia. Do zabawy na podwórku czy w gronie znajomych także nie potrzeba żadnych zezwoleń. Schody zaczynają się dopiero gdy w grę wchodzą zloty, na których uczestnik może mieć najmniej, podkreślam - najmniej 16 lat.
Podobnie jest z lataniem po opuszczonych terenach, które i tak są terenami publicznymi bądź prywatnymi. Bez zgody właściciela bądź bez zgłoszenia tego odpowiednim władzom są dwa wyjścia... Pierwsze i za razem gorsze to takie, że ktoś może to zgłosić policji, a wtedy całkiem możliwe, że można pożegnać się z repliką i być zawiniętym. Drugim wyjściem jest to, że zawsze może się upiec.
Wiem bo swego czasu dość długo byłem członkiem poznańskiego Oddziału AT BOA. Kto siedzi w AirSofcie dłuższy czas pewnie o nas słyszał... Cóż, wspaniałe czasy, ale życie toczy się dalej i należy zrezygnować z przyjemności.
"Дай мне мой респект, не больше не меньше."