Profesja

[Axideus]

Re: Profesja

przez Axideus w 03 Sie 2010, 21:55

Ja na pewno byłbym stalkerom znany . Najemnik, wędrowiec i poszukiwacz wiedzy o zonie. Zasłynąłbym swoim perfekcjonizmem w wykonywaniu zadań i zleceń, neutralnością względem wszystkich frakcji i tym że przetrząsałbym
każdy budynek w poszukiwaniu dokumentów, informacji i mrocznych sekretów. Wszędzie zawsze pierwszy, wychodzący z każdej pułapki żywy, zabijający każdego bandziora na swojej drodze. Stalkerzy nazywali by mnie Axideus lub Protagonista . Tajemniczy, szybko pojawiający się, profesjonalnie wykonując opracowane przez siebie cele i równie szybko znikający. Zasłynąłbym pewnie też handlem wszelakim towarem. Od zbędnych części po profesjonalną broń i kombinezony .

[Adam]

Re: Profesja

przez Adam w 12 Sie 2010, 15:55

Ja z chęcią zostałbym w Strefie wojskowym stalkerem i pomocnikiem naukowców. Także chciałabym walczyć z pozostałymi frakcjami, ale jako najemnik na usługach rządu Ukraińskiego ograniczałbym swoje zadania do pomocy w zdobywaniu artefaktów.
To u naukowców, a u wojskowych, pomagałbym w misjach ratunkowych i wykonywałbym morderstwa na zlecenia (np. zlikwidowanie jakiegoś stalkera, który podburza lud do buntu czy coś)

Nie ma jak wybujała wyobraźnia

[Mikkil]

Za ten post Mikkil otrzymał następujące punkty reputacji:

Adam.

[Misq675]

Re: Profesja

przez Misq675 w 15 Sie 2010, 21:37

A ja bym był sobie Samotnikiem chodził bym sobie z moim AK 74 po zonie czasami bym zabił mutanta bądź bandytę czasami znalazł bym jakiś artefakt czasami bym pomógł posiedział przy ognisku z innymi wolnymi stalkerami pograł bym na gitarze przy ognisku .

Pozdrawiam
Misiek

[Obłąkany]

Re: Profesja

przez Obłąkany w 17 Sie 2010, 18:21

No cóż ja chciałbym być Przewodnikiem.
-odkrywanie nowych lokacji
-znajomości
-zyski
-okazja poznania zwyczajów Zony ( np. rodzaje i miejsca występowania anomalii, lub mutantów)
-możliwość ratowania życia ( np. niedoświadczonym stalkerom)

[Rezorius]

Za ten post Rezorius otrzymał następujące punkty reputacji:

von Carstein, Pyr0, matekfpol.

[zdzicho]

Re: Profesja

przez zdzicho w 14 Wrz 2010, 16:24

Ja byłbym clownem, czymś w rodzaju Stańczyka. I bym nawiedzał stalkerów przy tych ich ogniskach, i opowiadał różne rzeczy. A tak na serio... To właśnie to co napisałem

[Red Liquishert]

Re: Profesja

przez Red Liquishert w 14 Wrz 2010, 16:49

Ja byłbym prostym początkującym żółtodziobem. Chodziłbym sobie po zonie,zbierał artefakty,zabijał mutanty. A w końcu został najemnikiem ze swoim wiernym GP37, kurtką w moro, długimi glanami i 2500RU w kieszeni:E

Dlaczego Najemnik?

-Dużo kasy
-Znajomość i wiedza o zonie
-,,Poznasz(zarżniesz) ciekawych ludzi...''

[Fenishi]

Re: Profesja

przez Fenishi w 15 Wrz 2010, 19:01

Ja byłbym kimś w rodzaju Łowcy Artefaktów. Dlaczego? Bo:
- jestem wolny, nikt mnie nie ogranicza, robię to, na co mam ochotę;
- zarabiam w sposób, który nikomu nie szkodzi...
- ... i zarabiam na tym całkiem niezłą kasę
- nie pakuję się w żadne wojny terytorialne czy konflikty między poszczególnymi ugrupowaniami - dzięki czemu nie stwarzam sobie wrogów ;
- nikt mi nie narzuca swojej ideologii i poglądów, nikt mi również nie każe robić czegoś wbrew sobie;

[Wolność]

Re: Profesja

przez Wolność w 01 Paź 2010, 17:00

Najemnik dużo szmalu kontakty i dobra reputacja

Uwagi moderatora:

pisz dłuższe posty bo zarobisz kolejnego warna - Matrix

[Mac]

Re: Profesja

przez Mac w 27 Lis 2010, 10:18

Ja byłbym kimś w rodzaju szmuglera , który by przemycał do Kordonu lub wysypiska broń amunicje i jedzenie
PLUSY:
-Respekt u kotów
-Rzadko bym spotykał mutanty
-Całkiem nieźle bym zarabiał

[Tormentor]

Re: Profesja

przez Tormentor w 27 Lis 2010, 12:01

Ja bym został jakimś barmanem co woli dupę na miejscu trzymać niż wychodzić w głąb zony. Poco naprzykrzać się mutantom?
Miałbym sporo kaski, byłbym szanowany i bezpieczny.