Ze sprzętem do Strefy

[Cienias]

Re: Ze sprzętem do Strefy

przez Cienias w 06 Lut 2011, 11:51

Bagnet - do cięcia, otwierania puszek, cięcia drutu itd. itp.
Dozymetr - wiadomo, w Zonie to podstawa.
Kominiarka - na chłodne dni i do maskowania.
Chlebak - z kamizelką taktyczną tworzy świetne połączenie, razem doskonale zastępują plecak.
Menażka - warto czasem zjeść coś na ciepło...
Ochraniacze na kolana i łokcie oraz hełm - coby się nie poobijać łażąc po jakichś piwnicach, czy gruzowiskach.
Stare dobre opinacze - na bosaka nie będę biegał.
Do tego dwie pary ubrań - na cieplejsze i chłodniejsze dni - wszystko szaro-bure, albo w jakimś maskowaniu, coby mniej mnie było widać, oraz kilka tys. rubli, latarkę, ładowarkę "ręczną" (dynamo z kondensatorem), mapy satelitarne terenu który będę musiał przejść na piechotę, żywność (konserwy) i wodę. Może jeszcze zestaw krótkofalówek - to najlepsze rozwiązanie, kiedy telefony nie mają zasięgu. Co do użyteczności broni palnej w Zonie, to jestem raczej sceptyczny - łatwiej się gdzieś schować i przeczekać niebezpieczeństwo niż wdawać się w otwarty konflikt.

[Piłat]

Re: Ze sprzętem do Strefy

przez Piłat w 06 Lut 2011, 14:36

@Piłat - pisząc o spaniu w strefie podałem tylko przykład. Zdziwiłbyś się jak łatwo spotkać w tam jakieś dzikie zwierze w ciągu dnia - gdybyś stanął oko w oko z samicą niedźwiedzia z młodymi podczas zwiedzania jakiegoś budynku w jednej z opuszczonych wiosek, broniłbyś się swoim nożem, czy twoimi umiejętnościami surwiwalowymi?

Ty z pewnością, jako wybitny Stalker zacząłbyś nawalać do matki z dzieckiem z kałacha.

[Cienias]

Re: Ze sprzętem do Strefy

przez Cienias w 06 Lut 2011, 15:07

Ty z pewnością, jako wybitny Stalker zacząłbyś nawalać do matki z dzieckiem z kałacha.

Zacząłby - przecież nie ma sensu czekać aż amunicja zardzewieje ze starości, trzeba sobie do czegoś postrzelać...

Nóż w takiej sytuacji na pewno by się nie przydał (no chyba, że w zupełnej ostateczności), prędzej długie nogi i umiejętność wypatrzenia jakiegoś miejsca, w którym można niedźwiedzia zgubić.

Ale jestem ciekaw, co byś zrobił z takim problemem Piłat.

[Method]

Re: Ze sprzętem do Strefy

przez Method w 06 Lut 2011, 16:15

Więc może z racji tego że niehumanitarnie jest zabijać matkę z dzieckiem dałbyś się rozszarpać przez niedźwiedzicę...
Bo co do tego ze ona zaatakuje nie mam wątpliwości, w końcu matka jest od tego żeby bronić młode .
Więc albo strzelać, albo uciekać.

[Cienias]

Za ten post Cienias otrzymał następujące punkty reputacji:

Maku.

[Maku]

Re: Ze sprzętem do Strefy

przez Maku w 06 Lut 2011, 18:54

No jasne że bym niehumanitarnie nie strzelał do matki z dzieckiem jak to ująłeś - dałbym się za to bardzo humanitarnie rozszarpać (ba, pośrednio to nawet bym młode nakarmił) - przecież każdy normalny człowiek w takiej sytuacji miałby na względzie bezpieczeństwo niedźwiedzia.
Ty zapewne próbowałbyś uciec przed kilkuset kilogramowym niedźwiedziem, broniącym młodych, zamiast humanitarnie sprzedać mu kulę w łeb...
A co do samej broni, w swoim ekwipunku uwzględniłbym jakąś niewielką broń, typu aks74u/mp5k/pistolet a nie jak to drogi Piłacie napisałeś "kałacha"(choć faktem jest że aks74u pod "kałachy podchodzi, aczkolwiek tobie zapewne chodziło o wz.47)

[Piłat]

Re: Ze sprzętem do Strefy

przez Piłat w 07 Lut 2011, 01:00

No jasne że bym niehumanitarnie nie strzelał do matki z dzieckiem jak to ująłeś - dałbym się za to bardzo humanitarnie rozszarpać (ba, pośrednio to nawet bym młode nakarmił) - przecież każdy normalny człowiek w takiej sytuacji miałby na względzie bezpieczeństwo niedźwiedzia.
Ty zapewne próbowałbyś uciec przed kilkuset kilogramowym niedźwiedziem, broniącym młodych, zamiast humanitarnie sprzedać mu kulę w łeb...
A co do samej broni, w swoim ekwipunku uwzględniłbym jakąś niewielką broń, typu aks74u/mp5k/pistolet a nie jak to drogi Piłacie napisałeś "kałacha"(choć faktem jest że aks74u pod "kałachy podchodzi, aczkolwiek tobie zapewne chodziło o wz.47)

O mój Boże... Z kim mi przyszło polemizować.
Na pierwszy rzut oka widać, jacy z was kozacy, bo przed kompem siedzą i skoro przeszli S.T.A.L.K.E.R.’a na najwyższym poziome to wszystkie rozumy pozjadali nawet w dziedzinie behawioryzmu dzikich zwierząt.

- A wracając do Ciebie, Panie Maku,
Wiesz tyle o niedźwiedziach ile na przespanej biologii Eko-ludek Ci podpowiedział, a Twoja wiedza na temat broni palnej pochodzi z całej serii Call of Duty. Jestem w stu procentach pewien, że gdybyś spotkał się oko w oko z niedźwiedzicą z młodym, to wpierw zamarłbyś ze strachu a następnie narobiłbyś portki. Nawet jakbyś miał ze sobą, SPAS-12 to pod wpływem strachu nie wiedziałbyś, co masz robić, aż w pewnym momencie zorientowałbyś się, że w magiczny sposób pobiłeś swój życiowy rekord na setkę – brawo. Ale zapewne zaraz odpiszesz, jaki to z Ciebie Rambo i że niedźwiedzie to Ty mordujesz codziennie jak z gimnazjum do domu wracasz, więc zapewne nie zrozumiesz tego, że nawet bardzo rozwścieczona i bardzo głodna matka będzie bardziej przerażona od Ciebie i właśnie w trosce o swoje potomstwo będzie starała się uniknąć starcia. Atak nastąpiłby w absolutnej konieczności. Wyobraź sobie, że nawet niedźwiedź bieżę pod uwagę możliwość zginięcia podczas walki. Niedźwiedzie to inteligentne i ostrożne stworzenia, które wolą się wycofać niż atakować w odróżnieniu od ludzi.

A wracając do tematu: w swoim ekwipunku uwzględniłbym dodatkowo jakiś w miarę celny karabin wyborowy – może L96 Arctic Warfare? Sam nie wiem... Ot żeby humanitarnie sprzedać kulę w łeb takim przypadkom jak Ty, Maku.

Pozdrawiam Administratorów.

[Maku]

Re: Ze sprzętem do Strefy

przez Maku w 07 Lut 2011, 19:39

Widać kto tu jest z gimnazjum, panie Piłacie... W twoim kierunku nie poszła ani jedna obelga, a Ty mi od razu wyjeżdżasz od dzieci i przypadków... Cóż kiedy ktoś nie może zaimponować własną inteligencją i argumentami przed rozmówcą, próbuje go ośmieszyć.
No ale wracając - zapewne wiesz z lekcji biologi, które ja przesypiałem w gimnazjum, że niedźwiedzie są zwierzętami terytorialnymi, i gdy ktoś narusza ich prywatność(zbyt blisko podejdzie) to atakują. Wiesz również to że samica niedźwiedzia pomimo swojej inteligencji jest gotowa oddać życie w obronie swojego potomstwa, nie ważne czy staje na przeciw niej człowiek, czy kilkuset kilogramowy bizon. A raczej poczułaby się zagrożona gdyby nagle do pomieszczenia 3mx2m wszedł człowiek. Więc nie mów mi tu o tym, że gdybyś wszedł do jakiegoś opuszczonego pokoju, w którym byłaby samica niedźwiedzia z młodymi, mając broń palną, próbowałbyś uciekać (przepraszam, zapomniałem, ekspert od surwiwalu nie wziąłby broni do dziczy jaką jest Strefa) bo się ośmieszasz.
Powiedz mi jeszcze - gdzie ja napisałem że jestem "zabójcą niedźwiedzi" albo "Rambo"? Strach sparaliżowałby mnie na pewno, ale twierdzę że w sytuacji zagrożenia(np takiej jak opisałem wyżej) zrobiłbym to co zrobi każdy normalny człowiek - wybrałbym swoją egzystencję kosztem egzystencji niedźwiedzia(Ty zapewne próbowałbyś "humanitarnie" uciec przed drapieżnikiem który dysponuje takim refleksem, że potrafi żywą rybę z rzeki wyjąć).

[Piłat]

Za ten post Piłat otrzymał następujące punkty reputacji:

Greyeeh.

[Maku]

Za ten post Maku otrzymał następujące punkty reputacji:

Greyeeh, Piłat.

[Greyeeh]

Re: Ze sprzętem do Strefy

przez Greyeeh w 07 Lut 2011, 22:14

Przykro mi, że się wtrącam, ale wasze kłótnie uważam za niepotrzebne. Obaj macie po trochu rację, zresztą, jak już powiedziałem kłótnia niepotrzebna, gdyż żaden z was ani nas i tak w strefie się nie pojawi, a na pewno nie z bronią palną. Jeśli już, to niedźwiedzia też nie ustrzeli.

[Piłat]

Za ten post Piłat otrzymał następujące punkty reputacji:

Cienias.