S.T.A.L.K.E.R i schiza graczy...

[RogueTrooper]

przez RogueTrooper w 01 Lip 2007, 22:55

Hmm w sumie od pewnego czasu uświadomiłem sobie, że WIERZĘ W MONOLIT!

[MCaleb]

przez MCaleb w 01 Lip 2007, 23:14

O czy wy mówicie? Wciąż stąpam twardo po ziemi i nie bujam w obłokach. Ta gra nie wywarła na moje życie żadnego wpływu - ani pozytywnego, ani negatywnego. Żyję tak jak żyłem i wam też to polecam. A teraz wyskakiwać z nakrętek! I to migiem!

[Sipso_III]

przez Sipso_III w 01 Lip 2007, 23:32

AAAAA poduszka do niby pies!!! AAAAAA (dzwięk szarpaniny) AAA!!!! Z parasolki go!!!
(strzały z karabinu). Twardy bydlak

[shadow-face]

przez shadow-face w 02 Lip 2007, 18:01

(...)Zaczynam tez przemalowywac apteczki na żółto .

Hehehehee a ja mam taka.. samochodową:D:D

Ma ktos do sprzedania Nive 4x4:D:D

[Terminus]

przez Terminus w 02 Lip 2007, 18:22

Dzisiaj widziałem Bloodsuckera w TVP.
Później ktoś mnie uświadomił, że to był wicepremier.
Ja i tak mu nie wierzę. Wierzę tylko Monolitowi.

[shadow-face]

przez shadow-face w 02 Lip 2007, 18:57

Ja tam w Gier... ehem no. Widze jedynie podobienstwo do lokaja z rodziny Adamsow

Zubilewicz troszke przypomina mi kontrolera:D:D
Jak przepowiada pogode to o dziwo sie sprawdza...

[BasseB]

przez BasseB w 03 Lip 2007, 10:00

ja u siebie w domu z balkonu na 8 piętrze mam wizualiuzację prypeci
patrzę po wieżowcach obok i się zastanawiam, gdzie siedzi kolo z gaussem.
A żona to mi nawet kupiła taka je**tną koszulkę z odblaskowym symbolem promieniowania...
a poza tym wszystko normalnie i tylko w pracy robię wszystko żeby nie pracować, tylko zaglądac na forum STALKERA
Moja praca to między innymi sprzedaż gier - zgadnijcie co idzie najbardziej


i jeszcze się zastanawiam, jak mojego Tippmana 98C przerobić tak żeby był podobny do VLA

[Quinn]

przez Quinn w 03 Lip 2007, 13:45

Spoko, ja rozumiem - wczuć się w klimat, ale od tego są konwenty czy LARPy. Ludzie, ta gra jest fajna, ale spaprali potencjał, więc nie wiem jak mozna się w to coś wczuć.

Wiecie czemu kocham Zone? Bo tam jestem wolny, tam ludzie boja się wchodzić, tam jestem ja i dziki świat, pustynia dawnej cywilizacji, a tu mi walą, ze Zoną sterują, gmatwajac w neosferze. Przez to gra straciła cały klimat. Czyz nie piekna była wolność? A tu się dowiadujemy, że Monolit to takie inteligentniejsze zombiaki, a wszystkim seruje kolejna organizacja FEMO, tudziez KGB - podobna. Porazka. Gdyby gra dawała nam swobode, ze nie jestesmy zniewoleni przez bande jajogłowych - spoko, pewnie i chodziłbym w masce gazowej po ulicy, ale tak gra moja sie z celem - wole prawdziwy, dzisiejszy Czarnobyl.

Ps. Sory, ze tak bluzgam, ale mam nogę w szynie i bardzo irytują mnie nieruwności tego chod... znaczy sie musze siedzieć w domu i nie mam co robić... :/

Pzdr.

[Terminus]

przez Terminus w 03 Lip 2007, 14:31

Quinn:
Kwestia gustu. Może też spodziewałem się innego, mniej łopatologicznego zakończenia, ale to była pierwsza gra od czasów Gothic 2, którą przeszedłem z marszu 2 razy (drugi raz z modami) . Zmarnowali sporo potencjału to fakt, ale nie jest aż tak źle - nie zmarnowali wszystkiego.
Choć nie przeczę, że może, parafrazując Lema, STALKER jest taki dla mnie fajny, bo reszta gier wydawanych ostatnio jest aż tak marna? Nie wiem. Wiem tylko, że mimo wszystko ma klimat; to "coś", czego teraz w grach (np. Oblivion, G3) często brakuje.

[shadow-face]

przez shadow-face w 04 Lip 2007, 11:05

Quinn. Bez urazy, ale jak przeczytałem o twojej nodze to od razu przypomnial mi sie handlarz z kordonu

Taka mala dygresja

[cozzy88]

przez cozzy88 w 05 Lip 2007, 13:30

Fakt,potencjał ogromny.Ja mam nadzieję, że stanie się dobrą bazą
dla następnych,już dopracowanych,części>S.T.A.L.K.E.R.2,3,4....88 itd.Jak mówią old stalkers"pażiwiom uwidim"

[Slawmir]

przez Slawmir w 05 Lip 2007, 14:03

ja mam blisko chaty dużą elektrownię, niestety nie jądrową, ale zawsze jak ją widzę to podziwiam jej piękno