Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

Dyskusje na temat gier i szeroko rozumianej rozrywki mieszczącej się w ramach powyższej kategorii.

Re: Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

Postprzez Gabriel w 05 Wrz 2011, 13:53

Według mnie oczywiście że tak. Są one główną osią oprócz mężczyzn i mogłyby występować wcześniej. Często w grach wykonują najstarszy zawód świata tak zwany np. w naszym Wiedźminie, i często nie robią nic innego. Na szczęście tak jak np. w naszym Wiedźminie są bohaterkami zaraz obok głównego herosa. Taka bohaterka jest czasem potrzebna w fabule, inaczej niż nasz Rambo z kałachem i należy im się szacun - taka Shepardówna potrafi według mnie dokopać lepiej niż ten major z Zewu Prypeci, zwłaszcza że o wiele ładniej wygląda od jego mordy... Kolejna sprawa że umiejętności kobiety też są ważne dla wygranej drużyny itd. i nie ważne czy jest to orczyca czy człek, co świetnie ukazują wszystkie MMO i jeszcze według mnie seria TES oraz w części M&B. I jeśli chodzi o panów, to bardziej patrzy mi się na tył damski, niż na męski i na przykład w takim Falloucie grałem kobietą, w ME też i jeszcze w TES wspomnianym wcześniej.
Pamiętaj, by śmiać się z innych wpierw naucz śmiać się z własnych niedoróbek i nieczystości. Jeśli ktoś postrzega Cię jako idiotę, nie liczy się zdanie innych, bo dla innych będziesz zawsze zajebistszą osobą niż osoba wyzywająca Cię - ona z kolei będzie owym idiotą. Liczy się to za kogo ty się uważasz. Ciesz się wolnością i nie żyj pod mocą innych - poczuj smak zerwania kajdan.
Awatar użytkownika
Gabriel
Tropiciel

Posty: 234
Dołączenie: 02 Sie 2011, 10:00
Ostatnio był: 14 Gru 2011, 17:11
Miejscowość: dlzkcmsfj afgva rwet 9a/7
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 23

Reklamy Google

Re: Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

Postprzez szczypiorofix w 05 Wrz 2011, 14:39

Ogólnie jestem za kobiecymi postaciami w grach. Dodają zarówno uroku jak i wzbogacają świat gry. Właśnie to jest ten element świata, którego brakuje mi w Stalkerze - kobiety :). Świat gry komputerowej bez ani jednej kobiety jest, co tu dużo gadać, pusty (prawie tak pusty jak "bezdzietny" Morrowind). Poza tym w Gothicu też bodajże nie było kobiet.
Oczywiście chyba najsłynniejszą bohaterką gier komputerowych jest Lara Croft - moim faworytem raczej nie jest. Wymienię za to inne kobiece postacie z gier (moim zdaniem interesujące) :
- Moira Brown (Fallout 3) - tak tak, mi akurat ta postać się podoba, głównie ze względów że tak powiem intelektualnych ;) - postać ciekawa, mówi z reguły dużo i szybko, w dodatku sama się nakręca tymi całymi badaniami i Podręcznikiem Przetrwania. Taki tym maniaka-naukowca :) W moim odczuciu - postać zdecydowanie na plus.
- Imoen (Baldur's Gate I & II) - bardzo ciekawa postać, mam do niej duży sentyment - zwłaszcza w pierwszej części gry, kiedy to jest pierwszym towarzyszem. Wychowywała się z nami "od małego" (coś jak Amata z F3). W drugiej części postać ta nabiera barw i charakteru, szkoda tylko, że przez praktycznie połowę gry nie jest w drużynie (kto grał ten wie).
- Aribeth (Neverwinter Nights) - bardzo interesująca postać, jest główną postacią żeńską w tej grze, szkoda jedynie, że kończy tak jak kończy...ehh
- Anna (Planescape Torment) - Spotykamy ją na początku rozgrywki przed Kostnicą i już obrzuca nas przezwiskami ;) jest uparta, jedzie równo po wszystkich, nie daje sobie w kaszę dmuchać i ten ogon ... ;)
- Tandi (Fallout 1 & 2) - córka Aradesha, przywódcy (?) Cienistych Piasków (później Republika Nowej Kalifornii), lubię ją za sentyment do samej gry oraz misję z uwolnieniem jej z łap bandytów.
- Triss Merigold - tej postaci nie trzeba przedstawiać, świetny mag, bliska :) przyjaciółka Geralta, postać dodająca uroku całej grze i z tym zgodzą się myślę wszyscy.
- Lily (Fallout New Vegas) - kobieta-supermutant - bardzo fajna i zabawna postać (rzuca fajnymi tekstami) i świetnie wygląda w tym swoim kapeluszu i kwiatkiem przy boku ;)
- Alyx (Half-Life 2) - jest po prostu urocza, nic dodać nic ująć.

Są też postacie kobiece, za którymi nie przepadam :
- Pierwszy Obywatel Lynette - nie cierpię jej, jest szorstka, myśli że jej Kryptopolis jest pępkiem świata i wszyscy powinni się jej słuchać. Bardzo łatwo ją zdenerwować.

Więcej chyba nie pamiętam. Wg. mnie świat gry komputerowej (w zasadzie bez znaczenia ma tu gatunek) bez ani jednej kobiety sporo traci zarówno ze względów "intelektualnych" (zawsze fajnie pogadać z jakąś kobitką w grze) jak i "wizualnych" (cieszących męskie oczy). Tak czy inaczej, postaci kobiecych w grach komputerowych jest zdecydowanie za mało.
"Pewnego pięknego październikowego poranka Umierająca Ziemia połknęła własne bebechy i zmarła w konwulsjach" - Opowieść Poety: Pieśń Hyperiona.
Awatar użytkownika
szczypiorofix
Tropiciel

Posty: 267
Dołączenie: 20 Cze 2011, 20:50
Ostatnio był: 26 Sty 2017, 14:03
Miejscowość: Wawa
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 44

Re: Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

Postprzez Glaeken w 05 Wrz 2011, 15:05

Jeśli w grze będzie taka laska jak Chloe Fraser z Uncharted 2 to jestem bardzo za. Podnosi nie tylko sprzedaż gry ;)
:


A dla tych co PS3 nie posiadają Chloe ma wam coś do przekazania ;)
:

Awatar użytkownika
Glaeken
Administrator

Posty: 1034
Dołączenie: 16 Lip 2011, 17:53
Ostatnio był: 24 Lis 2024, 01:49
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 371

Re: Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

Postprzez Realkriss w 28 Wrz 2011, 12:23

Mam nową ulubienicę, choć dopiero zaczęłam grać w Deus Ex: Bunt ludzkości, jestem zachwycona doktor Megan Reed, byłą i jak sądzę obecną miłością głównego bohatera Adam Jensena.
Piękna, wykształcona i tajemnicza. I piegusek...

Takie kobiety w grach to rzadkość i spotykam je z wielką przyjemnością.

Image

Spojler, kto jeszcze nie grał, niech nie czyta.
:

Mam wielką nadzieję, że nie zginęła naprawdę i jeszcze będzie uczestniczyć w fabule
Awatar użytkownika
Realkriss
Moderator

Posty: 1667
Dołączenie: 08 Lut 2011, 14:58
Ostatnio była: 08 Gru 2024, 16:26
Miejscowość: Warszawa
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 882

Re: Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

Postprzez Glaeken w 28 Wrz 2011, 13:09

A czemu jest tak dziwnie ubrana.... tak jakby z nieco z innej epoki :D
Awatar użytkownika
Glaeken
Administrator

Posty: 1034
Dołączenie: 16 Lip 2011, 17:53
Ostatnio był: 24 Lis 2024, 01:49
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 371

Re: Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

Postprzez Soviet w 28 Wrz 2011, 13:15

Bo to cyberpunk.
r u avin a giggle m8? LA nie będzie.
Image
Awatar użytkownika
Soviet
Very Important Stalker

Posty: 2736
Dołączenie: 07 Maj 2005, 13:41
Ostatnio był: 04 Gru 2024, 20:12
Miejscowość: Wow
Kozaki: 787

Re: Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

Postprzez Realkriss w 28 Wrz 2011, 13:20

No muszę zrobić offtop, Soviet, nie bij. Bosz, jaki ten Deus Ex piękny!!!
Glaeken, natychmiast do empiku czy tam innego Saturna i kupuj, będziesz zachwycony. Co za gra!

A, żeby nie było tak całkiem offtopu, ta cyborrzyca na obcasach, co napadła z kumplami na Sarif tez fenomenalna. Soviet, jak ona się nazywa, bo jeszcze nie doszłam fabułowo?
Awatar użytkownika
Realkriss
Moderator

Posty: 1667
Dołączenie: 08 Lut 2011, 14:58
Ostatnio była: 08 Gru 2024, 16:26
Miejscowość: Warszawa
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 882

Re: Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

Postprzez szczypiorofix w 28 Wrz 2011, 13:52

Ta Megan Reed z Deus Ex wygląda jak Jennifer Lopez ;)
"Pewnego pięknego październikowego poranka Umierająca Ziemia połknęła własne bebechy i zmarła w konwulsjach" - Opowieść Poety: Pieśń Hyperiona.
Awatar użytkownika
szczypiorofix
Tropiciel

Posty: 267
Dołączenie: 20 Cze 2011, 20:50
Ostatnio był: 26 Sty 2017, 14:03
Miejscowość: Wawa
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 44

Re: Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

Postprzez Soviet w 28 Wrz 2011, 13:57

Realkriss napisał(a):A, żeby nie było tak całkiem offtopu, ta cyborrzyca na obcasach, co napadła z kumplami na Sarif tez fenomenalna. Soviet, jak ona się nazywa, bo jeszcze nie doszłam fabułowo?

Jelena Fedorowa. Prawie jak w Stalkerze :P.
r u avin a giggle m8? LA nie będzie.
Image

Za ten post Soviet otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Realkriss.
Awatar użytkownika
Soviet
Very Important Stalker

Posty: 2736
Dołączenie: 07 Maj 2005, 13:41
Ostatnio był: 04 Gru 2024, 20:12
Miejscowość: Wow
Kozaki: 787

Re: Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

Postprzez Dżuz w 28 Wrz 2011, 15:04

Hmm, ekstra ta Jelena. Jak dla mnie nawet lepsza niż ta wcześniejsza, Megan.

Image

Jeno, ta fryzura, no ale to cyberpunk. Trza się jakoś trzymać konwencji. W sumie nie jest zła :)

A tu jeszcze jedna fotka tej pani co mi Soviet znalazł - tym razem z półprofilu.
:

Image
Ostatnio edytowany przez Dżuz, 28 Wrz 2011, 20:06, edytowano w sumie 1 raz
W11 x64 / Ryzen 5 7500F / MSI GeForce GTX 1070 Ti GAMING 8GB / 32 GB DDR 5 / SSD Samsung 990 Pro 1 TB Image
atikabubu Dżuz to morrofag z 10 letnim stażem Image
Awatar użytkownika
Dżuz
Przewodnik

Posty: 969
Dołączenie: 11 Lut 2011, 19:08
Ostatnio był: 12 Maj 2025, 21:11
Miejscowość: Frogville
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 255

Re: Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

Postprzez Realkriss w 28 Wrz 2011, 15:53

Jest fantastyczna! Widziałam ją tylko z daleka, nie miałam pojęcia, jaka ma piękną twarz. Mam nadzieję, że będzie o niej jakiś wątek fabuły, a nie tylko pojedynek.
Narazie jako bohater udaję się do burdelu w Szanghaju i jedno jest pewne - kobiety w Deus Ex są naprawdę atrakcyjne, a prostytutki pierwsza klasa.
Jednak moja sympatia zostaje przy Megan, ze względu na jej subtelność i klasę.
Awatar użytkownika
Realkriss
Moderator

Posty: 1667
Dołączenie: 08 Lut 2011, 14:58
Ostatnio była: 08 Gru 2024, 16:26
Miejscowość: Warszawa
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 882

Re: Kobiece postacie w grach - tak czy nie?

Postprzez Garbaty w 28 Wrz 2011, 17:50

Najbardziej polubiłem kobiece postacie z ME. A konkretnie Liarę z jedynki i Kelly Chambers z dwójki. Liara wydaje mi się być najmocniejszym towarzyszem. (Pamiętam jak utknąłem pod ogniem gethów i nie wiedziałem co zrobić, a ta sama wyszła i wszystkie pozamiatała. Moje ego doznało wtedy mocnego ciosu). I imponowała mi że w wieku "zaledwie" stu paru lat jest geniuszem w sprawach Protean. Kelly lubię właściwie z powodów praktycznych. Zawsze miałem info kiedy zaglądać do notatnika i sprawdzić pocztę, albo kiedy odblokowuje się zadanie od towarzyszy. Poza tym sprawiała raczej sympatyczne wrażenie i całkiem miło się się z nią gadało. Zgodzę się też z założycielką tematu Aria T'Loak naprawdę robiła wrażenie. Naprawdę wysilałem mózgownicę, żeby nie wyjść na idiotę. No i na koniec moja własna komandor Judith Shepard, którą powołałem do służby w ME2 zrażony słabo według mnie podłożonym głosem jej męskiego odpowiednika.
W Falloucie NV najbardziej polubiłem Veronicę. Wystarczyło, żeby powiedziała, że jednym z jej celów znalezienie/zdobycie "takiej przedwojennej eleganckiej sukienki". Tak mnie tym rozbawiała, że normalnie zrobiłem skok na Ultra Lux żeby zdobyć to cudo. Niestety poległem w trakcie... :wink:
Jedyną postacią, którą udało mi się sobie przypomnieć z Baldura była Imoen i Firkrag. Chyba więc lubiłem też tą pierwszą :P

A jeśli chodzi o pojawianie się kobiet w grach to jestem jak najbardziej za. Byle nie było to robione na siłę i z pomysłem trochę lepszym niż damy jej super tyłek i cycki do pępka.
"Ta bitwa jest już przegrana, ale jest dopiero druga, zdążymy wygrać następną."
Awatar użytkownika
Garbaty
Kot

Posty: 30
Dołączenie: 05 Gru 2010, 19:33
Ostatnio był: 27 Maj 2021, 20:40
Miejscowość: Gdynia/Ryga
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: SVUmk2
Kozaki: 0

PoprzedniaNastępna

Powróć do Inne gry

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości