Chyba łowcą artefaktów - takie jest, według mnie, pierwotne założenie Stalkera. Pierwsi stalkerzy przybywali po to, by zarobić, potem dopiero wyszły jakieś koncepcje zniszczenia ZONY etc.
Poza tym wykonywałbym drobne roboty dla naukowców - przynieś, wynieś, pozamiataj - na grubsze sprawy, jak eskorta naukowców przez niebezpieczny teren, bym się nie pisał.
Starałbym się również, gdy nabrałbym już doświadczenia, pomagać kotom.
Podsumowując - Głównie łaziłbym zbierając artefakty, co jakiś czas wpadając do jakiejś bazy, żeby je opchnąć, a jak by w bazie był jakiś kot, to mu pomóc, doradzić. Od czasu do czasu wpaść do Naukowców po robotę

A tak poza tym - pomagałbym jeszcze Powinności przy misjach zwiadowczych - zawsze chciałem być takim cichutkim zwiadowcą - tylko jakiś pistolet z tłumikiem, snajperka i ew. słaby automat, gdyby mnie jakiś strażnik wykrył i zaalarmował resztę obozu

Jak już wszyscy piszą - albo zdecydowana większość - plusy i minusy, to dajemy:
Plusy:+ Sporo kasy za artefakty,
+ Gdy któryś kot przeżyje ( jeśli ja też przeżyje i zdążę mu dać rady

) to wdzięczność wyżej wymienionego,
+ W miarę bezpieczeństwo - anomalie zawsze można wykryć, a jakbym był najemnikiem, to zachowanie celu, niekoniecznie

TAK- wiem, napisałem, ze chcę być zwiadowcą, ale chodzi mi o takie zwiady, ze sprawdzić np. ile osób jest w obozie wroga, a nie ze zwiad i eliminacja celu, to tylko w ostateczności. Tak piszę na wszelki wypadek, bo pisząc dalej trochę pomyślałem ,ze ktoś może źle zinterpretować to, co napisałem

+ Znajomości w Powinności ( jak będę duży to zostanę Kochanowskim

)
Minusy:
- Jakieś jednak zagrożenie ze strony anomalii,
- Małe dawki adrenaliny, bo mało strzelania

- Wrogowie w Wolności... chyba, ze nie skapną się, kto robi te zwiady

- Jeśli bandyci dowiedzieliby się, ze jestem łowcą artefaktów, to pomyślą, ze zawsze mam tego pełne kieszenie, wiec też mogą zagrażać

I to chyba tyle... Trochę adrenalinki, trochę znajomości, sporo kasy.... Do dobrego życia brakuje już tylko skrzynki Kozaków

i towarzysza do rozmów w bazie... ale o to nie trudno
