- Za ten post Snorky otrzymał następujące punkty reputacji:
GhostRider44.
BlackShaman napisał(a):A szkoda. Jak by nie patrzeć są one częścią stalkera.
Snorky napisał(a): Mi tam frakcji u Gołkowskiego nie brakuje
Grzechu300 napisał(a):(naukowcy, stalkerzy, bandyci nie są frakcjami)
Grzechu300 napisał(a):Ale to zależy, co kto lubi. Byleby nikt nie wpadł na pomysł napisania "Wojen między Frakcjami", jak to mogliśmy zobaczyć w nieszczęsnym Czystym Niebie.
Algir napisał(a):Dlaczego?
Iwaszka napisał(a):Jeżeli kiedykolwiek ma powstać jakikolwiek SZTAŁKER 2 to oby nad fabułą i koncepcją siedzieli ogarnięci i doświadczeni ludzie od ciężkiego klimatu, tacy co czasem wychodzą z domu i robią coś innego niż siedzenie przed kompem, a pryszczate nerdy z ich pomysłami (oooohhh to bedzie faaaajneeee) niech robią modele, animacje, skrypty, niech programują.
Może wtedy powstał by lepszy "kanon" i uniwersum by się troszkę odświeżyło.
Iwaszka napisał(a):NA potrzeby gry jeszcze okej, ale pisać na poważnie np. o takich Wolnościowcach co jak gimby wstrzykują se mariułaninę w Zonie? WTF?
Iwaszka napisał(a): a pryszczate nerdy z ich pomysłami (oooohhh to bedzie faaaajneeee)
Grzechu300 napisał(a):Książki po okładce się nie ocenia
Grzechu300 napisał(a): Meszowi trzeba przyznać, że wizję Zony uczynił najlepszą - połączenie "Pikniku", gry i pseudosurvivalu. Ciężka, twarda, ale do tego melancholijna i wprawiająca w zadumę.
KOSHI napisał(a):Obok Pikniku to nawet jego "dzieła" nie stały.Co do pseudosurvivalu to się zgodzę. A co do wizji Zony... Co kto lubi.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości